jakby tylko zagwarantowano mu że będzie grał.
Nie wiem o jakim nazwisku musielibyśmy rozmawiać, żeby mówić o gwarancji gry. Bardzo szanuję Paula i lubię go jako zawodnika, a po FF w Krakowie nawet ta sympatia się wzmocniła. Bardzo chętnie bym go znów zobaczył na boisku w barwach Resovii. On i np. Grozer mogliby liczyć na owację na stojąco podczas ich pierwszego występu po powrocie. Pomarzyć można, przyznam się, że serce mi mocniej zabiło, gdy usłyszałem plotki o powrocie Grozera do Resovii. Szanse na to oceniam mniej więcej tak samo, jak oceniałem szansę na pozostanie Kurka w Resovii. Z tą różnicą, że po odejściu Kurka żalu nie mam. Tym bardziej, gdy patrzę na zdjęcia po finale, na których ma banana na twarzy. W dodatku te wypowiedzi, z których wynika dla niego nic się nie stało, finał był ok bo przecież "nie było rozłamu w zespole". No jeśli to jest miernikiem zadowolenia, to nie mam nic do dodania bo ja, jako kibic, podczas tych finałowych meczów czułem się jakby mnie ktoś po mordzie kopał. No ale udało się zakończyć finał w trzech meczach, kasa, jak to w Resovii, zawsze na czas, to cześć i pa.
Na szczęście wraca Marko, jemu na szczęście będzie zależeć. Jeśli do tego wróci Gyorgy to odszczekam wszystkie złe słowa, które powiedziałem w stronę zarządu za styl budowania drużyny.