Choroba, ale daliśmy się Falasce podejść. Jemu nie chodzi o ten jeden mecz więcej od Resovii. Będzie miał i tak tydzień czasu, aby akumulatory naładować. Pana Falasce obleciał strach, że grając co 3 dni, do Berlina może jechać jako przegrany półfinału Plus Ligi. Wystarczy, że Lotos się postawi i trzeba będzie grać dłużej każdy z meczów.
Tylko fanatykom Skry (w tym tych polskratowych) wydaje się, że Michał Winiarski będzie zbawcą Skry. On mógł zagrać świetnie półtora seta, a nie 3 mecze, co trzy dni. Pozostali robią bokami.
Lotos stoi przed historyczną szansą. Trzymam mocno kciuki za chłopaków z Gdańska.
No właśnie. Skoro poruszyłeś ten temat to trochę go pociągnę.
Dla mnie fascynujące jest to jak ten siatkarz jest ceniony przez naszych ekspertów i większość kibiców. Może się niektórym nie spodoba to co napiszę ale dla mnie to jest najbardziej przereklamowany polski siatkarz.
Ok Winiar jest wszechstronny i ogólnie jest bardzo dobrym siatkarzem ale... pod warunkiem, że jest zdrowy i w formie. A przez ostatnie pięć lat kiedy on był zdrowy i w formie ?! No właśnie...
Swoją drogą pamiętam jak chłopaka Grzesiu Kosok i Piter zajechali swoimi flotami w 2012 w finale Plusligi. I to zdziwienie ekspertów, że serwujemy w Miśka
Śmiem twierdzić, że Skra lepiej funkcjonuje/funkcjonowała z Marechalem na przyjęciu niż z Winiarem. O niebo lepsza zagrywka, lepszy atak i przyjęcie też przytrzymał. Oczywiście teraz Nicolas jedzie na oparach jak większość ze Skry więc to nie problem dla wypoczętego Winiara żeby się wybić.