Panie Bogdanie, mam mala prosbe. Czy moglby Pan nie nazywac spotkan z Kielcami czy BBTSem- sparingami? Bo mimo wszystko, takiemu BBTSowi to sporo zawdzieczamy (jak chocby wicemistrzostwo w sezonie 2015/16), a i chyba malo politycznie sprowadzac swoich przeciwnikow do takiego poziomu. Zdaje sobie sprawe, ze tekst o "ligowym planktonie" autorstwa Leona Bartmana fajnie sie "sprzedaje", ale moim skromnym zdaniem, nie o taki klimat wokol Rzeszowa chodzi.
Gratuluje udanej audycji.
Ze sportowymi pozdrowieniami,
RD