Autor Wątek: Challenge Cup 2008/2009  (Przeczytany 51438 razy)

Majer

  • SSPS Resovia
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 2082
  • Resovia na zawsze w moim sercu
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #180 dnia: Listopada 12, 2008, 21:28:56 pm »
Resofan wiesz jaka była sytuacja z wejściem Józka, to co bredzisz, kto miał wejść, może Ty? ;D

lolo

  • SSPS Resovia
  • Kadet/-ka
  • *
  • Wiadomości: 232
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #181 dnia: Listopada 12, 2008, 21:29:10 pm »
Zwyciestwo ma wielu ojców, porażka jest sierotą.
Ale nie w tym przypadku.Ojcem porazki jest Travica.Mając takich zmieników jak Woicki Papkin Kaczmar on trzyma jedną 6 na boisku gdy oni są już upieczeni.Travica przegrał nam mecz On nie pomaga drużynie a tylko ją dodatkowo stresuje.

Travica odejdz!!!Oszczędz wstydu:)

Tylko Kowal na trenera!

Resofan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 411
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #182 dnia: Listopada 12, 2008, 21:33:30 pm »
Lolo - broń nas Panie Boże przed Kowalem. Ale co Travicy to się zgadzam.

Nawet nie wiecie jak ja chciałbym po sezonie moją opinię o Ljubo uroczyście na tym forum odszczekać........

ja1710

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 380
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #183 dnia: Listopada 12, 2008, 21:34:24 pm »
jednak coraz więcej ludzi ma to samo zdanie co ja,
powiem Wam, że dawno nie było takiego dopingu na Podpromiu  :)

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #184 dnia: Listopada 12, 2008, 21:35:35 pm »
Święta, święta i po świętach.
Można się złościć do bólu, ale...
Resovia zagrała najlepszy mecz na Podpromiu w tym sezonie.
Złoty set, podobnie jak tie-break jest loterią, bo to set króciutki. Trochę pecha i przeciwnik odskakuje, zaczynają się nerwy... i tak się to potoczyło.
Najsmutniejsze jest to, że przeciwnik w całym meczu rozegrał nie więcej niż 5-6 dobrych akcji. Nawet w złotym secie mieli góra 2 dobre akcje. Ich punkty wynikały z naszych błędów, a nasze błędy ze zmęczenia. Żal było patrzeć jak Marcin Wika człapał w 3. secie na pole zagrywki.
Nawet w złotym secie: było przyjęcie, było rozegranie i było (pod rząd): ze skrzydła w aut (Wika), ze skrzydła w blok i nogi Marcina, z szóstej strefy bez bloku w siatkę (Gierczyński), ze środka przy pojedynczym bloku (a właściwie bez bloku) w aut (Gawryszewski). To nie była słaba gra. To było zmęczenie.
W 4. secie z ZAKSĄ Stelmach dał odpocząć niemal całej swojej szóstce i wybęcał nas w secie 5., bo Travica nie zrobił zmian nawet przy 10-punktowej przewadze.
Dziś Travica zafundował nam ripleja.
Takich riplejów będzie więcej.
Stało się i się nie odstanie.
Najgorsze jest to, że nie można nawet wyciągnąć wniosków z przegranego meczu. Dlaczego? Bo Travica nie chce tych wniosków wyciągać. Nie wyciągnął wniosku z porażki z ZAKSĄ i nie wyciągnie wniosków z tej porażki. Jak nie robił zmian w trakcie meczu, tak nadal ich nie będzie robił.
Jakiego mnie Panie Boże stworzyłeś, takiego mnie masz!
Raz się uda, raz się nie uda.
Gdyby Janek Such dostał taki skład...
Nie dostał.
Ale Janek był zły, bo przed sezonem nakazywał ciężko trenować, a z początkiem sezonu Resovia wygrywała.
Travica ma inną filozofię: wygrywanie będzie później - jak nie w tym roku, to w następnym, ale wtedy... Drżyjcie Narody!
Przejdę na Typera i "zatypuję", że Travica nie doczeka play-off. A jeśli doczeka - to już po nas!
Najgorsze jest to, że przegraliśmy z kiepściutką drużynką.
Ale trudno!
Nie pogniewam się na Resovię nawet jak przerżnie ze Skrą. Kilka meczów do przerżnięcia będzie jeszcze w zapasie.
A w przyszłym sezonie rozniesiemy w pył całą II ligę (zwaną nie wiadomo dlaczego "I ligą") i znów wrócą fajne czasy, gdy zwycięstwa cieszyły a porażki nie smuciły

PS. Z góry zastrzegam, że nie odpowiadam na zarzuty typu "Travica gra taką siatkówke jaką uwaza za dobrą i to nie jest jakis tam trener tylko trener światowej klasy wiec nie komentuj tego co on robi bo sie nie znasz....za rok travicy kończy sie kontrakt moze wystartujesz na stanowisko trenera ?". Spuszczam na nie zasłonę miłosierdzia.
Dobry trener, tylko wyników nie ma.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

kasia84

  • Moderator
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 1282
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #185 dnia: Listopada 12, 2008, 21:43:17 pm »
powiem Wam, że dawno nie było takiego dopingu na Podpromiu  :)

Był taki doping (a nawet lepszy) w zeszłym sezonie na meczu z Olsztynem i z Kędzierzynem

Wracając do meczu... to nie białorusini wygrali złotego seta, tylko myśmy go przegrali. Puchary odkładamy do następnego sezonu (mam nadzieję).

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #186 dnia: Listopada 12, 2008, 21:46:07 pm »
Zgadzam się z Resofan. A od siebie dodaję, że ten mecz przegrał Travica! Nie rozumiem tego trenera i jego zachowania w "złotym secie". Przecież widział co sie dzieje. Nie pamiętam kiedy wziął pierwszy czas, ale to już była znaczna przewaga przyjezdnych, czyli było po ptokach, tak jakby przysnął! Nie wprowadził żadnej zmiany, a to aż się prosiło, aby Papke wszedł. Nie mówcie mi, że Papke jest bez formy. A kto wygrał z Polibudą mecz! Aż prosiło się o zmiany. Ilic w pogubił się. Myślałem, że wchodzi Woicki, ale gdzież tylko na zagrywkę. Denerwuję się, bo właściwie przed meczem wytypowana szóstka wyjściowa jest ta co kończy mecz a pozostali to mogą iść do domu, bo i tak żadnej zmiany nie będzie!!! Mógł robić zmiany, opóźniać grę, bo widział, że drużynie nie idzie. nie zrobił nic. Teraz ciężko trenują, forma ma przyjść na playoffy. Puchary mamy już z głowy, w lidze graliśmy z najsłabszymi, teraz będzie dołowanie, a my czekajmy na playoffy.
To jest kompromitacja odpaść z taką drużyną, kelnerami. Teraz to naprawdę przestanie mnie cieszyć nawet wygrana ze SKRĄ, bo widzimy jak nasze zespoły ligowe są słabe, jakie lania dostąją w pucharach. Wielki zawód i wielki żal do Travicy, że nie reagował, nie pomógł drużynie!Uparł się, że Oivanen i Ilić muszą grać cały czas i nie mozna ich zmienić, no i mamy efekt tego działania.

lolo

  • SSPS Resovia
  • Kadet/-ka
  • *
  • Wiadomości: 232
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #187 dnia: Listopada 12, 2008, 21:56:21 pm »
powiem Wam, że dawno nie było takiego dopingu na Podpromiu  :)

Był taki doping (a nawet lepszy) w zeszłym sezonie na meczu z Olsztynem i z Kędzierzynem

Wracając do meczu... to nie białorusini wygrali złotego seta, tylko myśmy go przegrali. Puchary odkładamy do następnego sezonu (mam nadzieję).

Jest jeszcze Puchar Polski

Mieczyk

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 240
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #188 dnia: Listopada 12, 2008, 21:58:13 pm »
powiem Wam, że dawno nie było takiego dopingu na Podpromiu  :)

Był taki doping (a nawet lepszy) w zeszłym sezonie na meczu z Olsztynem i z Kędzierzynem

Wracając do meczu... to nie białorusini wygrali złotego seta, tylko myśmy go przegrali. Puchary odkładamy do następnego sezonu (mam nadzieję).

Jest jeszcze Puchar Polski
i z 5 drużyn które aspirują na poważnie do tego trofeum

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Challenge Cup 2008/2009
« Odpowiedź #189 dnia: Listopada 12, 2008, 22:04:22 pm »
I jeszcze dopowiem, że będziemy wzdychać do Janka Sucha, bo on by takiej szansy nie wypuścił mając takich zawodników na rezerwie!
Z żalem obserwowałem Go, obserwujacego co się dzieje na boisku w złotym secie, a On nic nie może zrobić.