Powiem Wam, że Pan Adam to widać światowa klasa.
Taki powinien być system szkolenia, jak w Ajaxsie.
Tam skauci jeżdżą po Europie i szukają "tanich", młodych graczy. Ściągają ich do siebie, szkolą przez 3-4 lata, dają pograć w II drużynie, najlepsi w pierwszej i potem ...... albo na sprzedaż z duuuużyyymmm zarobkiem, albo do swojej drużyny.
Ja wiem, że w piłce jest 11 na boisku, a w siatce tylko 7, jednak można by, jak w kopanej, stworzyć drużynę rezerw, która grałaby powiedzmy w II lub nawet I lidzie pod logiem Asseco Rosovia II i tam ogrywać swoich chłopaków, zamiast ich wypożyczać.
W tej drużynie mogliby grać chociażby, Długosz, Głód, Peszko, Kowalski, Mika, Buszu, i kilku zagranicznych.
Nie łapiesz się do I składu, jedź pograj z II składzie.
Kilku dać faktycznie na wypożyczenie i obserwować, ale mieć plan co z nimi zrobić dalej, czyli sprzedać, zostawić.
Do tego jednak potrzebna jest "przemyślana strategia" jak w biznesie, bo sport to w tej chwili biznes. Może nie jak kopana, ale powoli kasa jest co raz większa.
Zatrudnienie młodych skautów, do których zadań powinno należeć wyłapywanie "perełek" i system menadżerski, bo takiego u nas nie ma. Nie wiem, co robi menadżer w Resovii, ale na pewno nie powinien zajmować się li tylko sprawami organizacyjnymi, ale być menadżerem, czyli zarządzać poprzez podpowiadanie, wyszukiwanie, budowanie koncepcji. Polecam film "Money Ball", tam jest pokazany co prawda baseball, ale praca menadżera, tak właśnie powinna wyglądać.
Dobra, o przyszłość jestem w miarę spokojny, jednak martwię się czy znajdzie Pan Adam dobrych "zarządców" tego sportowego biznesu.
W firmie ma ich całe mnóstwo, jednak w sporcie jest inaczej, co nie znaczy, że nie można zbudować nowej jakości, która zaprocentuje w przyszłości.
Biznes, jak i sukcesy buduje się latami, a nie miesiącami, więc niech każdy zda sobie sprawę, że to musi potrwać.
Na razie jesteśmy jedną z najmocniejszych ekip w Polsce, jednak w Europie średniakami - takie są fakty.
Praca nad zagrywką i przyjęciem, to podstawa.
Wystarczyło wczoraj zobaczyć, co znaczy zagrywka w meczu Piacenza - Macerata. Gdyby Piacenza wczoraj grała z nami, to byśmy z 10 nie wyszli w każdym secie. Leją prawie wszyscy, a Holt i Simon, czyli środkowi, to mogą z Grozerem stawać w szranki co do prędkości zagrywki.
Pan Adam ma wizję i ją będzie realizował, a ja z całego serca życzę mu, aby znalazł odpowiednich ludzi do pracy. Mieszko Gogola już mamy, teraz czas na innych.
Powodzenia w budowaniu profesjonalnej biznesowej drużyny z 2 szóstkami na miarę MP i ViceMP oraz oczywiście na miarę LM.