Obaj Estończycy coraz bardziej irytują swoją postawą. O ile po Tammemie od początku było widać że to nieporozumienie to Taht wydawał się coś tam ogarniać, niestety jak przyszło grać o pkt to jest naszym najgorszym zawodnikiem.
Bardzo ładnie w przyjęciu pracuje Cebula, co mecz jest najmocniej ostrzeliwany i mimo to daje sobie rade. Trzeba też pochwalić Krulickieg, do skutecznego ataku dołożył blok.