Zerem w życiu bym Alka nie nazwał. Natomiast słusznie zauważył Papa Drzyzga, że ten transfer motywacyjny: nie ma sensu. Ano dlatego, że nikt z obecnego składu nie kojarzy Alka ze złotych lat Resovii, jako lidera tamtego zespołu. Dla tych graczy jest on po prostu: kolejnym gościem z szatni, który może, acz nie musi, pomóc na parkiecie.
Alek od początku sezonu trenuje z zespołem także ten transfer to tak naprawdę jest tylko oficjalna akceptacja faktu że jest w zespole i dodatkowo może wejść na boisko.
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka