Nie znam się, bo nie studiowalem bio mechaniki, ale cos tam kiedyś przeczytałem i oglądnąłem i mam wrażenie, że to więcęj niż kiedykolwiek ty zrobiłeś. Czytając tekst na iglaszyte wygląda na to, że Bartek nie mógł liczyć na idealną opiekę fizyczną. Mam nadzieję, że tą znajdzie na reprezentacji i u nas.
Po pierwsze nie mówimy o odległości od podłoża do stóp, tylko o odległości od podłoża do dłoni. To pierwsze będzie u niego zawsze niskie. Dlaczego? Jeśli nogi Bartka i nogi Mariusza Włazłego wytworza taką samą moc, to Mariusz skoczy wyżej, bo ma mniej "niepotrzebnego ciężaru", czyli wszystkiego powyżej tyłka. Czysta fizyka, z której się smiejesz. No i genetyka o której mówisz. Czarni zwykle mają dłuższe kończyny i krótszy tułów, stąd lepsze predyspozycje do skakania, natomiast biali mają zwykle na odwrót, co powoduje z nich lepszych pływaków. Bartek przychodząc do PW miał podany zasięg 340 cm. Teraz jest podawany 355. Biorąc pod uwagę, że urósł 5 cm, zasięg stojąc zwiększył się powiedzmy o 7,5 cm, czyli skacze wyżej o 7,5 cm mimo przybranego także "niepotrzebnego ciężaru". Jako, że ma dopiero 20 lat, a najwyższą sprawność się osiąga w wieku 25 lat, dodajmy do tego lepszą opiekę nad jego ciałem, może poprawę techniki i koordynacji, kto wie, może za 2 lata będzie skakał 10 cm wyżej, a za kolejne 3 dołoży kolejne 5. I nagle z zasiegu 355 cm zrobi się 370 cm. Ale to są tylko jakieś puste dywagacje, które mogą być oderwane od rzeczywistości, bo te cyferki wcale nie muszą być prawdziwe, a Bartek osiągnął już swoje fizyczne apogeum.
ps. Bolt ma zasięg około 350 cm(sądząc po jego umiejętnościach wsadów piłki do kosza), co przy wzroście 1.93m jest imponujacym wynikiem, zwlaszcza, że tego nie trenuje. Jego siła drzemie w łydkach i pośladkach, które pozwalają mu przebierać swoimi długimi nogami równie szybko, co Ci z krótszymi. Natomiast w wyskoku bardziej się liczy czworogłowy.