Nom
Już się do niego przyzwyczaiłem
Buźki zmieniłem i jest ok.
No ale trzeba przyznać że to co pokazał Olsztyn w momencie stanu 10:5 do końca to <brawa>. Przez cały mecz mało bloków mieli a tu w V, 5 razy nas zablokowali. Do tego dochodzą wszystkie praktycznie skończone ataki Szymańskiego, nasze troszke słąbsze przyjęcie i wynik uciekł. No ale nic, to nic
Chociaż piękne widowiska oglądaliśmy przez te pare dni
Czekamy na Final Four. Heh... widzieliście jakie atrakcje będą?
Czego zabraklo? sprawnego jednego skrzydla i chyba sily psychicznej.
Z takim przeciwnikiem grać bez jednej strefy to chyba każdy byłby skazany na porażke. A nasi się nie poddali i walczyli
Nawet Karel atakował pare piłek, i nawet raz fajny mu atak wyszedł z piłki która po ataku Pawła, odbiłą się od bloku i wisiałą nad siatką