Nadchodzą niepomyślne wieści co do Alka. Ponoć klub podziękował naszemu Kapitanowi.
Mam nadzieję, że My Kibice, jako sponsorzy tej drużyny, pozbycia się Alka nie odpuścimy, jeżeli się to potwierdzi. Nie będzie miło, jak przyjdziemy pod siedzibę klubu na pokojową pikietę w "obronie" Alka. Nasz Kapitan nie jest bowiem "jednym z wielu", którzy odchodzą z Resovii. Jeżeli tego w korporacji nie rozumieją, to trzeba im uświadomić że dla nas Kibiców; tradycja, szacunek do Prawdziwego Resoviaka jakim jest Alek, jest ważniejsza od wartości medialnej.