Zastanawiam się, skąd ta tendencja do interpretacji wszystkich wypowiedzi, które nie brzmią "Resovia jest najwspanialsza na świecie" jako przejaw zazdrości, wredoty i szeroko pojętych kompleksów?
Wydaje mi się, że Wspaniały powiedział, że jego zdaniem Resovia nie ma szans na powtórzenie wyniku Skry, a nie że ma szczerą nadzieję na to, że Resovia już nigdy nic nie ugra. A może się mylę? Wychodzi na to, że wszyscy ludzie interesujący się siatkówką powinni zamilknąć na wieki, chyba że będą wyśpiewywać peany na temat Resovii. Litości! Wspaniały zły, Drzyzga zły, bo mu się zdarza powiedzieć, że jego zdaniem Resovia w tym czy innym meczu gra prostą siatkówkę - to co, ma mówić, że gra wyjątkowo skomplikowaną i wyrafinowaną, choć uważa, że gra padakę?
Powiem tak - pan Wanio mnie też podniósł ciśnienie, kiedy wygłaszał swe słynne mądrości na temat Resovii - ale powoli przestaję mu się dziwić. Jeśli tylko komuś wypsnie się choć jedno zdanie, które nie jest pieśnią pochwalną na nasz temat, to natychmiast zostaje oceniony jako pseudoekspert toczony przez nienawiść do nas
Oj, też się zastanawiam, i podpisuję się pod wypowiedzią Vaapu