Co tu dużo mówić.. Jak dla mnie mecze Jastrzębskiego z Zaksą stały na zdecydowanie niższym poziomie. Mecze do jednej bramki, mecze poszczególnych zawodników nic więcej.
W ZAKSIE jest Fonteles i długo długo, długo, długooooooo nic. A wczoraj dodatkowo strasznie się uśmiałam - na jakimś forum przeczytałam, że Rouzier jest zdecydowanie lepszym atakującym od.. Uwaga! Grozera
Bardzo słaby mecz Francuza. Uważam, że na tej pozycji ZAKSA ma najsłabszego zawodnika z wielkiej piątki. Co więcej? Zagumny strasznie rozregulowany. Nie wiem, czy dziś już był przy świątecznym stole, czy malował jajka, ale z pewnością jego niektóre zagrania.. Katastrofalne.
Dobry mecz Wiśniewskiego - ale naprawdę jest czym się podniecać? Chłopak 4 setowe spotkanie gra z zerowym przebiegiem na bloku, a komentatorzy robią z niego drugiego Simona. Zagrywka ma dobrą, ale na Jastrzębie nie trzeba wielkich zagrywających. Oni potykają się o własne nogi ostatnio, nie wiele trzeba by ich dobić do ziemi.
I to by było na tyle. Zaksa niczym mnie nie zaskoczyła. W ich zespole rolę killera po prostu przejął Fonteles. Trzeba będzie go skutecznie wyeliminować i jesteśmy w domu. Nie boje się środkowych, nie boje się Rouziera, nie boje się Zagumnego. Żaden z tych zawodników nie jest nieprzewidywalny. Tylko Fonteles. Jemu wystarczy czasami w górę i nie trzeba nic więcej robić, no ale.. My ostatnio gramy fantastycznie blokiem. Nasz system blok obrona pracuje baaardzo dobrze. Potrafimy wyciągać piłki które nota bene są już stracone i tutaj widzę przewagę naszego zespołu.
Co do Ptoków - szkoda mi ich bardzo. Martino nie zrobił różnicy, bo zrobić nie mógł. Grał sporadycznie więc ciężko by mia wyczucie gry. Poza tym Tischer go unikał co słusznie zauważył Drzyzga, że momentami Tischer go nie widzi bądź nie chce widzieć. Grać samym Michałem to zabójstwo zwłaszcza, że w moim odczuciu Michał już nie jest tak dynamicznym zawodnikiem, a i gdzieś zasięg gubi. Ma dość spore przestoje, ale ja się nie dziwie, nikt nie jest robotem.
Tragiczny Wojtaszek poraz kolejny. Można powiedzieć "cudze chwalicie swego nie znacie" - teraz każdy kto chciał Wojtaszka w miejsce Igły powinien się uderzyć w pierś. Taki libero jak Igła to skarb, a Gacek z Wojtaszkiem to powinni u niego korepetycje brać.
Co do walki o brąz.. Dziś mimo tego, ze jestem całym serduchem za Ptokami stawiam na Delectę. Moim zdaniem w spotkaniach z nami pokazali się z doskonałej strony czego nie można powiedzieć o Ptokach którzy grali tragicznie na tle źle grającej ZAKSY..
Jeśli chodzi o zagrywkę - zapytajcie się poszczególnych zawodników ZAKSY czy wolą odbierać floty czy zagrywki z wyskoku - Gacek i Foneteles z pewnością powiedzą Wam, że wolą te mocne przyłożenia. Zarówno Lipe jak i Gacek mają straszne problemy z flotem. U nas Pit i Kosa ostatnio mocno pracują tym elementem. Dodatkowo mamy Perłowskiego. Zaksa to jest drużyna która nie lubi flota i mnie to nie dziwi. Nam ostatnio przyjęcie bardzo dobrze funkcjonowało. Pewnie, wpuściliśmy kilka piłek, ale kto tego nie robi ?! Ogólniej mówiąc nie jest źle.