Forum Kibiców Resovii Rzeszów

Poza parkietem => Kosmos => Wątek zaczęty przez: fanzwawy w Listopada 06, 2008, 21:32:01 pm

Tytuł: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: fanzwawy w Listopada 06, 2008, 21:32:01 pm
Wszyscy kibice Resovii z Warszawy stawiają się na piątkowy mecz z AZS w hali na Ursynowie.
Początek 18.00.
A potem, po meczu, jeśli Resovia wygra, stawiam piwo! ;D 

Do booooju Resovio!   :)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: A :) w Listopada 06, 2008, 21:37:28 pm
Wszyscy kibice Resovii z Warszawy stawiają się na piątkowy mecz z AZS w hali na Ursynowie.
Początek 18.00.
A potem, po meczu, jeśli Resovia wygra, stawiam piwo! ;D 

Do booooju Resovio!   :)

To przygotuj gruby portfel :) Znajdziesz Nasz tam gdzie byliśmy na Ambroziaku :)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Majer w Listopada 07, 2008, 08:29:45 am
No to jedziemy zlać d... polibudzie, bo trzeba gdzieś odreagować tą porażkę no nie?!. Do boju RESOVIO!!!
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Tomala w Listopada 07, 2008, 13:24:13 pm
Jak rozpoznamy sponsora? :-)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Piotras w Listopada 07, 2008, 19:45:12 pm
No i jest wymęczone 3:0, ale ważne jest zwycięstwo. Z tego co można wywnioskować z radia to dobry mecz Ilicia i Papkina, a bardzo słaby Oivanena. Mitrović miał huśtawkę, większość czasu dobrze ale zdarzały mu się słabe momenty.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Rich w Listopada 07, 2008, 19:48:28 pm
No super wygrali, we właściwym momencie. Nie wiem ale Kvasnicka kojarzy mi się jako typowy "jonasz" w języku żeglarskim tzn taki z którym nie wygrasz meczu żeby na głowie stawał.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: ja1710 w Listopada 07, 2008, 19:48:40 pm
nie wiecie cos o Gierku? w drugim juz meczu nie zagrał, ale najwazniesze że są 3 pkt, czekamy na środe
 DO BOJU RESOVIO!!!!!
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: DENTYSTA w Listopada 07, 2008, 19:51:20 pm
ZNOWU ZLE  RESOVIA  WYGRALA, ALE  OCZYWISCIE  WYMECZONE- JAK  KTOS  NAPISAL  DAJCIE  SPOKOJ  JEST NARAZIE  NA  3 Z  PLUSEM  ALE  MYSLE  ZE  BEDZIE  DOBRZE, Z  BIALORUSKIM  MISTRZEM  12.11.2008,  4-0 BARDZO  NA  TO  LICZE, POZDRAWIAM  Z  NOTTINGHAM

Ostrzeżenie !! Pisz normalnie a nie dużymi literami !!
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Tim w Listopada 07, 2008, 19:51:46 pm
Bardzo sie cieszę z tej wygranej. To bardzo ważne, że wygrali 3-0 bo w razie porażki była by straszna atmosfera (i tak jest wstyd po białoruskiej komromitacji). Gratulacje dla chłopaków. A co do Oivanena to powtarzam po raz 10 wbrew większości naszych forumowiczów kibiców - ten chłopak nie nadaje sie jescze do pierwszej szóstki - w niej powinien grać Papke. Oivanen po raz kolejny zawodzi i to nie po raz 1,2 czy 3. Brawo Sovia. Teraz mega mobilizacja i 4-0 z Metalurgiem.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: pk+ w Listopada 07, 2008, 20:05:56 pm
A co do Oivanena to powtarzam po raz 10 wbrew większości naszych forumowiczów kibiców - ten chłopak nie nadaje sie jescze do pierwszej szóstki - w niej powinien grać Papke. Oivanen po raz kolejny zawodzi i to nie po raz 1,2 czy 3.

Że zawodzi to prawda, ale w reprezentacji narodowej gra solidnie, a bywa też że jest najlepszym zawodnikiem na boisku... coś nie może się wprowadzić, jeśli będzie Travica do gry wystawiał Papkina to nie będzie problemów, problemy mogą się pojawić gdy nawinie się jakaś (odpukać) kontuzja Pawłowi. Dlatego Mikko musi zacząć grać!
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 07, 2008, 20:29:01 pm
Czy ktoś może podać wyniki w poszczególnych setach?
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Piotras w Listopada 07, 2008, 20:37:07 pm
Czy ktoś może podać wyniki w poszczególnych setach?
Polibuda-Resovia 0:3 (25:27, 19:25, 27:29)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: jasio p w Listopada 07, 2008, 21:06:46 pm
jakim cudem? - ??pomyłka?? -  w podawanych tabelach ligii Resovia ma w setach 11:3
skoro straciła z Zaksą 2 sety?
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 07, 2008, 21:15:20 pm
Zwycięstwo 3:0 nigdy! nie jest "wymęczone".
Jeśli ktoś się łudzi, że jakakolwiek drużyna podda się bez walki, to chyba nie widzi co się dzieje na parkietach. Oglądałem kawałek meczu ZAKSy z Jadarem. ZAKSA wygrała 3:1, ale wynik mógł być odwrotny.
Wybijmy sobie z głowy, że z kimkolwiek uda się wygrać mecz łatwiutko. To nie jest piłka nożna, gdzie "siądziesz na przeciwnika", nastrzelasz i masz spokój do końca meczu. Można ograć Delektę 3:0 w Bydgoszczy, a u siebie mecz wygląda zupełnie inaczej. Pamiętacie?
Dziwi mnie dyskusja: kto powinien grać w "pierwszej szóstce", Papke czy Oivanen?
A co to jest "pierwsza szóstka"? Jeden mecz zaczynamy tak, a drugi w innym składzie, w zależności, kto jest lepszy w danej chwili. Nie powinniśmy mieć żadnej "pierwszej szóstki", bo mamy 12 równorzędnych zawodników.
Jaka była "pierwsza szóstka" rok temu?
Jaka była "pierwsza szóstka" dwa lata temu?
Nazwiska nie grają.
Do jasia p. z ZAKSĄ, niestety, straciliśmy 3 sety
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: jasio p w Listopada 07, 2008, 21:30:16 pm
no fakt - chwilowe zaciemnienie - Nasi ugrali 2 sety - ale stracili 3
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: crash w Listopada 07, 2008, 22:37:48 pm
TO NIE tak miała wygladać nasza gra !! Z Warszawą to powinniśmy wygrywać bez żadnego problemu a tu co sie dzieje dzięki Marcinowi Wice udało nam się "uciec spod noża" gdyby nie on i Papkin wynik byłby inny. Chłopaki musza wziać sie do roboty a nie czekac na forme. Ja wiem ze plany są takie ze ona ma przyjsc na baraza a jak narazie to trening ale to nie znaczy ze Warszawa czy Częstochowa moga nami pomiatac...
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Mieczyk w Listopada 07, 2008, 22:52:58 pm
drogi Crash'u chciałbym jednak zauważyć ze w tym sezonie Warszawa to nie są przysłowiowi "Chłopcy do bicia". Wystarczy popatrzeć na wyniki z tego sezonu. Patrząc jeszcze na to że nie ma ani Lukasa ani  Ihosa to naprawdę bym nie histeryzował. Przypominam że wygraliśmy 3:0 a taki wynik na boisku nie leżał tylko musieliśmy się trochę namachać. Poczekajmy na rewanż i na mecz ze Skrą te 2 mecze pokażą jacy jesteśmy silni i jaką mamy psychikę. To tylko ponad tydzień więc długo czekać nie trzeba a ona odpowiedzą nam na większość pytań 
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Piotras w Listopada 07, 2008, 23:04:12 pm
To jest sport, raz się przegrywa, raz wygrywa, a dla mnie liczy się to aby zawodnicy wkładali serce w grę. Jeśli tak będzie to wybaczę im każdą porażkę. Pamiętajmy że każdej drużynie może się zdarzyć bardzo dobry dzień, kiedy będzie im wychodzić wszystko i z taką drużyną to nie wstyd przegrać choćby to byli nawet kelnerzy.

Warszawa nie jest słabą drużyna, spokojnie ma szanse walczyć o 5-6 miejsce. Jest to drużyna bardzo podobna do tej którą mieliśmy 2 sezony temu, sporo solidnych zawodników którzy tworzą kolektyw i mogą zagrozić każdemu, ale wątpię aby dali radę pokonać lepsze zespoły 3 razy w play-offach.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: crash w Listopada 08, 2008, 09:25:20 am
drogi Crash'u chciałbym jednak zauważyć ze w tym sezonie Warszawa to nie są przysłowiowi "Chłopcy do bicia". Wystarczy popatrzeć na wyniki z tego sezonu. Patrząc jeszcze na to że nie ma ani Lukasa ani  Ihosa to naprawdę bym nie histeryzował. Przypominam że wygraliśmy 3:0 a taki wynik na boisku nie leżał tylko musieliśmy się trochę namachać. Poczekajmy na rewanż i na mecz ze Skrą te 2 mecze pokażą jacy jesteśmy silni i jaką mamy psychikę. To tylko ponad tydzień więc długo czekać nie trzeba a ona odpowiedzą nam na większość pytań 

Ok nie ma Ihosa ale co ma do tego Łuka,który i tak nie gra w 1 szóstce a pozatym chyba jeszcze ani razu nie wszedł więc niewiem co ma do tego jego kontozja skoro i tak by nie pomogł...ja wiem ze wy wszyscy myślicie ze to sa jakies przejsciowe problemy bo ja tez bym tak chciał myślec, tez tak myslalem np po meczu z JAdarem który tez nie był udany ale skoro Resovia ma problemy z takimi druzynami ktore powinna spokojnie rozwalać to nie jest zbyt dobrze...
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Tommy w Listopada 08, 2008, 09:59:21 am

ja wiem ze wy wszyscy myślicie ze to sa jakies przejsciowe problemy bo ja tez bym tak chciał myślec, tez tak myslalem np po meczu z JAdarem który tez nie był udany ale skoro Resovia ma problemy z takimi druzynami ktore powinna spokojnie rozwalać to nie jest zbyt dobrze...


No dobrze ale zauważ, że w tym sezonie nie ma drużyn, która podkładają się bez gry. Masz akurat dobry przykład Politechniki Warszawskiej, która ugrała 1 pkt z Jastrzębiem, a z Częstochową 2. Nie można przyjechać i być pewnym zwycięstwa, tak było na Białorusi. Sztab szkoleniowy już analizował drabinkę z kim się możemy spotkać dalej a tu 3:0 w plecy. Na pewno miało na to wpływ wiele aspektów ale nie można do tego podchodzić tak, że z teoretycznie słabszymi drużynami wygramy z ręką w kieszeni.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Majer w Listopada 08, 2008, 10:21:22 am
Poczekajmy do drugiej rundy i play-off, tam zacznie się gra.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 08, 2008, 10:22:54 am
TO NIE tak miała wygladać nasza gra !! Z Warszawą to powinniśmy wygrywać bez żadnego problemu a tu co sie dzieje dzięki Marcinowi Wice udało nam się "uciec spod noża" gdyby nie on i Papkin wynik byłby inny. Chłopaki musza wziać sie do roboty a nie czekac na forme. Ja wiem ze plany są takie ze ona ma przyjsc na baraza a jak narazie to trening ale to nie znaczy ze Warszawa czy Częstochowa moga nami pomiatac...
Crash przestań pisać o oczekiwaniach "wygrywania bez żadnego problemu", bo zaliczę cię do grona "festynowych kibiców". Wybij sobie z głowy, że ktokolwiek uklęknie przed nazwiskami graczy Resovii. Nie wiem od jak dawna kibicujesz, ale ja pamiętam czasy gdy szanse Resovii w pojedynkach z ówczesną "wielką czwórką" oceniano tak jak dziś szanse Warszawy z Resovią. Niektórzy wygrywali z nami wyraźnie, a niektórzy wygrywali "z ogromnymi problemami" a różnica poziomów "nazwisk graczy" była jeszcze większa.
Rybak, Neroj czy Milczarek potrafią grać w siatkówkę. Zwłaszcza Radek Rybak ma klasę nie mniejszą niż Szymański, Prygiel, Novotny czy Papke.
Delikatnie mówiąc, denerwuje mnie lekceważenie jakiegokolwiek przeciwnika tylko z uwagi na fakt, że w Resovii "mamy nazwiska".
Modena miała "większe nazwiska" niż my dzisiaj, ale z Resovią, z którą tymi "nazwiskami" powinna "wygrywać bez żadnego problemu", stoczyła 5-setowy bój.
Życzę Resovii kompletu zwycięstw i chcę żeby były to zwycięstwa "z problemami". Pycha zabija. Przekonaliśmy się o tym w Kraju Łukaszenki.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: crash w Listopada 08, 2008, 11:58:29 am
TO NIE tak miała wygladać nasza gra !! Z Warszawą to powinniśmy wygrywać bez żadnego problemu a tu co sie dzieje dzięki Marcinowi Wice udało nam się "uciec spod noża" gdyby nie on i Papkin wynik byłby inny. Chłopaki musza wziać sie do roboty a nie czekac na forme. Ja wiem ze plany są takie ze ona ma przyjsc na baraza a jak narazie to trening ale to nie znaczy ze Warszawa czy Częstochowa moga nami pomiatac...
Crash przestań pisać o oczekiwaniach "wygrywania bez żadnego problemu", bo zaliczę cię do grona "festynowych kibiców". Wybij sobie z głowy, że ktokolwiek uklęknie przed nazwiskami graczy Resovii. Nie wiem od jak dawna kibicujesz, ale ja pamiętam czasy gdy szanse Resovii w pojedynkach z ówczesną "wielką czwórką" oceniano tak jak dziś szanse Warszawy z Resovią. Niektórzy wygrywali z nami wyraźnie, a niektórzy wygrywali "z ogromnymi problemami" a różnica poziomów "nazwisk graczy" była jeszcze większa.
Rybak, Neroj czy Milczarek potrafią grać w siatkówkę. Zwłaszcza Radek Rybak ma klasę nie mniejszą niż Szymański, Prygiel, Novotny czy Papke.
Delikatnie mówiąc, denerwuje mnie lekceważenie jakiegokolwiek przeciwnika tylko z uwagi na fakt, że w Resovii "mamy nazwiska".
Modena miała "większe nazwiska" niż my dzisiaj, ale z Resovią, z którą tymi "nazwiskami" powinna "wygrywać bez żadnego problemu", stoczyła 5-setowy bój.
Życzę Resovii kompletu zwycięstw i chcę żeby były to zwycięstwa "z problemami". Pycha zabija. Przekonaliśmy się o tym w Kraju Łukaszenki.

Po pierwsze to nikt tu nie mowi o nazwiskach tylko ty wiec nie denerwuj mnie,po drugie ja nie mówie o oczekiwaniach czy wynikach tylko chodzi mi o samą grę Resovii jak narazie to nasza gra wyglada fatalnie....Bardzo kiepski blok- wina środkowych bo skrzydłowi graja przyzwoicie w tym elemencie i bardzo mała skuteczność ataku u Wiki czy Oivanena gdyby nie Paweł Papke to było by z nami bardzo kiepsko. Prosze cie tylko nie to <boisie> tylko nie zaliczaj mnie do tego grona bo normalnie popełnie samobójstwo poprostu nie zniose tego to bedzie straszne...
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Majer w Listopada 08, 2008, 12:34:20 pm
Crash, ja w przeciwieństwie do Ciebie wiem czym jest ciężki trening, więc poczekaj do drugiej rundy, gdy obciążenia treningowe będą mniejsze i wtedy krytykuj. Na razie daj luz i bądź dobrej myśli 8)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 08, 2008, 12:38:55 pm
No cóż, sztuka czytania ze zrozumieniem jest w upadku. Zbawić nas może jeno reforma systemu oświaty.
Szanowny crash, spróbuj jeszcze raz przeczytać ze zrozumieniem. Jeśli nie osiągniesz sukcesu, może starsze rodzeństwo pomoże.
Samobójstwa nie popełniaj, nie warto. Wystarczy trochę pracy nad sobą i czytanie cudzych tekstów może stać się przyjemnością, a nie powodem samobójczej udręki.
Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Tim w Listopada 08, 2008, 12:51:05 pm
repres1 nie zadawaj pytań co to jest pierwsza szóstka  bo szkoda czasu na tłumaczenie tego. Jeśli piszę, że Papke powinien grać w pierwszej szóstce to mam na myśli, że powinien zaczynać mecz od początku bo jest pewniejszy i lepszy na teraz. A Oivanen zaczyna we wszystkich meczach i nic nie gra (napewno nie tak jak oczekujemy a w rezerwie są lepsi od niego). Kowal narzekal na kompletny brak ataku na Białorusi (grał Oivanen-poz. atakujący) a w Warszawie Travica fina zmienił szybko i weszedł Papke i został MVP. O meczch na Podpromiu fina sie nie wypowiem, każdy widział "drugiego Wlazłego". Takie jest moje zdanie. I nie wyśmiewaj innych którzy mają odmienne niz Ty.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Mieczyk w Listopada 08, 2008, 12:52:03 pm
repres nie denerwuj się nie ma sensu. Ktoś mądry kiedyś powiedział ze w Polsce 40% społeczeństwa jest analfabetami. Ciężko mi to było przyjąć do zrozumienia ale z dnia na dzień chyba utwierdzam się w tej wierze. Jeżeli chodzi o postawę naszych to tak jak wspominałem wcześniej poczekajmy na rewanżowy mecz pucharowy i mecz ze Skrą. Wtedy chyba już będzie wiadomo gdzie nasze miejsce jest i jak u nas z psychiką. Jeżeli też chodzi o PlusLige to może nie mieliśmy zbyt mocnych przeciwników ale 10 pkt i strata 3 setów( 3 mecze z rzędu po 3 do 0) czy ja wiem czy to tak źle. Chodź nic to nie złagodzi skazy z Białorusi ale niech odrobią straty i wtedy pogadamy.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Majer w Listopada 08, 2008, 13:14:40 pm
Repres, zgadzam się z Tobą, ale tylko przypomnę: Zieliński(reprezentant Polski, czołowy atakujący ówczesnych lat, przypomnę "wbijał gwożdzie w parkiet"), Czapor(również otarł się o kadrę), Jarzębski, to nie byli( i nie są) jacyś anonimowi gracze. Masłowski, bracia Marszałkowie, to też nie byli chłopcy z łapanki, a jeszcze nie można zapomnieć o "Oku" Mikulskim (nie był jakimś wieżowcem, ale był walczakiem z sercem do gry). Wtedy mieliśmy TRENERA i drużynę,dlatego tak ciężko grało się z nami. Jeśli, zaś sięgasz do "złotych lat", to raczej nas się bano, niż odwrotnie.Ja jako chłopak kilkuletni już wtedy wiedziałem kto to jest Karbasz, Gościniak czy Janek Such.     
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Rich w Listopada 08, 2008, 14:05:40 pm
Zdaje się,że wszyscy sa bardzo niecierpliwi z tymi sukcesami tu i zaraz, jest nieżle a bedzie lepiej ale nie zaraz, przeczytajcie co powiedział trener Travica po meczu : "My próbowaliśmy grać grę troszeczkę łatwiejszą, dlatego, że w tym momencie nie potrafimy jeszcze grać inaczej." To naprawdę wiele wyjąśnia. Pewnie,że były dobre mecze w tamtym sezonie ale też były takie,że szkoda wspominać. Zanim z tej mieszanki wyjdzie coś "wybuchowego" w pozytywnym słowa znaczeniu to trochę czasu minie. Jaką siatkówkę gra nasza liga to widać było w środę. Żeby to zmienić i grać jak to pokazał VfB trzeba trochę czasu bo ludzie są i klasowy trener, który to miał to na codzień jest. Faktem jednak jest ,że nie należy lekceważyć przeciwnika, czy to jest z Czarnogóry ,Estonii czy Białorusi, bo chłopaki potrafią zagrywać ostro i bez ostrej i regularnej zagrywki i bardzo szybkiego rozegrania nie ma co marzyć o wygranej.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: MarianG w Listopada 08, 2008, 15:43:12 pm
Mieczyk. Obawiam się, że mecz pucharowy i mecz ze SKRĄ też jeszcze wszystkiego nie wyjaśnią, bo trener Travica serwuje narazie potężne dawki obciążeń treningowych i tak naprawdę bardzo obawiam się tych meczy!
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 09, 2008, 20:48:35 pm
Szanowny MarianieG!
Nie obchodzi mnie jakie treningi "serwuje" trener.
Nie dajmy się zwariować. Dobry jest tylko taki trening, który sprzyja zwycięstwom. Jeśli jakikolwiek trening nie sprzyja zwycięstwom to jest, delikatnie mówiąc, do dvpy (autocenzura zaspała). Nie przyjmuję do wiadomości usprawiedliwień o "ciężkim, siłowym treningu" i "wybuchu formy dopiero na wiosnę". Nie ma obowiązku "ciężkiego, siłowego treningu", który sprzyja porażkom.
Travica miał ponad 3 miesiące na przygotowanie zespołu do sezonu. Powinien wiedzieć kiedy zacząć przygotowania: od tego jest trenerem i za tę wiedzę bierze pieniądze.
Jeśli odpadniemy z rozgrywek CC, to sezon będzie stracony. Nawet medal MP nie osłodzi tej klęski. To tak jakby Skra nie wyszła z grupy LM (co jej niestety grozi). Nawet gdyby zdobyli mistrzostwo Polski, sezon będzie przegrany. Mistrzem Polski zostaje ktoś co rok i niewiele z tego wynika. Kogo obchodzi mistrzostwo europejskiego zadvpia (znów autocenzura zaspała)? Co jest warte mistrzostwo kraju, którego drużyna nie może pokonać jakichś leszczy z Białorusi?
Jakoś inni potrafią przygotować się i na europejskie puchary, i na krajową ligę, a u nas ciągłe "myślenie o przyszłości, budowie formy i rozwoju". Tymczasem "ciężkie, siłowe treningi" po prostu nas uwsteczniają.
W ubiegłym roku do sukcesu nie zabrakło nam formy tylko zdrowia i (z całym szacunkiem dla Andrzeja Kowala) trenera z wyobraźnią.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: A :) w Listopada 10, 2008, 00:41:56 am
Szanowny MarianieG!
Nie obchodzi mnie jakie treningi "serwuje" trener.
Nie dajmy się zwariować. Dobry jest tylko taki trening, który sprzyja zwycięstwom. Jeśli jakikolwiek trening nie sprzyja zwycięstwom to jest, delikatnie mówiąc, do dvpy (autocenzura zaspała). Nie przyjmuję do wiadomości usprawiedliwień o "ciężkim, siłowym treningu" i "wybuchu formy dopiero na wiosnę". Nie ma obowiązku "ciężkiego, siłowego treningu", który sprzyja porażkom.
Travica miał ponad 3 miesiące na przygotowanie zespołu do sezonu. Powinien wiedzieć kiedy zacząć przygotowania: od tego jest trenerem i za tę wiedzę bierze pieniądze.
Jeśli odpadniemy z rozgrywek CC, to sezon będzie stracony. Nawet medal MP nie osłodzi tej klęski. To tak jakby Skra nie wyszła z grupy LM (co jej niestety grozi). Nawet gdyby zdobyli mistrzostwo Polski, sezon będzie przegrany. Mistrzem Polski zostaje ktoś co rok i niewiele z tego wynika. Kogo obchodzi mistrzostwo europejskiego zadvpia (znów autocenzura zaspała)? Co jest warte mistrzostwo kraju, którego drużyna nie może pokonać jakichś leszczy z Białorusi?
Jakoś inni potrafią przygotować się i na europejskie puchary, i na krajową ligę, a u nas ciągłe "myślenie o przyszłości, budowie formy i rozwoju". Tymczasem "ciężkie, siłowe treningi" po prostu nas uwsteczniają.
W ubiegłym roku do sukcesu nie zabrakło nam formy tylko zdrowia i (z całym szacunkiem dla Andrzeja Kowala) trenera z wyobraźnią.

Dzięki. Jeżeli miałbym wybierać Medal czy Puchar ..... wybrał bym i to i to. NA jakiej podstawie wyciągasz wnioski o aktualnej formie Resovii? Byłeś na Białorusi i widziałeś mecz? ... Jeżeli tak, to chętnie posłucham relacji, gdyż ja nie byłem i nie wiem dlaczego przegraliśmy [a właściwie to wiem, ale chętnie wysłucham wersji eksperta, który był i widział].

Zapewne w Warszawie też byłeś i widziałeś jak grali ......, że o Bydgoszczy nie wspomnę.

Jeżeli nie, to ocenianie sezonu i ewentualnych sukcesów i porażek po oglądnięciu zaledwie 2 meczów jest pisząc krótko przedwczesne.

Co do treningów ..... to chyba nie Ty będziesz uczył Travicę jak je prowadzić. Osiągniesz tyle co on to może i do Ciebie Resovia zwróci się z propozycją pracy.

Marian Ci wytłumaczył, jak wyglądają teraz treningi .... a czy przyniesie efekt czy nie porozmawiamy, jak się sezon skończy.

Jak mawiał trener Niemczyk, "szczytować parę razy jest bardzo trudno" ..... szczęśliwie mam na "dzień dobry" teoretycznie słabsze drużyny ..... ale to jeszcze nie jest wytłumaczenie. Z drugiej jednak strony Zanotowaliśmy tylko jedną porażkę [z Kędzierzynem na dzień dobry, który notabene jest teraz liderem. W zeszłym sezonie My też przez chwilę prowadziliśmy ... ale szybko wróciliśmy na swoje miejsce w szeregu.  ]. Później mamy zwycięstwa .... a w myśl zasady "Zwycięzców się nie sądzi" to w jakim stylu się nie liczy. To nie skoki Narciarskie, gdzie są noty za styl. Gramy brzydką siatkówkę, ale na tyle skuteczną, aby wygrywać. Politechnika   wywiozła punkty z Jastrzębia a my ich zlaliśmy do 0. To jest wynik.

Co do Pucharów ..... po to wymyślili system mecz-rewanż, aby drużyna która mecz pierwszy przegra, to w drugim dostanie szansę na rehabilitację. Skoro można przegrać do 0 to zapewne można również w takim stosunku wygrać. Z tego co mi powiedział tan zawodnik, to przyczyny porażki leżały w grze Resovii a nie w jakiejś nadzwyczajnej grze przeciwników. Porównując Białorusinów do Holendrów, to podobno Holendrzy byli znacznie lepsi.

Tak więc jeszcze nie wywieszajmy białej flagi, póki piłka w grze.
   
A co do europejskich pucharów to skoro są takie ważne, to zapewne wszyscy wiedzą kto wygrał Ligę Mistrzów 5 lat temu, czy ostatnią edycję Pucharu Zdobywców Pucharów [nie sprawdzając w Internecie] Ale myślę, iż więcej osób jest w stanie powiedzieć kto w tym czasie był Mistrzem Polski.

Puchary podobnie jak Mistrzostwa Polski są co rok ..... ale myślę, iż nawet triumfowanie w Lidze Mistrzów nie daje takiego splendoru jak Mistrzostwo Polski ... w końcu różnymi ścieżkami można do Europejskich finałów dojść [jeżeli nie da się dojść tam po walce, zawsze można sobie miejsce kupić :)]

I piszesz, iż trener miał drużynę do dyspozycji od 3 m-cy ...... drużyna to nie są Puzzle które układa się w z góry określony czas ..... czasem potrzeba tylko miesiąca a czasem i pół roku będzie za mało. Najlepsze efekty osiąga zespół, który gra ze sobą długo [np. Częstochowa w zeszłym sezonie. Czy przed sezonem ktoś na nich stawiał, iż osiągną to co osiągnęli]. Czas jest Naszym sprzymierzeńcem [podobnie jak i Naszych rywali] .... niektórzy to nazywają zgraniem, inni doświadczeniem ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo. Mecze wygrywa drużyna .... tak się złożyło, iż siatkówka to jest gra zespołowa, w którym zespół stanowiący kolektyw, jest w stanie pokonać drużynę gwiazd.  I im szybciej zbiór indywidualności przerodzi się w zespół, tym lepiej.

Zapominasz również o wyczynach "Naszych Orłów", którzy przez swoją nieudolność zamiast odpoczywać w domu po Olimpiadzie, siedzieli na obozie przygotowawczym do meczu z Belgią. To nie są maszyny, oni też muszą mieć przerwę. Teraz tak się złożyło, iż nastąpił spadek ich formy ... ale niedługo ten trend, powinien się odwrócić. I forma reprezentantów powinna iść w górę. 

A na koniec parafrazując słowa pewnej piosenki
"Internetowi Kibice"
Po ch... mam jechać na wyjazd?
Na forum napisze co w radiu usłyszę
w kafejce nie dadzą mi rady
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: kasia84 w Listopada 10, 2008, 09:16:24 am
Abdul spania nie masz? :P
Przyłanczam się do powyższych słów. Ekspertów na tym forum jest do ciula, ale to nie my kibice trenujemy Resovię, tylko, o ile mi wiadomo - Travica ;)
Lepiej pisać farmazony na forum, niż ruszyć dvpe (ulubione słowo represa1) na wyjazd i wspomóc naszych chłopaków na obcym terenie. Z naszej strony im jest potrzebny doping, a nie nauki o siatkówce.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Krzych w Listopada 10, 2008, 13:40:47 pm
Przyłączam się do powyższych słów. Ekspertów na tym forum jest do ciula, ale to nie my kibice trenujemy Resovię, tylko, o ile mi wiadomo - Travica ;)
Lepiej pisać farmazony na forum, niż ruszyć dvpe (ulubione słowo represa1) na wyjazd i wspomóc naszych chłopaków na obcym terenie. Z naszej strony im jest potrzebny doping, a nie nauki o siatkówce.
Forum jest po to aby wyrażać swoje opinie - tak przynajmniej myślę - i nie muszą one być "prawomyślne" tzn odpowiadać "wszystkim" forumowiczom,  nawet jeśli dla niektórych mogą to być farmazony (w przypadku represa1 to naprawdę wielka przesada). Z opiniami możemy się nie zgadzać i ostro się spierać, ale szanując siebie nawzajem. Ja nie widzę sprzeczności między "nauką o siatkówce" czyli krytycznymi uwagami o grze zespołu, a dopingiem. Można widzieć to co jest kiepskie, a za razem gorąco dopingować drużynę. Jeszcze jedno to że ktoś nie może ruszyć - jak to misternie zostało ujęte - dvpy, chyba nie dyskwalifikuje go jako kibica i forumowicza bo przecież są takie sytuacje jak np. praca , nauka, brak kasy... które mu nie pozwalają na wyjazd.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Majer w Listopada 10, 2008, 17:41:33 pm
Kasiu, ja też nie zawsze mogłem jechać, z różnych powodów, nie dyskwalifikuj Represa jako forumowicza. Jest wolność słowa, inna rzecz, że czasem pisze takie bzdety, że nawet ich nie komentuję, szkoda słów i opuszków palców. Jeszcze jedno, prosiłem poczekać do drugiej rundy, a więc poczekajmy i później rozliczajmy trenera i zawodników. Repres wybierz się kiedyś na wyjazd, zobacz jak nasi siatkarze przeżywają porażki, a wtedy możesz się wypowiadać, na razie daj na luz i bądź dobrej myśli :)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 10, 2008, 17:41:59 pm
Podejmę polemikę. Cytaty moderatora :) zapisałem kursywą
NA jakiej podstawie wyciągasz wnioski o aktualnej formie Resovii? Byłeś na Białorusi i widziałeś mecz? ... Jeżeli tak, to chętnie posłucham relacji, gdyż ja nie byłem i nie wiem dlaczego przegraliśmy [a właściwie to wiem, ale chętnie wysłucham wersji eksperta, który był i widział].

Zapewne w Warszawie też byłeś i widziałeś jak grali ......, że o Bydgoszczy nie wspomnę.

Jeżeli nie, to ocenianie sezonu i ewentualnych sukcesów i porażek po oglądnięciu zaledwie 2 meczów jest pisząc krótko przedwczesne.

Nie byłem na Białorusi, nie byłem w Warszawie, nie byłem w Bydgoszczy. Nie oceniałem też "sezonu". Nie wypowiadałem się też na temat: dlaczego przegraliśmy na Białorusi?
Szanowny moderatorze :), pisać umiesz, gorzej z umiejętnością czytania. Wydawało mi się, że bycie moderatorem umiejętności czytania wymaga. No cóż, myliłem się.
Co do treningów ..... to chyba nie Ty będziesz uczył Travicę jak je prowadzić. Osiągniesz tyle co on to może i do Ciebie Resovia zwróci się z propozycją pracy.
Po raz ostatni polemizuję z w/w argumentem:
Nigdy nie wyreżyserowałem żadnego filmu, nigdy nie zdobyłem Oskara, ale potrafię ocenić czy film jest coś wart, czy jest zwykłym gniotem. Dlaczego? Bo mnóstwo filmów obejrzałem i mam sporo wiedzy na temat sztuki filmowej. Obejrzałem też mnóstwo meczów siatkarskich i potrafię ocenić "dzieło" trenera. Nie krytykuję Travicy za treningi siłowe. Krytykuję jedynie usprawiedliwianie porażek powoływaniem się na "cykl treningowy". "Cykl treningowy" jest dla wyników, a nie odwrotnie.
Jak mawiał trener Niemczyk, "szczytować parę razy jest bardzo trudno"
Widać trener Niemczyk jest kiepskim ekspertem w zakresie szczytowania. Nie jest to aż takie trudne szczytować nawet kilka razy dziennie.
Zanotowaliśmy tylko jedną porażkę [z Kędzierzynem na dzień dobry, który notabene jest teraz liderem.
"Traktor ma 3 koła dobre!". Bądźmy precyzyjni: na 5 ważnych meczów 3 wygraliśmy, 2 przegraliśmy. Nie jest to więc wynik rewelacyjny. Fakt, że ZAKSA jest liderem jest miernym pocieszeniem: jest liderem, bo wygrała z nami.
Co do Pucharów ..... po to wymyślili system mecz-rewanż, aby drużyna która mecz pierwszy przegra, to w drugim dostanie szansę na rehabilitację. Skoro można przegrać do 0 to zapewne można również w takim stosunku wygrać. Z tego co mi powiedział tan zawodnik, to przyczyny porażki leżały w grze Resovii a nie w jakiejś nadzwyczajnej grze przeciwników. Porównując Białorusinów do Holendrów, to podobno Holendrzy byli znacznie lepsi.

Tak więc jeszcze nie wywieszajmy białej flagi, póki piłka w grze.

Ani przez moment nie wątpiłem i nie wątpię, że awansujemy. Możesz zapoznać się z moimi wypowiedziami na ten temat.
A co do europejskich pucharów to skoro są takie ważne, to zapewne wszyscy wiedzą kto wygrał Ligę Mistrzów 5 lat temu, czy ostatnią edycję Pucharu Zdobywców Pucharów [nie sprawdzając w Internecie] Ale myślę, iż więcej osób jest w stanie powiedzieć kto w tym czasie był Mistrzem Polski.
Nie wiem co "wiedzą wszyscy". Wiem, że w siatkówce nie rozgrywa się Pucharu Zdobywców Pucharów. Kiedyś się rozgrywało, ale było to dawno temu.
Puchary podobnie jak Mistrzostwa Polski są co rok ..... ale myślę, iż nawet triumfowanie w Lidze Mistrzów nie daje takiego splendoru jak Mistrzostwo Polski ... w końcu różnymi ścieżkami można do Europejskich finałów dojść [jeżeli nie da się dojść tam po walce, zawsze można sobie miejsce kupić  ]
Problem polega na tym, że mistrzostwa zadvpia też są co rok. Jeśli uważasz, że mistrzostwo Polski to większy splendor niż zwycięstwo w Lidze Mistrzów, to współczuję prowincjonalnych ambicji.
drużyna to nie są Puzzle które układa się w z góry określony czas ..... czasem potrzeba tylko miesiąca a czasem i pół roku będzie za mało.
Fakt, drużyna to nie puzzle. Drużyna nie jest też zupą pomidorową. Drużyna to nie jest też dywersyfikacja dostaw trójchloroetylenu.
Jak mawiał pisarz Sofronow (cytowany przez Stanisława Anioła, gospodarza domu przy ul. Alternatywy 4): "Jednemu pół zdania wystarczy, a drugiemu i referatu za mało...".
Zapominasz również o wyczynach "Naszych Orłów", którzy przez swoją nieudolność zamiast odpoczywać w domu po Olimpiadzie, siedzieli na obozie przygotowawczym do meczu z Belgią. To nie są maszyny, oni też muszą mieć przerwę.
Nie zapominam. Pamiętam też, że Resovia w składzie: Ilić, Mitrović, Łuka, Papke, Hernandez, Kaczmarek/Kusior awansowała do F4 CC i jedynie przez kontuzję Piotrka Łuki nie zdobyła medalu mistrzostw Polski (bo w I meczu play-off na Podpromiu Olsztyn przegrał sromotnie). Nawet bez Wiki, Woickiego i Gierczyńskiego mieliśmy kadrę zdolną do wygrywania w Polsce i Europie. Travica nie dostał "spalonej ziemi", graczy "zapóźnionych" fizycznie i niemot, nie potrafiących grać w siatkówkę na najwyższym europejskim poziomie. Dostał "trzeciego atakującego" Ligi Światowej, zdrowego Perłowskiego, Gawryszewskiego, Kusiora (przypomnę, że Tomek grał w poprzedniej edycji CC, bo Dawid Gunia nie był zgłoszony, a Kaczmarek i Perłowski byli kontuzjowani) i świetnych młodziaków: Wójtowicza i Macha (z takich zawodników Czewa robi graczy podstawowych). Igła, mimo "reprezentacyjnego zmęczenia" gra przyzwoicie.

O braku związku między prawem do dyskusji i ocen a kibicowaniem napisał już Krzych.
Moim zdaniem, forum jest dla dyskusji a trybuny dla kibicowania.

Szanowna kasiu84, ktoś musi pracować żeby jeździć mógł ktoś. Wyobraź sobie, że są kibice, którzy mają na utrzymaniu rodziny i, przy wielkiej miłości do siatkówki, muszą dokonać wyboru. Niektórzy z nich wybierają obowiązki.
Swoją dvpę ruszałem na ROSiR i Podpromie także wtedy gdy Resovii nie wiodło nadzwyczajnie. Wyobraź sobie również, że CWKS Resovia w pewnej dyscyplinie sportu parę sukcesików także mi zawdzięcza. Nie były to sukcesiki spektakularne - zaledwie na II-ligowym poziomie, ale gdzieś tam w zapomnianych notkach prasowych...
Jakieś tam pojęcie o treningu wyczynowym mam.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: A :) w Listopada 10, 2008, 23:00:19 pm
Nie byłem na Białorusi, nie byłem w Warszawie, nie byłem w Bydgoszczy. Nie oceniałem też "sezonu". Nie wypowiadałem się też na temat: dlaczego przegraliśmy na Białorusi?
Szanowny moderatorze :), pisać umiesz, gorzej z umiejętnością czytania. Wydawało mi się, że bycie moderatorem umiejętności czytania wymaga. No cóż, myliłem się.

Ja nigdzie nie napisałem, iż byłeś na Białorusi. Ale kreujesz się na Alfę i Omegę, więc myślałem iż wiesz wszystko i byłeś wszędzie.

Co do moich umiejętności czytanie czy pisania ... mam co prawda tylko 8 klas podstawówki, ale jakoś powolutku literki składam. Gdzie mi do takiego Bystrzaka jak Ty :) .... nie śmiem się nawet porównywać.

Co do mojej funkcji na tym forum, to ją wygrałem :) Kiedyś kupiłem sobie lizaka Chupa-Chups i tam na papierku było napisane "wyślij SMS-em swojego m@ila a wygrasz nagrodę". I jak się później okazało to tą nagrodą była funkcja moda na tym forum. Czasami warto brać udział w takich konkursach. Kiedyś Mirek Wilk kupił w Ropczycach chrupki "Flips" w której była karta zdrapka ..... zdrapał i dostał kontrakt w Resovii. Tak więc nie trać nadziei - Tobie może też uda się coś wygrać. 

Po raz ostatni polemizuję z w/w argumentem:
Nigdy nie wyreżyserowałem żadnego filmu, nigdy nie zdobyłem Oskara, ale potrafię ocenić czy film jest coś wart, czy jest zwykłym gniotem. Dlaczego? Bo mnóstwo filmów obejrzałem i mam sporo wiedzy na temat sztuki filmowej. Obejrzałem też mnóstwo meczów siatkarskich i potrafię ocenić "dzieło" trenera. Nie krytykuję Travicy za treningi siłowe. Krytykuję jedynie usprawiedliwianie porażek powoływaniem się na "cykl treningowy". "Cykl treningowy" jest dla wyników, a nie odwrotnie.

Ocena to rzecz subiektywna i jest skutkiem wielu wypadkowych. Coś co jednemu się podoba drugi może powiedzieć iż to gniot. Tutaj nie ma prostych i jednoznacznych odpowiedzi.   

Jak mawiał trener Niemczyk, "szczytować parę razy jest bardzo trudno"
Widać trener Niemczyk jest kiepskim ekspertem w zakresie szczytowania. Nie jest to aż takie trudne szczytować nawet kilka razy dziennie.
... dodam również, iż są urządzenia, które mają kilkaset okresów na sekundę .... ale co to ma do rzeczy :)

Cykl przygotowawczy można porównać do sinusoidy, czyli raz jest lepiej a raz gorzej. Zawodnik nie może grać cały rok na jednakowo wysokim poziomie. Całą umiejętnością trenera, jest tak prowadzić zawodnika, aby szczyt formy trafił na określone wydarzenie.

Celem na ten sezon jest medal [to jest cel główny]. Walka o medale zaczyna się koło  marca ... i wtedy powinniśmy być na najwyższym poziomie .... po drodze jest również  Puchar Polski, który również jest w zasięgu [jak tylko do niego dojdziemy], Final Four CC również jest w tych okolicach ..... czyli reasumując wszystko - podobnie jak w zeszłym sezonie rozstrzygnie się w miesiąc i jak graliśmy na początku nie będzie miało większego znaczenia. Chcąc coś osiągnąć nie można zakładać z góry porażki. Po tytuł trzeba pokonać wszystkich.     


"Traktor ma 3 koła dobre!". Bądźmy precyzyjni: na 5 ważnych meczów 3 wygraliśmy, 2 przegraliśmy. Nie jest to więc wynik rewelacyjny. Fakt, że ZAKSA jest liderem jest miernym pocieszeniem: jest liderem, bo wygrała z nami.

Wg. mnie jeszcze nie graliśmy żadnego ważnego meczu. Pierwszy taki naprawdę ważny jest w środę. Z Kędzierzynem to byłą raczej porażka prestiżowa, gdyż na inauguracje i u siebie. Mecz ze Skrą ma też raczej symboliczne znaczenie i poprawia raczej ducha drużynie ... bo matematycznie zwycięstwo jest tyle samo warte co zwycięstwo np. z Radomiem.

Najważniejsze to nie tracić punkty ze słabszymi .. grać skutecznie i wygrywać mecze ... na finezję przyjdzie czas w Play-off.

Ani przez moment nie wątpiłem i nie wątpię, że awansujemy. Możesz zapoznać się z moimi wypowiedziami na ten temat.

/Tak między nami to czasem za dużo piszesz, a jak zauważyłeś na wstępie mam problemy z czytaniem, to nie wykluczone, iż którąś Twoją wypowiedź zignorowałem ... sorry ... przeoczyłem/

Problem polega na tym, że mistrzostwa zadvpia też są co rok. Jeśli uważasz, że mistrzostwo Polski to większy splendor niż zwycięstwo w Lidze Mistrzów, to współczuję prowincjonalnych ambicji.

Ale Cię ktoś skrzywdził, nie lubisz Polski to droga wolna bo granic nie ma .... Raynair znów zacznie latać w grudniu więc możesz zmienić klimat.

Dla mnie to tak. Tytuł Mistrza Polski w siatkówce jest więcej wart niż zwycięstwo w Lidze Mistrzów w siatkówce.   

Nie zapominam. Pamiętam też, że Resovia w składzie: Ilić, Mitrović, Łuka, Papke, Hernandez, Kaczmarek/Kusior awansowała do F4 CC i jedynie przez kontuzję Piotrka Łuki nie zdobyła medalu mistrzostw Polski (bo w I meczu play-off na Podpromiu Olsztyn przegrał sromotnie). Nawet bez Wiki, Woickiego i Gierczyńskiego mieliśmy kadrę zdolną do wygrywania w Polsce i Europie. Travica nie dostał "spalonej ziemi", graczy "zapóźnionych" fizycznie i niemot, nie potrafiących grać w siatkówkę na najwyższym europejskim poziomie. Dostał "trzeciego atakującego" Ligi Światowej, zdrowego Perłowskiego, Gawryszewskiego, Kusiora (przypomnę, że Tomek grał w poprzedniej edycji CC, bo Dawid Gunia nie był zgłoszony, a Kaczmarek i Perłowski byli kontuzjowani) i świetnych młodziaków: Wójtowicza i Macha (z takich zawodników Czewa robi graczy podstawowych). Igła, mimo "reprezentacyjnego zmęczenia" gra przyzwoicie.

Co fakt, to fakt ...... ale trener ma pewną wizję drużyny i raczej będzie ją realizował. Zapewne koncepcja na ten zespół jest inna niż jeszcze za pracy Andrzeja Kowala. Zresztą, popatrz na tabelę ... jesteśmy Vice-liderem ..... czyli na razie wszystko zgodnie z planem.
 
O braku związku między prawem do dyskusji i ocen a kibicowaniem napisał już Krzych.
Moim zdaniem, forum jest dla dyskusji a trybuny dla kibicowania.

Forum jest miejsce wymiany poglądów i póki jest przestrzegany regulamin to wszystko OK. Nie jest to ograniczone i wierzcie lub nie tu nie ma cenzury. O czym świadczą posty "repres1-a". Pisze co pisze, ale nikt go w tym nie ogranicza ani nie cenzoruje.

Po to Wałęsa spał na styropianie, aby teraz każdy mógł powiedzieć co myśli. Niech żyje demokracja i wolność słowa :)
 

Szanowna kasiu84, ktoś musi pracować żeby jeździć mógł ktoś. Wyobraź sobie, że są kibice, którzy mają na utrzymaniu rodziny i, przy wielkiej miłości do siatkówki, muszą dokonać wyboru. Niektórzy z nich wybierają obowiązki.
Swoją dvpę ruszałem na ROSiR i Podpromie także wtedy gdy Resovii nie wiodło nadzwyczajnie. Wyobraź sobie również, że CWKS Resovia w pewnej dyscyplinie sportu parę sukcesików także mi zawdzięcza. Nie były to sukcesiki spektakularne - zaledwie na II-ligowym poziomie, ale gdzieś tam w zapomnianych notkach prasowych...
Jakieś tam pojęcie o treningu wyczynowym mam.

Generalnie to Cię rozumiem, ale zapewne nie zrozumiałeś o co Kasi chodzi.

Jest taka nie pisana zasada, iż aby się na jakiś temat wypowiedzieć to pasowało by coś więcej wiedzieć. Jeżeli np. nie byłeś w Wawie to trudno od Ciebie oczekiwać, abyś mógł ocenić występ Resovii w tym meczu. Swoją wiedzę musisz czerpać z subiektywnych relacji innych. Zakładasz, iż wszyscy to fachowcy .... ale np. relację z meczu napisał redaktor Bluj z Nowin, którego na hali chyba nie widziałem. Ja wiem, iż jak człowiek chce to potrafi ... ale to nie o to chodzi.

Na forum też nikt Cię nie wywali, za to iż siatkówka się interesujesz od tygodnia czy od 20 lat. Tutaj są ludzie którzy są z Resovią od kołyski i ich pierwszym słowem było "Sovia" jak i ludzie którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z Sovią.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 10, 2008, 23:48:49 pm
Szanowny Moderatorze :).
1. Dlaczego wtłaczasz mi, że dzielę się jakąkolwiek wiedzą o meczu w Warszawie, skoro jedyny mój komentarz do tego meczu brzmiał (w odpowiedzi na czyjąś wypowiedź, że wygrana była "wymęczona"): zwycięstwo 3:0 nigdy nie jest wymęczone! W żadnym komentarzu nie oceniałem meczu w Warszawie.
2. Na nikogo się nie kreuję. Tym bardziej nie kreuję się na Alfę i Omegę. Wypowiadam to co myślę. Wypowiadam swoje oceny. Widać są one niegłupie, skoro posądzasz mnie o "alfizm i omegizm". Zawiść?
3. Szczytowanie pomyliłeś z okresem. To zupełnie różne zjawiska. Nie będę ich objaśniał publicznie.
4. Nie oczekuję, że cały rok będziemy grać na jednakowo wysokim poziomie. Wystarczy, że w sezonie ligowym będziemy grać na wysokim poziomie. Oczywiście, że liczę się ze wzlotami i upadkami, ale nie lubię obiecanek-cacanek. Sezon ligowy właśnie trwa. Mam nadzieję, że zauważyłeś to zjawisko.
5. Mecze ligowe i CC zaliczam do ważnych. Punkty z ZAKSĄ są tak samo ważne jak punkty ze Skrą. Nie robię dramatu z porażki, jeno z głupiego tłumaczenia o "siłowych treningach, bo na koniec to ho! ho! wygralibyśmy finał CC, tylko nie mieliśmy szansy, bo przegraliśmy w I rundzie".
Mimo sporu, pozdrawiam. Dyskutować mogę zawzięcie, ale bez osobistych przytyków.
Wolę argumenty ad rem od argumentów ad personam.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: kasia84 w Listopada 11, 2008, 11:04:01 am
Szanowna kasiu84, ktoś musi pracować żeby jeździć mógł ktoś. Wyobraź sobie, że są kibice, którzy mają na utrzymaniu rodziny i, przy wielkiej miłości do siatkówki, muszą dokonać wyboru. Niektórzy z nich wybierają obowiązki.
Swoją dvpę ruszałem na ROSiR i Podpromie także wtedy gdy Resovii nie wiodło nadzwyczajnie. Wyobraź sobie również, że CWKS Resovia w pewnej dyscyplinie sportu parę sukcesików także mi zawdzięcza. Nie były to sukcesiki spektakularne - zaledwie na II-ligowym poziomie, ale gdzieś tam w zapomnianych notkach prasowych...
Jakieś tam pojęcie o treningu wyczynowym mam.

Uderz w stół, a nożyce się odezwą :)

Wyobraź sobie, że wiem o kibicach, którzy mają rodziny na utrzymaniu i inne obowiązki - na wyjazdach takich osób nie brakuje, a jednak potrafią zorganizować się aby pojechać. Argumenty typu: szkoła, praca, brak kasy ( jak to Krzych napisał) do mnie nie trafiają. Równie dobrze można powiedzieć, że termin mi nie pasuje, pogoda nie taka jak trzeba, czy poprostu mi się nie chce. Jeśli tylko chcesz - to potrafisz, przynajmniej na ten jeden wyjazd w sezonie pojechać  ::)
Chyba mojego wcześniejszego postu nie zrozumiałeś do końca.
Już to pisałeś w innych tematach jaki to z ciebie wielki resoviak i ile ty meczów nie "zaliczyłeś". Nie obchodzą mnie twoje sukcesy, czy ile lat już chodzisz na ROSiR czy Podpromie. Resoviakiem jest ten, co jest z drużyną ileś tam lat, ale i też ten który zaczął kibicować w tym sezonie. Wiesz co ci powiem - bardziej cenię ludzi, którzy są kibicami np od miesiąca, ale działają w oparawach, pomogą posprzątać halę po meczu, jeźdzą na wyjazdy... poprostu chcą być z Resovią i przedewszystkim działać!
Siatkofanów jest wiele, ale prawdziwych resoviaków z charakterem niestety niewielu.

Zapraszam ciebie jak i Krzycha na jakiś wyjazd. Chyba najwyższy czas po tylu latach z Resovią wesprzeć ją teraz na terenie przeciwnika.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 11, 2008, 12:34:26 pm
Nigdy nie nazywałem siebie "wielkim resoviakiem". Skąd ci to przyszło do głowy? Pisałem tylko o faktach: jestem na każdym meczu w Rzeszowie, piszę o siatkówce, wyrażam opinie, publikuję spostrzeżenia, krytykuję, chwalę. To wszystko.
Czy wy z moderatorem:) jesteście jakąś parą? Oboje wciskacie mi zdania, których nie napisałem.
Podsumuję: edukacja upada, sztuka czytania ze zrozumieniem leży, reforma oświaty jest konieczna!
Rozmowa z Wami nauczyła mnie wiele. Rozszyfrowałem zagadkę: skąd Samoobrona miała tylu wyborców?
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: bogdans w Listopada 11, 2008, 15:03:04 pm
   repres1  czytam z uwaga Twoje opinie ale z nimi nie dyskutuje ale kiedy probujesz umoralniac i filozofowac obrazajac innych forumowiczow to sie zastanow Kazdy moze pisac co chce i albo narazi sie na smiesznosc jak TY albo spotka sie ze zrozumieniem Aporownywanie swoich antagonistow do wyborcow Samoobrony swiadczy o Twoim poziomie dyskusji
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: kasia84 w Listopada 11, 2008, 15:54:15 pm
Nigdy nie nazywałem siebie "wielkim resoviakiem". Skąd ci to przyszło do głowy? Pisałem tylko o faktach: jestem na każdym meczu w Rzeszowie, piszę o siatkówce, wyrażam opinie, publikuję spostrzeżenia, krytykuję, chwalę. To wszystko.
Czy wy z moderatorem:) jesteście jakąś parą? Oboje wciskacie mi zdania, których nie napisałem.
Podsumuję: edukacja upada, sztuka czytania ze zrozumieniem leży, reforma oświaty jest konieczna!
Rozmowa z Wami nauczyła mnie wiele. Rozszyfrowałem zagadkę: skąd Samoobrona miała tylu wyborców?

Pouczasz wszystkich wokół siebie, że nie umieją czytać, a sam piszerz nie na temat. Ja o czym innym, ty o czym innym. Zmień forum skoro ciężko ci się z tutejszymi ludzmi rozmawia.

"Nie będę z tobą dłużej prowadzić konwersacji, ponieważ nie stoisz w brodziku moich potrzeb intelektualnych, co koliduje z moją wysublimowaną wiedzą na każdy temat."

Bez odbioru
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: A :) w Listopada 11, 2008, 16:14:14 pm
Nigdy nie nazywałem siebie "wielkim resoviakiem". Skąd ci to przyszło do głowy? Pisałem tylko o faktach: jestem na każdym meczu w Rzeszowie, piszę o siatkówce, wyrażam opinie, publikuję spostrzeżenia, krytykuję, chwalę. To wszystko.
Czy wy z moderatorem:) jesteście jakąś parą? Oboje wciskacie mi zdania, których nie napisałem.
Podsumuję: edukacja upada, sztuka czytania ze zrozumieniem leży, reforma oświaty jest konieczna!
Jest takie powiedzonko:
"Jeśli jedna osoba powie ci, że jesteś koniem, to się uśmiechnij, jeżeli dwie- to się zastanów, jeżeli trzy- kup sobie siodło"

Zachowujesz się jak facet z dowcipu:
Facet jedzie samochodem i słyszy w radiu dla kierowców: Uwaga!
Jakiś wariat na autostradzie nr 12345 jedzie pod prąd! Słysząc to, odzywa się:
? Jeden wariat? Są tu ich tysiące...
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 11, 2008, 16:25:48 pm
Szanowny Bogdansie!
Ty też czytasz coś, czego nie napisałem.
To tylko mała "prowokacja".
Widzisz, jak wiele myśli podsuwa ludziom wyobraźnia.
Cały czas pracuje Wasza wyobraźnia i "dopisuje" Wam różne obrazy. Z tych obrazów tworzycie sobie "rzeczywistość", która nie istnieje nigdzie poza Waszą wyobraźnią.
Masz rację, porównywanie antagonistów do wyborców Samoobrony byłoby obraźliwe, tylko, że... ja takich porównań nie czyniłem. To tylko Twoja wyobraźnia zaczęła tworzyć takie porównanie.
Sformułowałem prostą tezę: idiotyzmem jest żeby w trakcie sezonu tłumaczyć porażki faktem, że przygotowujemy się do sezonu, który na dobre trwa.
Ludziska zamiast dyskutować z moją tezą, zaczęli mi wciskać różniste uwagi na mój temat, włącznie z wypraszaniem mnie z Polski.
Zamiast dyskusji ad rem (czyli do rzeczy), zaczęli dyskusję ad personam (czyli o mojej skromnej osobie). Typowa kalka z politycznej TV: jak ci brakuje argumentów, napisz/powiedz, że twój adwersarz to złodziej, szubrawiec i nie jest patriotą, a w ogóle nie zna się na tym, bo nie był na żadnym wyjeździe...
Nie odpowiadałem kpiną z nich, a jedynie kpiłem ze zdań, które napisali i prostowałem oczywistą nieprawdę.
Skoro w dyskusji, pisanej drukowanymi literami dochodzi do takich przekłamań,...

Ale przyznaję, trochę racji masz. Poprawię się.
I tak pozdrawiam.

I jeszcze jedno, w którym to niby momencie naraziłem się na śmieszność? ("...albo narazi sie na smiesznosc jak TY..."). Możesz zacytować? Nie czułem się śmieszny ani przez moment.
Jeśli nie zacytujesz, to ty będziesz oszczercą i Ty złamiesz regulamin. Warto wyciągnąć konsekwencję w stosunku do siebie.

Szanowny moderatorze :),
Problem polega na tym, że większość niekoniecznie musi mieć rację.
Gdy ktoś się "większości" zapytał "Kogo uwolnić, Barabasza czy Jezusa?", "większość" odpowiedziała "Uwolnij Barabasza!".
Poza tym, przez tysiące lat większość uważała, że ziemia jest płaska...
I tak pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: Piotras w Listopada 11, 2008, 18:39:35 pm
Repres zaczynasz łamać regulamin (pkt na temat obrażania innych użytkowników)

Sam piszesz:
Dyskutować mogę zawzięcie, ale bez osobistych przytyków.
Wolę argumenty ad rem od argumentów ad personam.

A potem walisz takie testy:
Czy wy z moderatorem:) jesteście jakąś parą? Oboje wciskacie mi zdania, których nie napisałem.
Podsumuję: edukacja upada, sztuka czytania ze zrozumieniem leży, reforma oświaty jest konieczna!
Rozmowa z Wami nauczyła mnie wiele. Rozszyfrowałem zagadkę: skąd Samoobrona miała tylu wyborców?
Tym stwierdzeniem obrażasz moderatorów i nie tłumacz się głupio że to prowokacja.

Radzę pohamować się ! Reguły są jasno napisane i każdy ma się ich trzymać !
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 11, 2008, 19:46:20 pm
Problem polega na tym, że jedno (czyli moderator :) ) wciskał kłamstwo, ze relacjonuję mecz z Warszawą, na którym nie byłem, a drugie (kasia) wciskała kłamstwo jakobym nazywał się "wielkim resoviakiem", czym oboje wykazują brak umiejętności czytania (możesz sprawdzić wszystkie moje wypowiedzi, że tam takich zdań nie ma). Jeśli jakaś dwójka zgodnie wtłacza przeciw komuś kłamstwa, to mam chyba prawo zapytać, czy tę dwójkę coś łączy?
Skoro oboje przeczytali coś, co nie zostało napisane, to wnioski wyciągnij sam.
I jeszcze jedno, dobrze byłoby żebyś przestał bronić kolesiów. Nie mieli racji napadając na mnie.
PS. Prześlę ci na na "Wiadomości" jedną z ciekawszych moich analiz z ubiegłego sezonu, może wtedy ocenisz wartość dyskutantów. Szkoda, że Andrzej Kowal nie przeczytał tego przed meczami z Olsztynem. "Proroctwo", niestety, okazało się trafne.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: ja1710 w Listopada 11, 2008, 19:52:04 pm
Panowie i Panie z całym szacunkiem dla Was , ale to się już staje nudne, jak w piosence Perfectu
"....tylko bla bla bla, tylko bla bla bla bla bla....."
Jutro mecz z Metalurgiem bądźmy z zawodnikami  :)
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: juniorymp w Listopada 11, 2008, 19:56:08 pm


PRASA KŁAMIE
SKONCZCIE Z NIM POLENIZOWAĆ BO TO NIE MA SENSU
"CZŁOWIEK BEZ GŁOWY"
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: banan w Listopada 11, 2008, 20:24:45 pm
Panowie i Panie z całym szacunkiem dla Was , ale to się już staje nudne, jak w piosence Perfectu
"....tylko bla bla bla, tylko bla bla bla bla bla....."
Jutro mecz z Metalurgiem bądźmy z zawodnikami  :)

No właśnie.
Ja mam nadzieje że będzie głośno tak, że bialoruski się przestraszą i oddadzą te 4 sety. Są pewni siebie, można by utrzeć im nosa.
Tytuł: Odp: Kibice Sovii w Wa-wie - w piątek mecz z AZS!
Wiadomość wysłana przez: repres1 w Listopada 11, 2008, 20:29:02 pm
Sorry, ale myślałem, że to zapomniany wątek i nikt (poza dyskutantami) tu nie zagląda.
Temat zakończyłem!
No chyba, że ktoś mnie "wywoła" ;)