Szczerze mówiąc, limit obcokrajowców w Resovii latał mi luźnym kalafiorem. Nasze problemy nie wynikały z limitów, jeno ze słabej gry.
Jestem przekonany, że Alkowi również limit w Resovii latał luźnym, bo jest naszym najlepszym zawodnikiem i to inni (nie on) powinni się martwić.
Wszelkie przygłupiaste uwagi z innych portali są przejawem zwykłej zawiści. Niech się martwią zawistni, bo to oni dostaną wrzodów na żołądku z powodu nadmiaru żółci.
A teraz sprawa najważniejsza: Alek, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. Polska jest dumna, że ma takiego obywatela jak ty!
Będzie feta w sobotę!
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nie przesadzajcie z niespodzianką. Od dłuższego czasu nie było problemem "czy?", a jedynie "kiedy?". Im wcześniej - tym lepiej.