Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Przeciwnik nie istniał.
Zagraliśmy poprawnie w każdym elemencie.
Na początku ustawiliśmy sobie przeciwnika grą środkiem (i Nowakowski, i Perłowski, i pajp). Lukas naprawdę fajnie rozgrywał. Nie mieliśmy idealnego przyjęcia, ale było na tyle dobre, żeby poukładać sobie mecz. Przeciwnik nie grał źle, ale my mamy o wiele lepszych siatkarzy i znacznie lepiej zorganizowaną grę. Dominacja na środku pozwoliła nam na spokojne zwycięstwo w dwóch pierwszych setach.
Rafał Buszek jakby wrócił do formy z początku sezonu. Razem z Schoepsem kończyli na skrzydłach niemal wszystko. Żaden z naszych nie miał problemów w przyjęciu i wszystko szło jak trzeba. Lotman z Żurkiem "wybierali" co się dało i umożliwiali dokładne konstruowanie kontr. Te sety ani przez moment nie pozostawiały wątpliwości, kto jest lepszy (o dwie klasy).
W III secie wyszedł do gry Tomek Kowalski (pojawiał się incydentalnie we wcześniejszych), a przeciwnik zaczął ryzykować zagrywką (Hebda i Żuk). Nam trochę "przytkało" Henia Schoepsa i przez dłuższy czas wynik był wyrównany. Ale w końcówce Kowal dokonał podwójnej zmiany (Drzyzga za Schoepsa, Ivović za Tichacka, w ustawieniu na 3 przyjmujących). Fabian podmęczył Hebdę zagrywką i wykończyliśmy przeciwnika blokiem i kontrami. Bardzo dobra końcówka seta w wykonaniu Buszka.
Mecz tego rodzaju, że trudno komukolwiek z naszych cokolwiek zarzucić. Nie miażdżyliśmy zagrywką, ale była na tyle dobra, że rozmontowała Będzin.
Bardzo sympatyczne zachowanie zawodników po meczu. "Piątki" nie mogli przybić (byliśmy za wysoko i odgrodzeni), ale widać było, że szczerze dziękowali za doping.
I jeszcze jedno bardzo ważne wydarzenie. W naszej grupie cały mecz kibicowało kilkuletnie dziewczątko. Przyszło zna mecz z opiekunkami i ponieważ Piotrek Nowakowski niedawno miał urodziny, a Marko Ivović miał urodziny dzisiaj, miało przygotowane dla jubilatów dwie laurki. Po meczu Radek Perłowski zaprowadził dziewczynkę na parkiet, a ta wręczyła laurki. Piotrek jest dość powściągliwy w gestach, ale Marko nie ukrywał radości: oglądał, czytał, prosił o pomoc w tłumaczeniu. Żebyście widzieli jakie to dziecko było szczęśliwe!
Piękna scena.