07.12.2017 r. Puchar CEV: Perungan Pojat Rovaniemi - Asseco Resovia Rzeszów

[leon]

A ja sobie znowu myślę, że czasami jest lepiej pogadać o pierogach, niż być sztywniejszym od góralskich gaci 

[repres1]

Leszku, mam wrażenie, że bardzo uogólniasz i chcesz wrzucić wszystkich do jednego worka.  Mimo że w jednostkowych przypadkach możesz mieć rację...

Nie chcę wrzucać wszystkich do jednego wora.
Proponuję eksperyment:
Przez miesiąc nie rozmawiajmy na Forum o Kowalu.
Przekonamy się, jak aktywne będzie Forum i jak aktywni będą forumowicze.
To nie jest decyzja. To tylko propozycja.
Jeśli uzyskam zgodę: Twoją, Sławka, Leona, Woga, Abdulla, Lewego, Mediolana i Pabla (bardzo niedemokratyczny wybór), to taki eksperyment przeprowadzę.
Się zobaczy, czy Forum może istnieć bez Kowala.

[Why]

Nie chcę wrzucać wszystkich do jednego wora.
Proponuję eksperyment:
Przez miesiąc nie rozmawiajmy na Forum o Kowalu.
Przekonamy się, jak aktywne będzie Forum i jak aktywni będą forumowicze.
To nie jest decyzja. To tylko propozycja.
Jeśli uzyskam zgodę: Twoją, Sławka, Leona, Woga, Abdulla, Lewego, Mediolana i Pabla (bardzo niedemokratyczny wybór), to taki eksperyment przeprowadzę.
Się zobaczy, czy Forum może istnieć bez Kowala.

Mogło. Ale decyzją dobrodzieja nie da się wg mnie teraz rozmawiając o Resovii nie rozmawiać o jej trenerze. Niemniej jednak jestem za przeprowadzeniem takiego eksperymentu.

[Slawko]

Jako potencjalny bandyta rodem z Częstochowy(każdy wie o co chodzi), ewentualny wywrotowiec i buntownik z wyboru   nie mam ochoty na żadne eksperymenta. Poza tym mam swój wątek i to mi wystarczy. Co do Kowala, Górala, Górskiego  i ich dworze tak czy tak nie mam ochoty dyskutować. Szkoda mojego zdrowia.

[repres1]

Mogło. Ale decyzją dobrodzieja nie da się wg mnie teraz rozmawiając o Resovii nie rozmawiać o jej trenerze. Niemniej jednak jestem za przeprowadzeniem takiego eksperymentu.

Da się, o ile nie ma się obsesji.
Nie tak dawno spędziłem chyba godzinę na rozmowie o Resovii. Nie rozmawialismy ani o Kowalu, ani o Serniottim, ale była to dla mnie bardzo ciekawa rozmowa. Jest o czym rozmawiać.
Zapanowało ogólne biadolenie nad zgonem ResoviaTV. To niby o czym miałyby być te programy? O Kowalu? Bo przecież "nie da się".
To może i Forum będzie służyć wyłącznie do rozmów o Kowalu, bo "się nie da"?
Wam się wydaje, że największym, a właściwie jedynym problemem Resovii jest Kowal. Mnie to zupełnie nie przeszkadza, że Wam się tak wydaje. Naprawdę. Tylko zastanówcie się przez chwilę, co dobrego wynikło przez ostatnie 2,5 roku z Waszego sposobu rozwiązywania tego problemu? I swojej misji dziejowej o nazwie "pozbycie się Kowala" nie nazywajcie "ratowaniem Resovii".
--------------------------------------
Zaksa ma na trybunach 1/2 stanu, bo "takie tam są klimaty". Zaksa żyje dopóki ZAK daje pieniądze. Widocznie z 1/2 stanu da się żyć.
--------------------------------------
Ponieważ Sławek też nie chce przez miesiąc rozmawiać o Kowalu, eksperyment nabiera rumieńców.

[sliwaone]

Może lepiej wstrzymać się z decyzją do soboty 😁😁😁

[wog]

"Przez miesiąc nie rozmawiajmy na Forum o Kowalu".
Forum - oficjalne Forum siatkarskie kibiców Resovii Rzeszów.
Andrzej Kowal - pierwszy trener Asseco Resovii Rzeszów, wcześniej "dyrektor sportowy", jeszcze wcześniej też pierwszy trener.
Biorąc powyższe pod uwagę propozycja bardzo... ciekawa. Ciekawa i... spójna.

Ja swój ostatni wpis, w którym piszę o Andrzeju Kowalu zamieściłem tutaj pod koniec kwietnia, tuż po jego rezygnacji z funkcji trenera. Sorry, że zacytuję samego siebie:

Kończy się pewien okres w Resovii. Okres sześciu lat Andrzeja Kowala na stanowisku pierwszego trenera. Okres pełen sukcesów, emocji, sportowych wzruszeń i niezapomnianych chwil. Sportowo (i nie tylko) najlepszy okres w wieloletniej historii Resovii.
"Ojcem", w wymiarze sportowym, tych wszystkich sukcesów jest Andrzej Kowal. Nie wiem czy najlepszy trener w dziejach Resovii, ale na pewno trener z największymi sukcesami.

Za te wszystkie niezapomniane chwile, które dane mi było jako kibicowi Resovii przeżyć przez te sześć lat, przyjdę w niedzielę i bez względu na wynik meczu z JW, serdecznie podziękuję Andrzejowi Kowalowi.

Dziękuję, Trenerze.

Owszem, później niejednokrotnie nazwisko Kowal padało w moich wpisach, ale zawsze w kontekście działalności klubu, a nie jako trenera.
I zdecydowana większość wpisów, w których ostatnio padało nazwisko Kowal dotyczyła działalności klubu, którego bardzo ważną postacią był i jest pan Kowal, a nie jego warsztatu trenerskiego.
To też źle?
To mam jeszcze lepszą propozycję: w ogóle nie rozmawiajmy o Resovii, a właściwie o Asseco.
Po co rozmawiać o trenerze? Po co rozmawiać o zawodnikach? Po co rozmawiać o stronie internetowej klubu? Po co rozmawiać o zagrywce czy rozegraniu? Po co rozmawiać o Asseco TV? Po co rozmawiać o prezesie? Po co rozmawiać o głównym sponsorze i autorze wszystkich kluczowych decyzji? (tutaj szczególne "po co?" bo może się zdenerwować i jak to Leon napisał, "zabrać paprotkę").
Po co te wszystkie dyskusje jak i tak... nasze zdanie/sugestie/pomysły/opinie mają dla klubu marginalne znaczenie?
Ba!!! Niektórzy kibice sami radzą żeby się z tym pogodzić albo jak ci coś nie pasuje to "sprzedaj karnet i odejdź".

"Nie rozmawiajmy o Kowalu", "Zdanie kibiców ma dla Górala marginalne znaczenie. Warto się z tym pogodzić", "Nie podoba się, nie przychodź na Podpromie", "Masz dość - sprzedaj karnet, odejdź", "#razem jesteśmy siłą"
Wszystko to bardzo... spójne.

Ciszej nad tą trumną...

[repres1]

Pewnie, że spójne.
1. Nie jest moją winą, że dla Górala opinia kibiców ma marginalne znaczenie.
2. Jeśli ktoś myśli, że jego fochy i deklaracje o nieprzychodzeniu na Resovię spotkają się z żałością i lamentem tych, którzy chcą przychodzić, to się myli.
3. "Razem" jest tylko dla tych, którzy chcą być z tą drużyną, a trener jest częścią tej drużyny. Tej siły musi wystarczyć. I wystarczy. Kto nie chce się przyłączać, niech się nie przyłącza.
---------------------------------------------------------------
Każdy, kto chce, może strzelić focha i to będzie jego problem, a nie tych, którzy focha nie strzelają. Tylko nie ma potrzeby nieustannie narzucać się ze swoim fochem innym.

[Carpyook]

Żeby nawiązać do tytułu wątku, dodam, że w kolejnej rundzie gramy z Vojvodiną Novi Sad (16-18.01.2018, rewanż u nas ok. 30.01), a potem (oby!) na kursie napoleońskie Ajaccio na Korsyce lub szwajcarskie Amriswil nad Jeziorem Bodeńskim (mecz u nas 13-15.02; wyjazd ok. 1.03).
Potem (jeśli będzie jakieś potem) pewnie Biełogorie.

W tym czasie Developres... a nie, to nie ten wątek

--------------
Proponuję utworzyć nowy temat w stylu "Wszyscy razem jesteśmy siłą Resovii" i tam przenieść tę dyskusję, ewentualnie "Przyszłość Resovii" (i tam np. podyskutować, czy po sezonie znowu trzeba się spodziewać  rewolucji w składzie )

[repres1]

Nawiasem mówiąc, nie zwracałem się wyłącznie do tych, którzy bez Kowala żyć nie mogą. Zwracałem się do aktywniejszych ostatnio forumowiczów.