Autor Wątek: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018  (Przeczytany 29195 razy)

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 24, 2018, 07:12:10 am »
Przede wszystkim to był bardzo słaby mecz. Ilość błędów z obu stron...powalająca. Wydawało się po Gdańsku, że jesteśmy na niewielkiej, ale jednak wznoszącej...tymczasem...jesteśmy w tym samym miejscu, co przed dwoma/trzema tygodniami, a Gdańsk był epizodem.
Ile znaczy w naszym graniu zagrywka wyszło w III i IV secie. Być może te brakujące 2/3 punkty w I i II secie udałoby się uciułać przy zagrywce Smitha, ale wystarczyła tylko jedna kontuzja i cały nasz kapitał budowany od kliku kolejek legł w gruzach.
Cóż, to będzie bardzo ciężki sezon. Cały. Nie ma się co łudzić. Połowa tabeli będzie naszym sukcesem. Na razie po 9 kolejkach z bólami opuściliśmy ostatnie miejsce w tabeli. Ale...czasami warto sobie przypomnieć, że nie tylko się wygrywa.

(...)
Żałuję tylko, że Mika nie jest słowny, bo wtedy by go tu dziś nie było   ::)
(...)
 

Niesłowność ma swoją cenę. Mateusz ma jeden z najwyższych kontraktów w lidze. Chyba tylko u nas w klubie wiedzą dlaczego...

Resofan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 411
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 24, 2018, 07:22:17 am »
Za dzisiejszy mecz duży "plus ujemny" ma u mnie Cretu. Powymieniał wszystkich kaleczących grę, z tym, że głównego winowajcę wymienił na końcu. O wiele za późno.

To co gra Redwitz, to jest kryminał. Chodzę na siatkówkę od ponad 40 lat i takiej padliny na rozegraniu na poziomie zawodowym nie widziałem w swoim życiu. Rozumiem przełamywanie zawodnika, ale Redwitza przełamać się nie da. Można go co najwyżej połamać. Statystyki w ataku Schulza, są w dużej części pokłosiem "gry" Redwitza. Nie mogę pojąć, jak można było się wyzbyć ogranego i wrośniętego w środowisko rzeszowskie starego, przeciętnego Tichacka i w zamian wziąć jeszcze starszego i dramatycznie beznadziejnego Brazylijczyka. Wiem, że Tichackowi było nie do końca po drodze z Kowalem, ale prywatne animozje mają chyba jakieś granice.

Wszyscy narzekają na Mikę i mają rację, bo jest w beznadziejnej formie. Przypominam jednak, że 2 pierwsze sety przegraliśmy z Miką w kwadracie, a 2 kolejne wygraliśmy z nim na boisku. On nie był główną przyczyną porażki, chociaż się do niej walnie dołożył. Jestem w stanie zaryzykować twierdzenie, że gdyby Redwitz zszedł z boiska po 1 secie, ten mecz wygralibyśmy 3:1. Z Miką, czy bez niego. Tie-break przegraliśmy jak prawie wszystkie sety grane w tym sezonie pod presją, kiedy to chłopakom się trzęsą ręce, a zaczęły się trząść jak Olsztyn odjechał na 4:1. Nie mogą po prostu jeszcze wyjść z dołka psychicznego po serii porażek.
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2018, 07:31:23 am wysłana przez Resofan »

mistrz2014

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 334
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 24, 2018, 08:36:37 am »
Wy tak na poważnie z tym dołkiem psychicznym?
Jak dla mnie to ściema- tak wiem mówi się że mają psychikę słabą i to się przekłada na mecze...
Tak to w Szecinie mogłoby się dziać że gra się za darmo
Ale w Rzeszowie wynik już był ..... inne aspekty sie zgadzaja....to po co się starać tu i teraz .....
Ale są też tacy którzy się postarają i wypromują .....

Jak to było pisane wcześniej : " Lepiej to już było "
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2018, 08:38:24 am wysłana przez mistrz2014 »

Bini@

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 67
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 24, 2018, 08:57:08 am »
Teraz możemy gdybać co by było gdybyśmy zostali z Buszkiem na boisku. Wydaje mi się że zmiana na Mike nie była aż tak potrzebna.
Redwitz nam zawalił drugiego seta przez swoje wybory

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 24, 2018, 09:11:07 am »
Cretu zdecydowanie kultywuje zasady włoskiej szkoły. Podstawowa szóstka, a zmiany...absolutna konieczność. To ma swoje dobre i złe strony, czyli czasami wychodzi na korzyść, a czasami nie.
Teza, że dzięki Mice wygraliśmy III i IV seta jest delikatnie pisząc...bezpodstawna. Mateusz wczoraj nic do gry drużyny nie wniósł. Zupełnie obojętnym było, czy na lewym w pierwszej linii gra Buszek, czy Mika. Może nawet za Buszkiem przemawiało stabilniejsze (choć to za bogate określenie) przyjęcie.
Z góry przepraszam za taką personalną wycieczkę, ale Damian Schulz przypomina często obrażoną smarkulę. Dopóki grał "pod" Redwitzem nie chciało mu się nawet po piłkę schylić. Wszystkie piłki były kiwane, nawet te, które były dobre albo te, które nie były dogrywane przez Rafę. Nie to, żebym Redwitza bronił, bo grał piach, ale...poza rozgrywaniem jest jeszcze problem w ataku. Poza Tibo nie ma kto kończyć.
Na plus dla Rafy...jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś dawał grać Lemanowi na takim zasięgu. Kosmos! Ale to chyba jedyny plus.

W KMŚ zagramy naszą optymalną szóstką. Ciekawe, jak to będzie wyglądało?


P.S. Chyba wczoraj wszyscy zauważyli brak Smitha na boisku?!
A III i IV seta wygraliśmy dzięki punktom zdobytym w seriach zagrywek. Najpierw Kawika, a potem Damian. To w tej chwili nasz największy atut. W V secie już nikomu nie pykło i...nie było czym wygrać. Dlatego brak Davida jest jak wyjęcie jednego z trybów...
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2018, 09:23:10 am wysłana przez leon »

tomi92

  • Junior/-ka
  • ***
  • Wiadomości: 902
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 24, 2018, 09:44:34 am »
P.S. Chyba wczoraj wszyscy zauważyli brak Smitha na boisku?!
A III i IV seta wygraliśmy dzięki punktom zdobytym w seriach zagrywek. Najpierw Kawika, a potem Damian. To w tej chwili nasz największy atut. W V secie już nikomu nie pykło i...nie było czym wygrać. Dlatego brak Davida jest jak wyjęcie jednego z trybów...
Ja pójdę o krok dalej. Wydaję mi się że jeśli chodzi o grę na siatce nie był to jakoś dużo gorszy mecz niż ten w Gdańsku, te same problemy słaby Mika, średnie rozegranie z dwiema różnicami. W Gdańsku Damian grał bdb, wczoraj było gorzej. Druga różnica która uważam że zmieniła obraz gry diametralnie to zagrywka. Z Skrą, ZAKSA czy wygranym z Gdańskiem w tych momentach w których robiliśmy przełamania, przewagi nawet kilku punktowe to zawsze była zasługa zagrywki czy to punktowej czy odrzucającej.

Wczoraj z zagrywających skuteczny był tylko Tibo to było za mało kiedy włączył się Kawika i Damian od razu nasza gra ruszyła i sam Damian także w ataku poczuł się luźniej. To tylko pokazuje jak w tym momencie Smith jest dla nas jak tlen.

No i jeszcze rozegranie Kawika jest w mojej opinii dużo lepszym a przede wszystkim dokładniejszym (oczywiście zachowując miarę w stosunku do Rafy) rozgrywającym, i ma bdb zagrywkę. W układzie z Tibo, Smith, Shoji nasza siła ofensywna w zagrywce zdecydowanie poprawiła by nam grę, do tego jeszcze podłączył by się Damian to już w ogóle "złoto".
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2018, 09:54:09 am wysłana przez tomi92 »

Wronka

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 316
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 24, 2018, 09:46:18 am »
Wyglądało to... słabo. Tak kiepsko wystawiającego Rafy nie pamiętam. Serie zagrywek Damiana i Kawiki jedynie zaciemniły obraz straszliwej mizerii.  Kawika dobrze zagrywa ale coś nie gra z rozegraniem.  Za szybko, za wolno, za blisko siatki, albo za plecy, za nisko. No kurde a jak dobrze wystawił, to była kiwka . Nie mam pomysłu, jak "czarodziej z Transylwanii" sobie to poukłada, skoro ma puzzle z trzech różnych kompletów.

pewniak

  • miNumXD
  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 344
    • Prime ?asual Dating - Verified Damsels
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 24, 2018, 10:20:49 am »
Ze Skrą, z Zaksą, z Treflem nie byliśmy faworytem i gra wyglądała lepiej. Wczoraj znowu wróciliśmy do tej roli i od razu jak spętani.

SupporteRR

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 208
  • Resovia Rzeszów na zawsze w moim sercu
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 24, 2018, 10:55:56 am »
Żałuję tylko, że Mika nie jest słowny, bo wtedy by go tu dziś nie było   ::)
Pewnie nie jestem wtajemniczony, ale co masz na myśli?

Ps. Wie ktoś co z Mateuszem Masłowskim?

Resofan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 411
Odp: Asseco Resovia - AZS Olsztyn 23.11.2018
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 24, 2018, 11:11:00 am »
Teza, że dzięki Mice wygraliśmy III i IV seta jest delikatnie pisząc...bezpodstawna. Mateusz wczoraj nic do gry drużyny nie wniósł. Zupełnie obojętnym było, czy na lewym w pierwszej linii gra Buszek, czy Mika. Może nawet za Buszkiem przemawiało stabilniejsze (choć to za bogate określenie) przyjęcie.


To się chyba odnosi do mojego wpisu. Twoje niezrozumienie tego co napisałem składam na karb pośpiechu. Przeczytaj jeszcze raz i wyjaśnij mi w którym miejscu napisałem, że wygraliśmy dzięki Mice III i IV seta? Ja napisałem, że nie on był główną przyczyną porażki, chociaż się do niej walnie dołożył. Po zejściu Redwitza był najsłabszy na boisku, ale mimo to (moim zdaniem) wygralibyśmy mecz gdyby rozgrywającego zmieniono wcześniej.

Teraz możemy gdybać co by było gdybyśmy zostali z Buszkiem na boisku. Wydaje mi się że zmiana na Mike nie była aż tak potrzebna.
Redwitz nam zawalił drugiego seta przez swoje wybory

Redwitz zawala mecze nie przez złe wybory, lecz przez czytelne dla rywala (prawie cały czas stabilny podwójny/potrójny blok) i przede wszystkim skandalicznie niedokładne rozegranie. Skrzydłowych mamy w nie najlepszej formie (oprócz Rossarda) i przy dobrym bloku rywala sobie nie radzą. Dodatkowo dostają zwykle za niskie, za bardzo na siatkę albo za plecy piłki które są często niedociągnięte do antenki i mamy to co mamy czyli plasy, ataki z nie pełną siłą lub przekroczenia linii 3-go metra przez Schulza który goni niedokładnie dograną piłkę. Nie buduje to ich pewności siebie, co skutkuje różnego rodzaju "kasztanami' w sytuacjach gdy wynik jest na styku, czyli występuje dodatkowa presja.
A co do Miki i Buszka, to zagrali na tym samym poziomie, czyli bardzo słabo.

Pewnie nie jestem wtajemniczony, ale co masz na myśli?


Mika kiedyś po odejściu z Resovii podobno powiedział, że do drużyny trenowanej przez Kowala nigdy nie przyjdzie. Szczerze mówiąc się mu nie dziwię. Ale widać pieniądze może nie mogą zdziałać wszystkiego, ale jednak wiele.
« Ostatnia zmiana: Listopada 24, 2018, 11:15:52 am wysłana przez Resofan »