Bez przesady w tych domysłach.
Do rozgrywek zgłosiliśmy: rozgrywającego Marcina Cebulę (rocznik 1999), przyjmującego Mikołaja Olejnika (2000) i przyjmującego Dominika Paszka (1999), czyli do rozgrywek mamy zgłoszonych 17 zawodników. Bywało więcej (19), bywało mniej. Można było zgłosić jeszcze ze 2 młodych zawodników.
Do tej pory czasem zgłaszaliśmy młodych środkowych, a czasem nie zgłaszaliśmy, bo 4 "dorosłych" środkowych zwykle wystarczało na cały sezon (na trybunach siedział nawet Wojtek Grzyb).
Nie ma sensu doszukiwać się tu jakiejkolwiek winy Serniottiego.
Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci, to by się położył. Można tak gdybać bez końca.
Nauka z tego jest taka, że chyba warto zgłaszać 20 zawodników i nie warto tu oszczędzać.
Wyjątkowy pech spowodował, że wysypało nam się 2 podstawowych środkowych. Musi nam wystarczyć 3 środkowych.
Nawiasem mówiąc, przy umiejętności gry naszych rozgrywających ze środkowymi (moim zdaniem jest tu bardzo słabo), na środku może zagrać niemal każdy. Wielkiej różnicy w ataku nie będzie. A zamiast blokować trzeba będzie bronić, czyli trochę żwawiej ruszać się po parkiecie. Potrafimy? Jeśli chcemy, to potrafimy. W Kędzierzynie się udawało.