Żaden festyn nie trwa wiecznie. I z tym trzeba się pogodzić.
Gdyby nie srebro, już zbliżalibyśmy się do takiej sytuacji.
(...)
------------------------------------
Po co ja to piszę? Bo chcę się powymądrzać i naproroczyć? Nie!
Piszę to, bo warto zmienić swoje nastawienie do tego, co będzie w nadchodzącym sezonie. Na jakie? Zostawię to na dyskusję w innym temacie i w innym czasie.
------------------------------------Chyba tylko raz wściekałem się na klub, że nie zapłacił zasłużonemu zawodnikowi tyle, ile ten oczekiwał. Dotyczyło to Grozera. Myślę, że wtedy miałem rację.
Następnym razem nie musiałem się wściekać, bo przed minionym sezonem przedłużyliśmy kontrakt z duetem Drzyzga-Nowakowski. Gdyby nie przedłużono, wściekałbym się, że "nie budujemy". No i wyszło jak wyszło.
Nie warto spekulować "czyja oferta była żenująco niska/wysoka". Warto uszanować decyzję i klubu, i Alka. Może się spotkają (finansowo), a może nie. C'est la vie.
Uwaga, Nadchodzi zima! Tak w popularnej serii Gra o tron pozdrawiają się ludzie zamieszkujący północ.
Parafrazując to, my powinniśmy pisać : Asseco odejdzie.
To co piszesz to jest prawdopodobne, ale nikt nie wie kiedy to będzie. Obecnie póki co kontrakt obowiązuje. A nawet podczas obowiązywania kontraktu zawsze można go zerwać.
Wydaje mi się, iż jak pierwszy raz o tym pisałeś, to wystarczy. Wracasz do tego przy każdej okazji co troszeczkę deprecjonuje przekaz tego. Rozmywa.
Nie wiem czy my jesteśmy dobrym adresatem tego czy nie powinno iść to w kierunku decydentów. Bo jak u kibica można zrozumieć mocerstwowe plany i swoje marzenia, które przelewa na strony forum tak bardziej bym się zastanowił nad postawą działaczy.
Czy wszystkie transfery były przeprowadzone z poszanowaniem pieniędzy inwestorów klubu? Pewnie bez trudu znajdziemy przykłąd zawodników, którzy pomimo wysokich kosztów nie spełnili pokładanych w nich nadzieji. Czy transfery Cernica, Veresa, Kovacevica czy ostatnio Juliena to nie było wyrzucenie pieniędzy w błoto?
Czy gra w ubiegłym sezonie nie był strzałem w twarz sponsorowi?
Nie bardzo rozumiem też, czy kibice nie mają prawa wyrażać się o drużynie czy klubie. Wg mnie to produkt jak każdy inny i klient, który coś kupuje może wyrazić się, iż nie tego oczekiwał . Inna sprawa czy miał powody do tego, iż produkt będzie inny niż był.
Wracając do początku, to siatkówka jest deficytowa. Tylko silny sponsor jest w stanie zabezpieczyć zawodników na poziomie reprezentacji.
Dawno temu, Resovia była nie lubiona w środowisku. Dalej pewnie coś z tego jest. Nie lubieli nas za rozpoczęcie wyścigu w płaceniu najwyższych kontraktów w lidze. Tak kupiliśmy Papkina, tak innych. Teraz narzekanie na to, iż to wszystko kosztuje jest hipokryzją. Sami sobie zgotowaliśmy ten los. Może, jak najwięksi zmniejszą zaangażowanie to kontrakty zawodników spadną? I tak gwiazd u nas prawie nie ma a nasze Polskie drenują rynek.
Kiedyś wszystko się kończy, Sponsoring Asseco, sponsoring ZAKsy czy PGE. Swoja droge to nie słyszałem, iż w Bałchatowie ktoś martwił by się o odejście PGE, chodż tam juz oficjalnie powiedziane iż w 2020 zamykają kopalnie. U nas martwimy się o sponsora, któego przyszłość jest świetlana.
Jeszcze jedna uwaga. Asseco sponsoruje koszykarzy. Mówiło się, iż odejdzie po 2 latach od przejęcia Prokomu. A oni ciągle w nich inwestują.