Linko, jak to Grozer znowu wypadł słabo, w Rzeszowie to Twój Mariuszek wypadł cieniutko. Faktem jest,że Jurek grał w PP słabo, ale cała Resovia grała tak samo. Teraz coś do Maltańczyka. Resovia w Rzeszowie grała dobrze, wcale skra nie grała źle, to my postawiliśmy poprzeczkę, której oni nie mogli przeskoczyć. W Warszawie oddaliśmy 1,5 seta przez własne błędy, nie będę ich wymieniał, bo było ich masakrycznie dużo, z taką ilością błędów nie można wygrać meczu, nawet gdyby Grozer miał skuteczność 70%.
Majer, ja cię proszę... nie dyskutuj z Linką