A nie mówiłem, że trzeba trzymać Kurka na przyjęciu? Jakoś Bartek potrafił dogadać się ze Skrą.
Trza mieć wyobraźnię.
------------------------------------------
Abdull.
Nie przesadzaj z tym "lekarstwem na całe zło" i "mistrzem transferów". To nie tak.
Jeśli był jakiś "lek na całe zło", to raczej upatrywano tego leku w zmianie trenera. Próby jakiejkolwiek dyskusji o czymś (kimś) innym były bezcelowe. Trener będzie inny, a więc lek na całe zło został zastosowany.
Mistrza transferów nie potrzeba, bo od mistrzostwa w transferach jest konto w banku.
Ivović odchodzi. Rossard zostaje. O tym drugim dowiedzieliśmy się w trakcie sezonu, czyli można.
Sport to dziedzina dużego ryzyka. Nawet przy najbardziej racjonalnym komponowaniu składu może się nie udać. Czy zatem należy zrezygnować z racjonalności w działaniu, w planowaniu?
Pomiędzy "mam tak dużo pieniędzy, że kupuję kogo chcę" a "mam tak mało pieniędzy, że kupuję tego, kto się napatoczy" jest dość duża możliwość działania. I o wykorzystanie tej możliwości chodzi.
W całym tym bajzlu potrzebna byłaby jeszcze jedna informacja: "Ile będziemy mieć pieniędzy". Jeśli mało, to decydujemy się na mało i nie zawracamy sobie głowy rozmowami np. z Ivoviciem.
"Zawodnicy dostali od nas propozycje. Po sezonie usiądziemy z nimi do rozmów", czyli co się napatoczy, bez ładu i składu (z wyjątkiem Rossarda).
-------------------------------------
Koniec świata nie nastąpi. Nie tacy od nas odchodzili.
Lepiej to już było.
Nasz problem jest innego rodzaju: ktoś ma jakąś ideę, a jeśli ta idea się nie sprawdzi (a z góry wiadomo, że prawdopodobieństwo, że się sprawdzi jest niewielkie), to się ogólnie obraża na świat i po głowie dostaje ten, komu, bez konsekwencji dla siebie, można dać po głowie.
-------------------------------------
Szczerze mówiąc, trzymałem kciuki, żeby Góral wytrzymał do czasu, gdy rozbudowana będzie hala. Chciałem, żeby te 2.000 dodatkowych kibiców przyzwyczaiło się do bywania na Podpromiu, bo (wbrew pozorom) byłby to stosunkowo duży zastrzyk gotówki i cała rzesza nowych "konsumentów". Miałem nadzieję, że Ferenc dogadał się jakoś na ten temat z Góralem. Chyba moje trzymanie kciuków i moje nadzieje szlag trafił.
A teraz co? "Częstochowa" (nowa hala i zjazd) czy "Jastrzębie" (nowa hala i tylko chwilowa zadyszka)?
-------------------------------------
Po sezonie 2011/12, gdyby został Grozer, kibice zapłaciliby nawet 1.000 zł za karnet. Trochę by popsioczyli, ale by zapłacili. Teraz...
Nie będzie Ivovicia, to będzie Depowski. Dominik pewnie nie przyciągnie tłumów na trybuny, ale ja przyjdę.
O podwyżkę cen karnetów możecie się nie martwić.
------------------------------------
"Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny". "Jeśli przeżywasz dobre czasy, przygotowuj się na przeżywanie złych czasów".