Moja wcześniejsza wypowiedź nie była krytyką zawodników.
Chciałbym być dobrze zrozumiany: nie twierdzę i nigdy nie twierdziłem, że Głód czy Długosz to źli zawodnicy. Akurat Długosza wielokrotnie chwaliłem na forum. Ostatni, wczorajszy mecz mu nie wyszedł (jak prawie wszystkim), ale ten chłopak ma wielki talent i możliwości.
Nie recenzowałem gry Głoda, ale, moim zdaniem, wczoraj był najlepszy (obok Kaczmarka - uff, wraca do formy) w naszym zespole, a jego gra robiła dobre wrażenie już od 1. kolejki.
I Głoda, i Długosza obserwuję dokładnie od początku sezonu i dostrzegam ich talent. Tylko, że jakie umiejętności mieli na początku sezonu, takimi dysponują dziś.
Nie dyskredytuję ani talentu, ani pracy tych chłopaków. Wiem, że są młodzi, grają z ogromną ambicją i wiele jeszcze przed nimi. Może być z nich ogromny pożytek.
Podkreślam: nie trzeba mieć pretensji do zawodników!.
Łatwo byłoby wskazać przyczynę klęsk - rozegranie. Tylko, że nieuczciwe byłoby zrzucanie odpowiedzialności za II-ligowe wyniki na Kubę Filipa. Przecież to młody chłopak. Nie jest w stanie udźwignąć ciężaru gry. Od kogo ma się uczyć, jeśli przez pół roku trenerzy nie nauczyli go niczego? Na dodatek trenerzy niemalże nie dają mu chwili wytchnienia. Skarbowskiego uparcie trzymali w kwadracie, a teraz chyba był kontuzjowany, bo siedział na trybunach.
Przeciwnicy na pozycji rozgrywającego dysponują zwykle doświadczonym graczem. Tym samym mają nad nami ogromną przewagę.
Ponad pół meczu gramy bez środkowego. Przecież w III secie, zanim Kaczmarek zdążył wejść na parkiet już przegrywaliśmy bodajże ośmioma punktami. We wcześniejszym meczu, gdy na parkiecie byli Kusior i Kaczmarek, Michał był jeszcze bez formy.
Krytykuję wyłącznie "pracę" trenerów, bo i efektów tej ponad półrocznej pracy nie dostrzegam. I wcale nie chodzi mi o wynik. Chodzi o styl gry. Każdy mecz na ROSiRze jest kalką spotkania z 1. kolejki.
Obserwuję mecze AKS-u z życzliwością dla naszych młodych chłopaków. Dochodzę jednak do wniosku, że ich talent po prostu jest marnowany.
Nie wiem za ile pracują dobrzy trenerzy grup młodzieżowych...
PS. Szkoda, że Klub Kibica olewa mecze AKS-u. Pomoc potrzebna "od zaraz"!