Z całym szacunkiem dla sukcesów w ML, ale te rozgrywki nie są celem samym w sobie. Pierwsza drużyna jest ponad wszystkie inne.
Bardzo cenię Tomka Kowalskiego. Uważam, że ma spore umiejętności (dokładność) i doskonały wpływ na młodą Resovię. Wystawia/rozgrywa inaczej niż Baranek. O ile w grze z Matejem mogłyby być kłopoty, o tyle parę dokładnych "świec" do Georga dałoby pewnie niezły efekt. Nie oczekuję, że Tomek pojawi się na parkiecie, ale gdyby był taki mus, pewnie nie musielibyśmy się za niego wstydzić. Myślę, że w niedalekiej przyszłości będzie z niego "kawał sypacza".
Ale cały mecz zagra Michał. Tak powinno być!
A o żadnym zmęczeniu przy grze środa-sobota nie może być mowy. Tylko zajechanie Alka kilkudziesięcioma atakami w Kielcach, w przeddzień meczu ze Skrą było bezsensowne. On jeden miał prawo do zmęczenia i jemu jednemu "stan zmęczenia" można było wybaczyć.