"Ryan Millar (od 11 lat występuje w reprezentacji USA) był jednym z pewniaków do wyjazdu na MŚ w ekipie trenera Alana Knipe. Pechowy uraz Amerykanina i jego absencja w kadrze spowodowała, że znacznie wcześniej niż planował pojawi się w Rzeszowie, gdzie przygotowywać się będzie do sezonu z nowym zespołem."
Wygląda na to, że będzie w Rzeszowie znacznie szybciej, w sumie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło