Jak pokazały 2 ostatnie mecze z dziurą na lewym, przy dobrym rozegraniu można przeciwnika ograć, z dziurą, no dobra nie z dziurą, a słabszym przyjęciem już tak łatwo nie było, vide mecz z Gdańskiem.
Slawko, kluczem do wczorajszego dobrego rozegrania Michała (nie odbieram mu, broń Boże zasług) było bardzo dobre przyjęcie. A kluczem do bardzo dobrego przyjęcia było... więcej niż bardzo dobre przyjęcie... Tibo. Elviss też bardzo dobrze przyjmował, tyle tylko, że... niewiele bo był omijany w zagrywce. Jakby Tibo tak przyjmował w meczu z Gdańskiem, albo wczoraj tak jak tydzień temu, to... OK. Nie ma w sporcie "jakby"...
Dwa ostatnie mecze to trochę za mało do postawienia tezy, że "z dziurą na lewym można mecze wygrywać, a z dziurą na przyjęciu jest gorzej". Wczoraj "zagrało" wiele czynników: asekuracja, obrona, blok, przyjęcie to i "dziury na lewym nie było widać". Ale w dłuższej perspektywie... Znasz jakąś drużynę, która coś wielkiego ugrała, albo grała przez dłuższy czas bardzo dobrze z przyjmującym "bez ataku" i "bez zagrywki"? Piszę nie o pojedynczych meczach, bo te widziałem, w których drużyna wygrywała bez... rozgrywacza. Ja nie znam. Za to znam wiele ekip, które grają(ły) długo bardzo dobrze i wiele tytułów wygrały z przyjmującym (w skrajnych przypadkach z dwoma) z kiepskim przyjęciem i bardzo dobrym atakiem i zagrywką. Owszem, zdarzają się drużyny i są to bardzo częste (jeśli nie najczęstsze) przypadki, że drużyna ma jednego przyjmującego ze świetnym przyjęciem i gorszym atakiem i zagrywką. Ale "gorszym" nie znaczy około dwudziestoprocentowym ataku i taką zagrywką... A jakoś nie wierzę w to, że Elviss znacząco te dwa elementy poprawi. Za to jestem pewny, że i Olek, i Dominik wszystko mogą poprawić. Od zagrywki i przyjęcia poczynając. I zgadzam się z Tobą, że najwięcej zależy od nich samych, stąd mój wcześniejszy "apel" do nich, nie do trenera Serniottiego.
Powtórzę: nie mam pretensji do Elvissa, że "nie umie" atakować i serwować. Widzę dla niego ważną rolę w naszej drużynie z umiejętnościami, które ma: świetne przyjęcie, asekuracja, obrona. Ale nie jest to, w mojej opinii, rola na stałe miejsce w pierwszej szóstce w Resovii.