Autor Wątek: Kontuzje :(  (Przeczytany 122971 razy)

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #300 dnia: Marca 28, 2011, 19:38:46 pm »
pk+

Skoro profesjonalnemu zawodnikowi coś się dzieje, a nikt nie wie w Rzeszowie co, to wysyła się go dalej, na dalsze badania, a nie trzyma kciuki że samo może przejdzie, i dogra do końca sezonu. Grozer i oznaki tego co mu się stało, odczuwał w listopadzie, tak w listopadzie(listopad, grudzien, styczen, luty, marzec, i teraz kwiecień). To jest pół roku temu. Dalsze zmiany nastąpiły w grudniu, i wtedy każdy szanujący się trener, dbający o zawodnika, mówi: sprawdzamy co Ci jest, to jest niepokojące, bo u zdrowego człowieka coś takiego nie występuje, znajdziemy przyczynę, wrócisz do nas.

U Grozera od palca, od którego to się zaczeło, w listopadzie doszło do: "Praktycznie cała prawa ręka, od palców do barku, nie wygląda najlepiej i jest niedokrwiona". Przez ten czas trenował i rozgrywał mecze, i był po 6 godzin dziennie w klubie.

Co do zajeżdżania, to nie chodzi o liczbę setów, a o decyzje, jak np. mecz w Kielcach, gdzie najwięcej do tej pory grający Aleh gra pełne 4 sety(nie w rotacji z innymi, samemu), a Matej odpoczywa, a na drugi dzień ten główny nasz zawodnik w 4 secie włóczy nogami po parkiecie, i ledwo żyje.

« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2011, 19:58:54 pm wysłana przez biperion »

sovik

  • Gość
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #301 dnia: Marca 28, 2011, 19:56:49 pm »
Nic nie da skakanie sobie do oczu i szukanie winnych na forum, bo tu ich nie ma... Mleko się rozlało i będziemy jedynie mieli okazję zobaczyć jak nasz strateg/wielki mag/trener/głównodowodzący poradzi sobie z tym klopsem. Jak sobie poradzi chwała mu, jak nie to cóż, zobaczymy wirtuozerię medialną tłumaczeń i szukania winnych wokoło. 

Piotras

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #302 dnia: Marca 28, 2011, 20:02:49 pm »
Widzę że 5 str żali jaki Nasz klub jest beznadziejny, bo nie wysłał wcześniej Jurka na badania. Jedni twierdzą że od grudnia był problem, inni że od listopada, kolejni coś innego. 4 str i wiele różnych teorii, a nie które same siebie zaprzeczają.

Można wiele wymyślać, a ja pytam, która z wypowiadających się osób na temat spiskowej teorii że klub sam sobie niszczy zawodników siedzi w temacie od wewnątrz ? kto jest na każdym treningu ? kto rozmawia codziennie z zawodnikami, trenerami, działaczami ? kto wie co zostało dokładnie wykonane od czasu pojawienia się pierwszych dolegliwości Jurka ?

Czy jest taka możliwość, że Jurek został wysłany na badania już na samym początku i wtedy zastosowano jakiś rodzaj leczenia ? czy jest możliwość że to leczenie nie pomogło i później próbowano następne ? i następne ? aż w końcu stwierdzono że trzeba szukać pomocy zagranicą ? Według mnie jest taka możliwość.
Gerić, Bąkiewicz, Pujol także długo leczyli się gdzie indziej zanim trafili do Włoskiej kliniki. Widocznie nie jest to łatwa choroba do zdiagnozowania, a i leczenie nie jest łatwe.


Mimo że nie chce Travicy na ławce trenerskiej w przyszłym sezonie, mimo że twierdze że nie wszystko klub robi super, to jestem daleki od stwierdzenia, że działacze mają daleko gdzieś zdrowie zawodników i nic nie robili, aby pomóc Jurkowi czy któremukolwiek innemu zawodnikowi.

rayan11

  • Gość
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #303 dnia: Marca 28, 2011, 20:10:32 pm »


Mimo że nie chce Travicy na ławce trenerskiej w przyszłym sezonie, mimo że twierdze że nie wszystko klub robi super, to jestem daleki od stwierdzenia, że działacze mają daleko gdzieś zdrowie zawodników i nic nie robili, aby pomóc Jurkowi czy któremukolwiek innemu zawodnikowi.

Piotras pokaż, bardzo proszę w którym miejscu ktoś z nas powiedział, że działacze mają gdzieś zawodników. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, a nasz klub rzekomo profesjonalny. Ja na przykładzie Jurka nie widzę. Na te informacje, które klub podawał, jeżeli chodzi o stan zdrowia Jurka daliśmy ciała..... I tyle, a może, aż tyle. 

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #304 dnia: Marca 28, 2011, 20:18:12 pm »
Widzę że 5 str żali jaki Nasz klub jest beznadziejny, bo nie wysłał wcześniej Jurka na badania. Jedni twierdzą że od grudnia był problem, inni że od listopada, kolejni coś innego. 4 str i wiele różnych teorii, a nie które same siebie zaprzeczają.

Grozer powiedział że problem pojawił się w listopadzie, w grudniu było gorzej, bo przeniósł się na dwa kolejne palce. (to powinno kogoś zaalarmować)

Czy jest taka możliwość, że Jurek został wysłany na badania już na samym początku i wtedy zastosowano jakiś rodzaj leczenia ? czy jest możliwość że to leczenie nie pomogło i później próbowano następne ? i następne ? aż w końcu stwierdzono że trzeba szukać pomocy zagranicą ? Według mnie jest taka możliwość.
Gerić, Bąkiewicz, Pujol także długo leczyli się gdzie indziej zanim trafili do Włoskiej kliniki. Widocznie nie jest to łatwa choroba do zdiagnozowania, a i leczenie nie jest łatwe.

Jeśli kogoś się leczy na poważnie, to nie gra co 3 dni, i nie jest na praktycznie każdym codziennym treningu. Pujol przy pojawieniu się dolegliwości dostał miesiąc wolnego.

Kolejna sprawa w Rzeszowie można zrobić kilkanaście badań, jednak możliwości i tak są ograniczone. Jak nic nie wyjdzie, a zawodnikowi dalej coś jest, to są dwie możliwości, symulant/coś mu jest faktycznie i trzeba dalej szukać, gdzieś indziej. I na pewno 6 miesięcy nie szukano przyczyny, bez przesady. Resovia nie leczy się w publicznej służbie zdrowia.

Jednego jestem pewien, że Jurek na pewno solidnie przepracował okres przygotowawczy...


A co do statystyk z ilości rozegranych setów, to nie można na nie patrzeć tak z "grubsza".
Każdy rozegrany set w statystykach to wejście i wyjście, nawet na podwyższenie bloku.
Kolejna sprawa to ile piłek dostawał Alek w czasie gry, a ile inni zawodnicy, ile razy skakał do bloku, i przyjmował (bo jednak wyłączenie Alka z przyjęcia miało za taktykę jakieś 80% zespołów), to jest to zajechanie, a nie stanie na boisku.
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2011, 20:29:47 pm wysłana przez biperion »

Linka20

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1607
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #305 dnia: Marca 28, 2011, 20:21:25 pm »
hehe321
Alek grał cały, powtarzam CAŁY sezon na pełnych obrotach, w prawie każdym meczu w wyjściowej szóstce, dośc długo utrzymywał wysoki poziom ale w końcu organizm powiedział dość. Liga, PP, Puchar CEV. Zawodnik ten był nadmiernie eksploatowany. Weźmy na tapetę Trentino-w meczach o nic, o przysłowiową pietruszkę trener daje kluczowym siatkarzom odpocząć, korzysta z rezerwowych, w Skrze jest podobnie, Nawrocki korzysta z CAŁEJ 12. Sezon w tym roku jest wyjatkowo intensywny, granie systemem sobota-środa-sobota wymaga pewnej taktyki no ale Ljubo w meczach z takimi tuzami jak Fart czy Olsztyn wolał eksploatować Alka i Grozera a Buszka z Józefackim sprowadził do roli klaskacza w kwadracie.
Mówisz że Alek miał 3 tygodnie przerwy no i jaki z  tego wniosek? Przecież nie leżał do góry brzuchem prawda? Ty myślisz że Alek czy Grozer to roboty? Że mogą występować w każdym meczu i atakować po 30/40 piłek jak gdyby nigdy nic? Jesteś w takim razie w błędzie. Alek nie wytrzymał tempa i skończyło się jak się skończyło.
Grozer od grudnia uskarża się na swoją rękę i co? I gra jak gdyby nigdy nic mecz za meczem bez chwili oddechu, bez chwili wytchnienia. Spotkanie ze Skrą o nic no ale Grozer musi absolutnie w wyjściowym składzie być bo co? Zespół bez niego nie istnieje? po co był ściągany Józefacki? Dlaczego Ljubo pozwolił na to by Grozer grał mecz o pietruszkę kiedy juz naprawdę nie było z nim za wesoło?
Od dawna powtarzałam by nie uzależniać zespołu od jednego zawodnika-i tak jak w tamtym sezonie Resovia bez Oivanena nie istniała tak teraz bez Grozera traci 50% swojej wartości, bez tego któremu posyłano 40/50 piłek na mecz-kogo teraz Baranowicz tak hojnie obdzieli? Ta, trzeba się modlić o powrót Alka.
Ljubo nie wyciągnął żadnej lekcji z poprzedniego sezonu.
Skra znalazła sposób na załatanie luki po Wlazłym, Zaksa po Świdrze a Resovia kim te lukę załata? Józefackim co cały sezon przestał w kwadracie czy może Buszkiem który grał jak na lekarstwo a może jeszcze lepiej sięgniemy po młodych na PO? Tak sukces gwarantowany.
Trzeba było korzystać z całej 12 dopóki siatkarze byli zdrowi, odpuścić Alkowi i Grozerowi mecze z końcem tabeli.

Tak polityka wielkiego Maga wychodzi klubowi bokiem.

pk+

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1619
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #306 dnia: Marca 28, 2011, 21:09:03 pm »
hehe321
Alek grał cały, powtarzam CAŁY sezon na pełnych obrotach, w prawie każdym meczu w wyjściowej szóstce, dośc długo utrzymywał wysoki poziom ale w końcu organizm powiedział dość.


A taki Juantorena to gra normalnie co 3 mecz, tylko w finale LM zagrał 2 mecze pod rząd ale za to dostanie teraz miesiąc wolnego!!!! A Miljković to już w ogóle nie wychodził na boisko jeśli drużyna wygrywała, jak były problemy to trener wpuszczał go na 5 piłek, tak żeby wynik podgonić. Niespełna 40letni Lloy Ball gra jeszcze tylko dlatego że trener nie wypuszcza go więcej jak raz w miesiącu, czy w klubie czy w kadrze, nie częściej!!! Zresztą większość podstawowych zawodników w taki sposób gra, jedyny z wielkich który gra regularnie to Wlazły, jak Skra miała problemy zdrowotne, to poświęcił swoje własne zdrowie i zagrał na przyjęciu, co jak wiadomo jest 2 razy bardziej obciążające zawodnika niż gra w ataku, bo atakujący tylko atakuje, a przyjmujący przyjmuje i atakuje.

Resovia musi w końcu grać wyłącznie rezerwami, a jeszcze lepiej młodzieżą z AKS tak żeby rezerwowi się nie przemęczali, a podstawowi zawodnicy byli zdrowi, wypoczęci i głodni gry na finały!!!

empty

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 256
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #307 dnia: Marca 28, 2011, 21:26:24 pm »
Nie wiem czy nasz trener ma jakieś układy tam na górze ale to co się teraz dzieje w drużynie tak działa na jego korzyść, ze aż nie wiem czy to nie jest jego jakiś misterny plan.

Na obecną chwilę gramy z Zaksą w półfinale bez Alka i Georga. Przegrywamy to Ljubo tłumaczy się kontuzjami, problemami ze zgraniem rezerwowych zawodników. Nikt nie będzie już mu pamiętał tych dwóch przegranych "finałów" w PP i Pcev.

Wygramy to zarząd będzie go na rękach nosił, cudotwórca, genialny taktyk i motywator. Nikt nawet głosu sprzeciwu nie podniesie jeżeli odejdzie Millar. No bo jak nie słucha takiego trenera, który potrafi zrobić coś z niczego to jest sam sobie winien.

Ljubo zostanie na kolejny sezon i dawaj budujemy od nowa. Autorska szóstka, która po sezonie okazuje się szóstką z konieczności.

Jedno co baaaardzo mi się nie podoba w wielu waszych postach to to, że chcecie na gwałt kupować nowego bombardiera. Jeżeli tak by się stało to na miejscu Józka chyba bym rzucił ręcznik spakował się, pojechał do domu i nie wracał.
Przepraszam ale chyba nasz drugi atakujący nie jest kaleką, nie ma kontuzji i żyje. Są dwie opcje przy których zrozumiałbym taki ruch. Pierwsza to taka, że Józek łapie kontuzje, której nie da się wyleczyć w przeciągu 2 dni.
Druga (nie daj boże, tfu tfu przez lewe ramię, odpukać w niemalowane) Grozer nie jest w stanie kontynuować kariery i nie mamy na przyszły sezon nikogo. Wtedy zrozumiem, ok można kogoś ściągać.  

Józek, Buszu, Mika są w stanie dać nam miejsce w finale. Rozumiem wasze załamanie ale naprawdę przesadzacie, to są zawodnicy, którzy mogą połknąć Zaksę nawet jeżeli nasz trener myśli inaczej.

MarianG

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2026
  • A2
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #308 dnia: Marca 28, 2011, 21:34:08 pm »
Trwają żale nad losem Georga, nad nieudolnością i braku kompetencji działaczy, a przede wszystkim nad "polityką Wielkiego Maga", jak to niszczy zawodników.
Zabieram  głos na tym forum prawie samotny w swoich przemyśleniach i zaraz rzucą się na mnie wszyscy, ale trudno, może jakoś to zniosę.
Jako, że zbieram wiele wycinków z gazet na temat przygotowań do sezonu i meczów Resovii( od sezonu 2004/2005), sięgnąłem do początków tego sezonu. Otóż George pojawił się u nas ok. 20 tego października, gdyż na MŚ we Włoszech "złapał wirusa" i chorował. Wcześniej mocno był eksploatowany w LŚ i na MŚ, gdyż to On głównie grał na pozycji atakującego(Schops wchodził mało). Skoro Jego dolegliwości pojawiły się już w listopadzie, to może jest to pokłosie tego morderczego sezonu reprezentacyjnego i potem tego zapalenia wirusowego? Czy tego nie należy brać pod uwagę? Tylko najlepiej winnego znaleźć Wielkiego Maga.
A nasz drugi atakujący Józefacki, też od razu nie był gotowy do gry, bo leczył kontuzje i wznowił treningi na początku listopada.
Czy nasi rezerwowi mało grali? Buszek, Mika,Józefacki występowali w meczach nie mniej niż inni rezerwowi w drużynach PlusLigi. Czy rezerwowi SKRY: Bąkiewicz, Nowotny, Antiga, grali o wiele więcej? Można to sprawdzić, ale wydaje mi się, że nie.
Nie wiem, skąd to ciągłe ujadanie na Travicę i do czego to zmierza.
Rozumiem wypowiedzi tych co kibicują np. SKRZE, bo takiej osobie może zależeć, aby namieszać, zamącić i osłabić wzmacniającą się Resovię, ale pozostałym odwiedzających forum powinno zależeć na budowaniu, wnoszeniu coś nowego.
pk+; poważnie piszesz? bo jestem w stanie Ci uwierzyć!
« Ostatnia zmiana: Marca 28, 2011, 21:40:29 pm wysłana przez MarianG »

leon

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 2251
  • Czas wracać na Wyspiańskiego 22
Odp: Kontuzje :(
« Odpowiedź #309 dnia: Marca 28, 2011, 21:35:28 pm »
Piotras,
wiesz co jest w tym wszystkim najbardziej upokarzające...
...ano to, że profesionalny klub z jeszcze bardziej profesionalnym trenerem kombinuje, jak przysłowiowy koń pod górkę, żeby nawet nie dopuścić do siebie myśli o braku Grozera, a Federacja Niemiecka w pięć minut zrobiła co należy w takich przypadkach.... Trochę mi to przypomina operacje plastyczne Szwedek w naszym kraju...