Też zwróciłem uwagę na news Zaksy. Szkielet ich sukcesu zostaje. Przyjęcie i rozegranie. Zobaczymy, jak to będzie się rozwijać, ale szykuje się mega silny team w Kędzierzynie. Dopracują schematy rozegrania.
Parę postów wcześniej jest link do wywiadu z Kowalem. On też mówi, iż zgranie jest kluczem do zwycięstwa.
Tak jak myślę o Resovii, to od dawna trener próbuje zmienić styl zespołu na coś co jest wbrew naszej naturze. Nie wiem czy z racji położenia, czy z innych względów u nas jest /powinien być styl rosyjski lub jak kto woli wschodnio europejski. Styl w swoim założeniu siermiężny oparty na sile. W skrócie to jak wyjdzie zawodnik i pier...olnie z zagrywki to nie na co zbierać. I my z takim stylem sobie radzimi. To dlatego lepiej gra nam się z Rosjanami niż z Włochami. I moim zdaniem w tym kierunku powinniśmy iść. Bo jak mawiał pewien komentator, jak zawodnik przyładuje z zagrywki to finezji po drugiej stronie się kończy.
A my chcemy być jak Włosi. Super techniczni z zagrywką typu flot. Ok, tylko my nie mamy składu na tą taktykę. Drzyzga to zawodnik do młocki typu lewe, lewe czy prawe a nie technicznych fajerwerków. Ile mu brakuje do Toniuttiego było widać w finale. Do tego Fabian jest niechlujny w rozegraniu. A przez to wrzuca naszych skrzydłowych w blok. Ile piłek Fabian spier... wysyłając naszych w bój. Czasem aż żal było patrzeć. Kolejny element, który u nas szwankuje obrona. Nasi nie bronią dobrze w polu. Wielka ilość tzw. szmat nam wpadała za kołnierz. O wiele więcej, niż puszczaliśmy bomb. Niestety nasi broniący to nie jest klasa światowa. Do Gebernikova czy Zatorskiego nam brakuje.
Chciałbym abyśmy w nowym sezonie przestali udawać kogoś kim nie jesteśmy i wrócili do siatkówki siłowej, czasem prymitywnej ale zabójczo skutecznej. Demolujac przeciwnika na zagrywce, o ich techniczne fajerwerki nie będziemy musieli się martwić.