Po wysłuchaniu tego mam większy mętlik w głowie niż w trakcie sezonu.
Mamy Fabiana, który lubi szybką grę, ale mamy złych skrzydłowych, żeby z nim grali. Dodatkowo większość z tych skrzydłowych zostaje z nami, bo mają ważne kontrakty, a my w następnym sezonie stawiamy na Fabiana...
Poniekąd Andrzej Kowal mocno po Fabianie pojechał, zaznaczając że Guma mimo, że preferuje szybką grę to do Kooya gra podwyższoną piłką. To Fabian nie umie podwiesić piłki? :-
Dzięki temu sezonowi zauważyliśmy, że potrzebujemy Polaka jako zmiennika dla Alka. No geniusz, po prostu geniusz! Może mocne słowa, ale policzyć do 3 i uświadomić sobie, że Alek to nasz jedyny polski przyjmujący, którego brak nam mocno ogranicza ustawienie to naprawdę nie wymaga metod ekonometrycznych...
Wielu pytań mi w tej audycji brakło, zamiast tego było mnóstwo bezsensownego bełkotu.
- Czy było błędem zbudowanie składu z tylko jednym ofensywnym przyjmującym
- Czy w związku z deklaracją, że zagrywka w dzisiejszej siatkówce pełni ważną rolę, nie powinien być to jeden z kluczy przy doborze graczy?
- Kontynuując, czy słaba zagrywka w tym sezonie powodował, że nie byliśmy w stanie nawiązać walki z drużynami grającymi kombinacyjnie i szybko (vide:JW, Budva, Skra)?
- W drużynie zostaje Perłowski, Kowal nie wyklucza pozostania Kosoka. Czy trener nie widzi problemu w chęci odbijania mistrzostwa ze środkowymi, z których żaden nie dysponuje solidnym atakiem, do tego jeden ma słabego flota, a drugi czytanie gry?
To tak na szybko...
Styl prowadzenia tej audycji pozostawiał wiele do życzenia. Panu Bogdanowi polecałbym zapisywanie sobie pytań/scenariusza przed audycją, bo to nie pierwszy raz, gdzie się nakręca i wychodzi rozmowa trochę o niczym...