Fajna audycja. W końcu ktoś głośno powiedział, gdzie jest największy problem...
Odnośnie koncepcji odbudowy Resovii w ciągu 3 lat to chyba ciężko o tym mówić skoro na przyszły sezon sprowadzamy głównie graczy mających lat 32+.
Także skład jest zbudowany na 2 lata. Znów brniemy w kontrakty 2 letnie i za rok znów na siłę trzeba będzie szukać sposobów na ich rozwiązywanie.
Pakujemy też się w mega duży problem odnośnie limitów. Znów będzie z tym problem. Zwłaszcza że Komenda i Shoji(o ile zostanie) będą w reprezentacjach i w zasadzie nie będzie ich w okresie przygotowawczym. Więc z początku moze się okazać że będziemy skazani np na gre z shojim co skutkować będzie ławka dla Perrego.
To tylko pokazuje w jak nieprzemyslany sposób po raz kolejny zbudowalismy skład.
Kibicuje Resovii ale powoli już nie mogę przepatrzec na to co się wyprawia w tym klubie.
I taka właśnie jest reakcja bardzo wielu kibiców. Dlatego nie ma na co czekać, bo sprawy idą w bardzo złym kierunku. Propozycja nowego prezesa mówiąca o jakimś trzyletnim budowaniu jest niczym innym, jak...bezwładnym dryfowaniem.
Trochę ostro z D. Schulzem było jechane. Wierzę, to nie jest powód, dla którego chce/chciał rozwiązać kontrakt.
Audycja na plus.
Ja wiem, czy za ostro? Moim zdaniem nadal jesteśmy zbyt softowi. Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że wielu zawodników skutecznie i na swój użytek wykorzystuje tę sielankowość panującą w AR. Nie powinno być na to aż takiego przyzwolenia.
Wrócę do Mateusza Miki. On może bezpośrednio nie, ale już jego najbliższe otoczenie nie ukrywało, że Mateusz nie chciał do Resovii przychodzić. Przyszedł, bo...nikt nie zaproponował mu tak wysokiego kontraktu. Nikt o zdrowych zmysłach nie zapłaciłby takich pieniędzy za zawodnika "z urwaną nogą". No to przyszedł. I z jednej strony nie jestem za gwizdaniem, czy buczeniem na własnego zawodnika, ale...jeśli idąc klasykiem ktoś śmieje mi się w twarz to jakoś nie uśmiecha mi się robić do tego głupiej i nierozumnej miny. Bo prawie wszyscy dookoła wiedzieli co jest grane, ale...oby nam się.
Chyba przyszedł czas...mam nadzieję, że nie jest za późno...żeby przestać się zagłaskiwać, a wywalić sobie pewne sprawy prosto w oczy i to publicznie. Inaczej obudzimy się za parę sezonów w miejscu wyjścia, czyli w okolicach lat 2004/05.
Bo zawodnik jeden z drugim przyjdzie do nas, zagra coś tam, zarobi pieniądze i pójdzie. A my za chwilę możemy zostać pozbawieni frajdy z kibicowania i jedynej w tym mieście rozrywki na wysokim poziomie. Będziemy znowu jeździć po Krakowach i Warszawach w poszukiwaniu jakiejś odskoczni od codzienności...nie wiem, jak Wy, ale ja na to ochoty nie mam.
------------------------------
A skoro już o tej rozrywce mowa...zachęcam wszystkich do wsparcia ogłoszonej wczoraj akcji. Naprawdę mamy przy W22 w tej chwili kapitalną drużynę, grupę zgranych ludzi, z którymi można coś pożytecznego zrobić. Może na razie nie jest to odlotowy poziom sportowy, ale w tej DRRużynie nie może być mowy o tym, że komuś się nie chce. Na bazie takich ludzi może powstać coś imponującego. Wykorzystajmy tę szansę.
#CzasWracaćDoDomu
https://www.facebook.com/155368654651629/posts/1011886625666490/?sfnsn=moKażdego, kto chce zobaczyć walczaków na boisku, którzy ani na milimetr nie odstawiają nogi, zachęcam do przyjścia na stadion...póki co przy ul. Hetmańskiej...już w przyszłą środę na mecz z Ruchem Chorzów! Stadion Miejski godz. 17!
Tu nie będzie gRRacza, któremu nie będzie się chciało...Tu jest walka na całego od pierwszej do ostatniej minuty!