Resovia > Mecze

Wyjazd na mecz GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów

<< < (2/3) > >>

MARIOX:
Dwa mecze z drużynami z byłymi atakujących Resovi.Wynik dla Muzaja 0:2 ,demony wróciły początek sezonu początek kontuzji .

Tibo:

--- Cytat: alfreda w Października 09, 2021, 19:41:04 pm ---Chyba żartujesz. Takie gwiazdy, tylko nie ma kto grać. Wstyd. A ten trener nie nadaje się do Resovii. W tej drużynie nie ma woli walki. Brakuje chociaż jednego faceta z "jajami".

--- Koniec cytatu ---
Po jednym meczu zostala oceniona już cała drużyna, trener i wszyscy zawodnicy. I nikt się nie nadaje do Resovii. Ahahahaha

bos:

--- Cytat: alfreda w Października 09, 2021, 19:41:04 pm ---Chyba żartujesz. Takie gwiazdy, tylko nie ma kto grać. Wstyd. A ten trener nie nadaje się do Resovii. W tej drużynie nie ma woli walki. Brakuje chociaż jednego faceta z "jajami".

--- Koniec cytatu ---
Praktycznie już się tutaj nie udzielam, ale po takim wpisie postanowiłem coś poradzić Pani Alfredzie.
Droga Kibicko, najpierw ochłoń i "napij się wody", przeczytaj to co napisałaś i tak do skutku, aż zrozumiesz na czym polega sport drużynowy i kiedy merytorycznie można rozliczać drużynę.
Rozumiem, że w pierwszej kolejce byliśmy świetni a po tym meczu wszystkich należy zwolnić.
Otóż w obu meczach zagraliśmy słabo tylko przeciwnicy prezentowali różny poziom. Ja będę wymagał poprawnej gry z Jastrzębiem za 2.5 tygodnia.
Forma sportowa to zbyt złożony problem na Pani wiedzę i lepiej zgłębić temat od strony teoretycznej a najlepiej praktycznej niż pisać takie idiotyzmy. 

alfreda:
"Idiotyzmy" no może idiotyzmy ale prawdziwe. Inne drużyny grają na jakimś poziomie tylko Resovia ma problemy jak zwykle. Przecież to trener sobie wybrał Mauzaja za Butryna ,gdy tamten już był zgrany z Fabianem igrał bardzo dobrze.
Może Pan ich bronić ale to nie da się obronić, gdy brak zaangażowania jest nadto widoczny. Właśnie ten brak zaangażowania największym  problemem.

Pablo - EWP:
Wiem, że to dopiero 2 kolejka ale z drugiej strony wczorajszy mecz niczym w soczewce pokazał jak ten sezon będzie prawdopodobnie wyglądać w naszym wykonaniu. Po kolei. Moje analizy, wnioski i spostrzeżenia, z którymi oczywiście nie wszyscy muszą i będą się zgadzać.
1) wczorajszy mecz obnażył do szpiku kości moje przedsezonowe obawy, tj. bardzo słaba jakość przyjęcia i brak prawego skrzydła;
2) na prawym skrzydle to my jesteśmy w dużoooooo większej i głębszej dvpie niż przypuszczałem przed sezonem (dopiero 5 set sezonu a Alberto słusznie już podjął decyzję - w świetle kontuzji Buckiego - o grze na 3 przyjmujących);
3) po wczorajszym meczu na 98% uważam że Muzaj to jednak nie jest wynalazek Alberto Giulliani. Chciałbym wiedzieć co za dyletant jeszcze na długo przed półmetkiem ubiegłego sezonu) postanowił sprowadzić Muzaja i pozwolić odejść Karolowi. Dodatkowo, nie jest tajemnicą poliszynela że Kuba Bucki o dawien dawna ma problemy z kolanami i nie jest zdrowotnie w stanie pociągnąć całego sezonu. Komu przeszkadzała para Butryn-Bucki ?
4) na przyjęciu jest bardzo duży potencjał w ofensywie (o ile FD się poprawi, bo te piłki na lewe wołają o pomstę do nieba - nawet Szerszeń wczoraj kilka razy był zmuszany do kiwek), ale jakość przyjęcia jest i będzie bardzo słaba. I w tym miejscu muszę napisać to czego do tej pory głośno nie mówiłem, lecz od dawna mówię sobie w duchu: SZERSZEŃ NIE POTRAFI PRZYJMOWAĆ. Sad but true :(. Przyjmuje słabiej od Klemena i Deroo, a to już nie lada sztuka :(
5) Zatorski Zatotrskim, ale nawet on jeden nie zbawi nas w przyjęciu. Zwłaszcza jak przeciwnicy inteligentnie będą omijać go na zagrywce (tak jak wczoraj GKS)
6) Alberto wyłamuje się (na szczęście) z włoskich stereotypów i nie trzyma się kurczowo oklepanych schematów (mimo braku Buckiego nie pierdzielił się i ściągnął Muzaja decydując się na grę 3 przyjmującymi). I to jedyny mały plusik wczorajszego meczu;
7) kawał roboty przed AG i całym sztabem trenerskim, również w zakresie organizacji gry w obronie (wygląda to na razie równie słabiutko).
8. Ten sezon będziemy grać bez prawego skrzydła.     

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej