Szanuję decyzję Kuby Jarosza. Pograł ostatni sezon na luziku i pewnie miał okazję przedłużyć sobie nieco ten błogi stan. Jednak postanowił wrócić do naszej ligi i zaistnieć. Jakoś tak dziwnie odnoszę wrażenie, że to nie tylko o pieniądze Kubie chodzi, ale o coś więcej.
Od dzisiaj zamierzam Go wspierać, jak każdego innego gracza Resovii.
Jest jeszcze inny aspekt tego transferu. Mianowicie taki, że wskazuje on...mniej więcej...kierunek budowania drużyny na kolejny sezon/dwa sezony. I nie jest to kierunek wskazujący na...kosmetyczne zmiany w obecnym składzie. Niestety...