Rozumiem Biperionie, że przytoczone przez Ciebie liczby mają dowodzić postawionym przez Ciebie tezom, że Pita i Perłę dzieli "kosmos", ponadto "sporo się osłabiliśmy", a para Depowski/Śliwka "jest gorsza" od pary Marko/Tomek?
Nie przykładam aż takiej wagi do statystyk (nawiasem: porównań statystycznych pozostałych zawodników nie przytoczyłeś bo nie pasują do postawionych przez Ciebie tez czy nie sprawdziłeś?), ale skoro już je przytoczyłeś to według mnie pokazują one tylko to, że:
1. Różnica między tymi zawodnikami w ubiegłym sezonie nie była "kosmiczna" tylko... kosmetyczna.
2. Tak nie powinny wyglądać statystyki zawodnika aspirujacego do gry w pierwszej "6" zespołu walczącego o najwyższe cele.
W czym się wzmocniliśmy na tej pozycji?
Pozycja czwartego środkowego nie jest kluczową dla wyników drużyny. A taką rolę najprawdopodobniej będzie pełnił Perła (nie odmawiam mu walki o pierwszą "6", wygra, niech gra). I taką rolę pełniłby Pit, prezentując formę z poprzedniego sezonu, a na tym bazujemy. Rola takiego zawodnika z reguły ogranicza się do zmian zadaniowych. Np. wejście na zagrywkę, podwyższenie bloku. I do tej roli Perła pasuje bardzo dobrze. O Picie nie mógłbym napisać tego samego.