Forum Kibiców Resovii Rzeszów
Poza parkietem => Kosmos => Wątek zaczęty przez: Majer w Stycznia 20, 2018, 21:44:53 pm
-
Jutro najważniejszy mecz w sezonie, pokaże on ile pracy przed trenerem i zawodnikami Resovii. W jaskini lwa będzie bardzo ciężko, aczkolwiek w typerze postawiłem wynik 1:3, bo wierzę że właśnie jutro zaczynamy poważne granie.
-
Jutro najważniejszy mecz w sezonie, pokaże on ile pracy przed trenerem i zawodnikami Resovii. W jaskini lwa będzie bardzo ciężko, aczkolwiek w typerze postawiłem wynik 1:3, bo wierzę że właśnie jutro zaczynamy poważne granie.
Ważne, aby zespół wierzył w zwycięstwo. Szkoda by było przegrać mecz w szatni przed pierwszym gwizdkiem. Logika podpowiada, iż jutro czeka nas "siatkarski wpierdol" i godzina z prysznicem. Bo w ostatnim czasie nic nie przepowiadało, iż mamy szansę cokołowiek ugrać. Serce podpowiada, iż to jest ten czas aby pokazać niedowiarkom, iż drużyna jest coś warta. Mam nadzieję, iż powalczą. Wierzę w nich i dlatego jutro jadę do Kędzierzyna.
Ten mecz to nie jest zwykły mecz. To także ważny argument za kandydaturą Andrzeja Kowala na trenera kadry. Wygra będzie krok bliżej i zostanie w grze o tron selekcjonera, przegra to jego szansę spadną niemal do 0. Nikt nie postawi na trenera, który w nowym roku ma więcej porażek niż zwycięstw.
-
Zejdźmy na ziemię. Urwiemy seta - dobrze.
Jakimś cudem zajmiemy 3 plac - suuuuuuuuuukces.
-
Timur, cuda się zdarzają, ale nader rzadko. Jeśli zajmiemy 3 miejsce, to tylko dzięki naszej ciężkiej pracy. Za Serniottiego pisali forumowicze, że sukcesem będzie 6 miejsce, a Ty piszesz o trzecim, czyżbyś cenił wyżej trenera Kowala ?. :)
-
Za Serniottiego 6. miejsce po RZ byłoby sukcesem i za Kowala 6. miejsce po RZ będzie sukcesem. Potem się zobaczy, bo play-off to różne cuda. Najpierw awansujmy. Nie będzie to łatwe.
-
Nie wymagam niczego, bo mi nie wypada. Proszę tylko o walkę i nie przegranie meczu w szatni. Jak ma to wyglądać tak jak w Bełchatowie, to szkoda czasu antenowego.
Co do dyskusji powyżej- miejsce w "6" będzie optymalne. Gra w półfinałach- sukces.
Brak awansu do "6"- Porażka przez duże "P".
-
Meczu ze Skrą nie przegraliśmy w szatni. W każdym secie prowadziliśmy 4-5 punktami i to prowadzenie nie wynikało z błędów Skry - wynikało z naszej gry. Skra zbiła nas zagrywką. My w tym elemencie mieliśmy tylko Rossarda.
-
Zagrywka Skry zrobiła swoje, to fakt. Ale szybkie zwieszenie głów po każdym razie czy przechodzącej, no to już nastawienie psychiczne się kłania. Stąd mój apel o wyjście z szatni z podniesionym czołem.
-
Majer - biedakiem Asseco nie jest - ktoś ten skład skomponował.
-
(...) biedakiem Asseco nie jest - ktoś ten skład skomponował.
Przestrzegałbym przed takim argumentem. Byłbym bardzo ostrożny w sięganiu do cudzej kieszeni. Jeszcze bardziej ostrożny byłbym w pretensjach do Asseco.
-
Pierwsza szóstka to bułka z masłem, ponadto dzisiaj będzie przerwana świetna passa Zaksy no bo przecież mamy Kowala za trenera.
-
Może źle się wyraziłem. Za taką samą kasę można było rozsądniej gospodarować...
-
Myślę, że takie mecze, jak ten z ZAKSą i za chwilę ze Skrą, są niepowtarzalną w tym sezonie szansą na odbudowanie wzajemnych relacji zawodnicy - kibice. Nie ma co ukrywać, że inicjatywa leży przede wszystkim po tej pierwszej stronie, bo kibic, jeśli będzie widział walkę i zaangażowanie, może powoli i mozolnie, ale wróci do emocjonalnego uczestnictwa w widowisku, jakim jest mecz siatkarski na Podpromiu.
Takiego kibicowania, w którym nie liczy się tylko wynik, czy miejsce w tabeli.
Jest o co zawalczyć...
-
Każda passa kiedyś się kończy, Zaksie Zawiercie wyciągnęło seta a w kolejnym grało na przewagi, Espadron wykręcił 2 sety, od nich lepsi jesteśmy, więc wszystko w rękach i nogach.
-
Pozdrawiam z hali w Kędzierzynie. Liczę na 2 do 3 i MVP Jarosz. Skoro w taki śnieg pojechaliśmy do Kędzierzyna to aby coś ugrać.
Na razie tylko Resovia jest w hali :)
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180121/1c71aa4959f9e9c89905ae11112d8f9e.jpg)
-
Przegraliśmy seta własnymi błędami w końcówce. ZAKSA jest w zasięgu, tylko trzeba grać.
Z ciekawostek to w hali pokazują akcję z Challengu. (https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180121/18cb22066d3f1c0adba3edccdaf16d3d.jpg)
-
I set - zagraliśmy bojaźliwie.
-
Straszne pustki na hali - czyżby kibice lidera nas zlekceważyli?
-
Wgramy, albo będziemy mieli punkt, moje przepowiednie się sprawdzają, 2 sety wyciągniemy.
Deroo całkowicie zblokowany.
-
Ładnie Lukas gra środkiem. ZAKSA gra bez jednego skrzydła. Buszek nie jest w formie.
Mniej błędów własnych i wyjedziemy z punktami z Kędzierzyna.
-
Chciało by się oglądać ich tak grających w każdym meczu.
-
Wygrają to.
W sumie pierwszy raz od ostatniego Mistrzostwa postawiłem u buka na Resovie :)
-
Jestem pod wielkim wrażeniem. Zwłaszcza za element blok-obrona I rozegranie. Tichacek bardzo solidnie dzisiaj. Aleksander Śliwka- gdyby tylko zagrywka była lepsza, no no no 8)
-
ROSSARD I ŚLIWKA MEGA MECZ!! BRAWO RESOVIA!!
-
Jeeeeeest!
-
CZAPKI Z GŁÓW ! Resovia
-
Bajka. Nie mam słów. Styczeń z tendencją wzrostową 😉.
A organizacja gry- zdecydowanie lepsza niż Skry z Jastrzębie :D.
-
No pięknie :)
-
Kadziewicz nie mógł się nachwalić systemu blok- obrona w Resovii, czapki z głów, nie wierzyłem
-
No no, pełne i pozytywne zaskoczenie. To była walcząca drużyna. Za dzisiaj czapki z głów. Byle to nie był jednorazowy wyskok tylko tendencja wzrostowa.
-
Po pierwszym secie miałem pewność przegranej. Po drugim wątpliwości. Po trzecim znów pewność. Po ostatnim dumę. To fajnie uczucie. Tak trzymać panowie.
-
Pierwsza szóstka to bułka z masłem, ponadto dzisiaj będzie przerwana świetna passa Zaksy no bo przecież mamy Kowala za trenera.
Prorok jakiś czy co? 😁
-
No i passa została przerwana. Ale to zmartwienie Zaksy. Nawiasem mówiąc, na dziś - niewielkie zmartwienie.
Mało piłek wchodziło bezpośrednio w nasz plac. Dotykaliśmy niemal wszystkich ataków przeciwnika.
Teraz już chyba wiadomo, co robi w drużynie Marcin Ogonowski.
-
Brawo RResovia. Każda seria musi się kiedyś skończyć, cudownie że to stało się za sprawą mojej Resovii. Andrzej jesteś wielki, kapitalnie przygotowana drużyna taktycznie, system blok-obrona na wysokim poziomie. Wuefista, pseudo trener upokorzył trenera światowej klasy. Mediolan tak pisząc o Kowalu, w tym momencie wystawił cenzurkę Gardiniemu, brawo mediolan8 ::). Zazdroszczę kibicom, którzy byli w jaskini lwa, zobaczyć to na własne oczy- bezcenne. Wracajcie spokojnie do domu, bo warunki na drogach ciężkie. Niedowiarkom mówię, zawsze trzeba wierzyć do końca. Szkoda pierwszego seta, bo można było puścić ich bez straty seta, ale jak się atakuje na pojedynczym bloku i to ruchomym w aut,................ to nic, są trzy punkty i teraz tylko to się liczy. Gra zaczyna się układać, oczywiście są rezerwy, ale jest progres i co najważniejsze ta wygrana poprawiła atmosferę w drużynie i to nie tylko między samymi zawodnikami. W tym meczu widać warsztat trenera Kowala, nie zmyślali moi rozmówcy, ale Ty Boguś pisz sobie do woli, że ja zmyślam ;) 8)
-
Olek zagrywka, jeszcze raz zagrywka...
-
Wielkie gratulacje za walkę, zaangażowanie i zwycięstwo :) :)
widać było, że chciało się chłopakom grać i w końcu postawiliśmy na mocną zagrywkę
brawo .. również dla trenera Kowala
-
Kasiu, gdyby to nie było napisane z ironią, byłoby fajnie.
-
Kasiu, gdyby to nie było napisane z ironią byłoby fajnie.
Właśnie to jest fajne, że ironia stała się faktem ;)
-
No tak , masz rację, czasem trzeba takie ironie brać z przymrużeniem oka.
-
Wielkie gratulacje za walkę, zaangażowanie i zwycięstwo :) :)
widać było, że chciało się chłopakom grać i w końcu postawiliśmy na mocną zagrywkę
brawo .. również dla trenera Kowala
Mocna zagrywka????
Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka
-
Mocna zagrywka????
Ci którzy potrafią lali, nie wstrzymywali ręki, stąd też większa liczba błędów serwisowych związana z ryzykiem ... nie piszę o Jaroszu pod koniec 3 seta ;)
Nie było dziś 6 wesołych flotowców na boisku
-
Tim miał chyba na myśli zagrywkę, która mocno utrudniła przyjęcie ;) ;D. Nie postarała się Zaksa, bo nie trafiłem typera idealnie, tzn różnica punktów mi nie siadła, liczyłem że jednego seta wygrają wyżej, a my wszystkie na przewagi ;)
-
Szczerze powiedziawszy, największą sensacją jest to, że Zaksę ograła drużyna bez zagrywki. Gdy ma się dobry dzień w zagrywce, to można ograć każdego. Ale my zagrywaliśmy dziś w zagrywce słabo.
Tym większa chwała dla zawodników i trenerów.
-
Teraz już chyba wiadomo, co robi w drużynie Marcin Ogonowski.
?? możesz mnie oświecić ???
-
No i zagrywali kąśliwie, tak że przyjmujący Zaksy długo będą leczyć te pożądlone Ego ;) :D. Tak się kończy, gdy lekceważy się przeciwnika, teraz już będą wiedzieli, że Resovii nie wolno lekceważyć.
-
Przecież wiadomo, że to Zaksa oddala Nam dzisiejszy mecz... 8)
Brawo drużyna! :)
-
Gratulacje za walkę i zaangażowanie. Dawno nie widziałem takiej determinacji po naszej stronie w obronie własnego "pomarańczowego". Pojawiło się też sporo ekspresji. Prym wiódł Olek, ale inni też reagowali dość emocjonalnie.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?...Ano nie było mocnego falowania w naszej grze. To zadecydowało, bo nie przytrafiały nam się serie straconych punktów.
Może w tym meczu Zaksa...podała nam rękę, ale...myśmy ją potrafili odpowiednio mocno uścisnąć.
I jeszcze jedno...bardzo dobry mecz Tichego.
-
Co tu się odAndrzejoKowaliło? ;D
Brawo drużyna.
-
Barto jestem prawie pewien, że takie wpisy się pojawią, bo chociażby na mediolana8 ale i innych, jemu podobnych , zawsze można liczyć ;)
-
Tego mógł dokonać tylko ANDRZEJ KOWAL!! bRRawo bRRygada!
-
Leon, piszesz że dawno nie widziałeś takiego zaangażowania, to ja Ci napiszę, że jeszcze zobaczysz, ale uwierz w tą drużynę i trenera Kowala. 8) :)
-
Z czystym sumieniem. Brawo AK 8)
-
BRRawo drużyna!!!
-
Leon, piszesz że dawno nie widziałeś takiego zaangażowania, to ja Ci napiszę, że jeszcze zobaczysz, ale uwierz w tą drużynę i trenera Kowala. 8) :)
Oj Majer, żeby to była tylko kwestia wiary... ;) :)
A trenerowi Kowalowi życzę jak najlepiej. Tu nic się nie zmieniło. Niech nam ugra co najmniej LM na przyszły sezon i niech zostanie trenerem Kadry Narodowej.
-
Dawno nie widziałem przed TV tak dobrze wyglądającej Resovii :) ;) Szkoda tylko I seta i tych własnych błędów :( :(
Duży plus dla Olka Sliwki,Rossarda,Lukasa :) Widać ekpsresję zawodników,zaangazowanie i walkę do końca.
Super funkcjonowała formacja blok-obrona,nic nie wpadało tak łatwo w nasze pole.
Tak trzymać !! Niedługo Skra na Podpromiu,zrobić piekło na trybunach i będzie wygrana !!
PS: Może więcej informacji o spotkaniu kibiców z zawodnikami po meczu :D ? Jakieś ciekawostki ???
-
PS: Może więcej informacji o spotkaniu kibiców z zawodnikami po meczu :D ? Jakieś ciekawostki ???
Paweł Rusek miał urodziny :)
A wracając do meczu, to dla mnie było dwóch bohaterów. Pierwszym jest Andrzej Kowal, który świetnie przygotował zespół, żył meczem i brał czas wtedy kiedy powinno się wziąć.
Drugim bohaterem jak dla mnie jest Lukas Tichacek. Takiego Lukasa chce się oglądać. Świetne wybory, grał każdą strefą. Dużo środka. Oby więcej takich meczów to i zagramy o coś więcej niż awans do Play off. Pozostali gracze też dołożyli swoją cegiełkę. Olek zagrał nie gorzej niż Bednorz, pokazując iż nie zrezygnował z gry w reprezentacji. Masło robił cuda w obronie.
Jadnakże jest dużo do poprawy. Zagrywką naszą to dramat. Psuliśmy na potęgę. Może to dziwnie zabrzmi, ale na Zaksę wystarczyło ale Zawierciu nie dalibyśmy radę z taką grą w polu serwisowym. Powinniśmy też poprawić grę z pierwszej akcji. Kuba Jarosz też może jeszcze lepiej zagrać. Końcówkę pierwszego seta przegraliśmy na własne życzenie.
Cieszy to, iż teraz Resovia nie pękła jak że Skrą. Tu wytrzymaliśmy końcówki i jak wilki "poczuły krew" to nie odpuściły. Po meczu widać było, iż spadł z nich duży ciężar. Odrobili to co stracili w Kielcach. Teraz dwa tygodnie przerwy i mecz ze Skrą. Będzie on inny niż ostatnio. Mamy coś do udowodnienia Skrze i będziemy "gryźć parkiet" aby wygrać. Czas odegrać się za ostatnie porażki.
Co do Zaksy, ostatni raz przegrali z Resovią i po 17 meczach znów Rzeszowianie przerywają serię. Szczerze, to ZAKSA była do ogrania już wcześniej. Nie grają wielkiej siatkówki a skład ich jest dziurawy jak szwajcarski ser. Nie mają zastępcy za Buszka i jak Rafał jest pod formą to mają kłopoty. Dodatkowo Torres to nie Konarski. Z Dawidem tego meczu by nie przegrali. A Torres grał poniżej możliwości. Coś skończył ale powinien więcej. W polu zagrywki też grał z nami. Środek Zaksy wypadł blado na tle Rzeszowskiego. A samym Deroo meczu się nie wygra. Ale to problemy Zaksy. Wszyscy o tym wiedzą, ale to Resovia pokazała innym, jak się gra z Mistrzem Polski. Mam wrażenie, iż inni przegrali mecz w szatni.
-
No to gRRamy dalej - Brawo Resovia
może nie 2 tygodnie bo po drodze jeszcze mamy mecz 31.01.2018 z Vojvodiną Nowy Sad
ale prognostyk na najbliższe mecze znacznie lepszy
-
Wraca wiara w tych chłopaków. Może skumali akcję, że jak się im będzie chciało to mają za sobą całe, prawie 200 tysięczne miasto i okolice... ;)
Co do Zaksy, ostatni raz przegrali z Resovią i po 17 meczach znów Rzeszowianie przerywają serię. Szczerze, to ZAKSA była do ogrania już wcześniej. Nie grają wielkiej siatkówki a skład ich jest dziurawy jak szwajcarski ser. Nie mają zastępcy za Buszka i jak Rafał jest pod formą to mają kłopoty. Dodatkowo Torres to nie Konarski. Z Dawidem tego meczu by nie przegrali. A Torres grał poniżej możliwości. Coś skończył ale powinien więcej. W polu zagrywki też grał z nami. Środek Zaksy wypadł blado na tle Rzeszowskiego. A samym Deroo meczu się nie wygra. Ale to problemy Zaksy. Wszyscy o tym wiedzą, ale to Resovia pokazała innym, jak się gra z Mistrzem Polski. Mam wrażenie, iż inni przegrali mecz w szatni.
Problemem przeciwników ZAKSY było to, że oni grali równo. Jedni wznosili się i spadali, a oni dalej swoje, aż do znudzenia, nie wybijając się na nie wiadomo jakie wyżyny siatkarskiego rzemiosła. Na topowe europejskie i światowe drużyny to nie wystarczyło, ale na przeciętną w tym sezonie +L... 17 zwycięstw z rzędu to na prawdę coś.
Cóż, na początku sezonu mówiliśmy, że jak będzie walka to będzie dobrze... Tego się trzymajmy, a poprzeczka ustawiona jest wysoko.
-
Oby ta wygrana poza 3 bardzo cennymi punktami dała drużynie mentalnego kopa, i napędziła wiarę że w tej słabej lidze mogą pokusić się o dobry rezultat.
-
Oby ta wygrana poza 3 bardzo cennymi punktami dała drużynie mentalnego kopa, i napędziła wiarę że w tej słabej lidze mogą pokusić się o dobry rezultat.
Mnie się marzy, że obejrzą sobie ten mecz w analizie ze sztabem i nasunie im się taka oto refleksja. Wygraliśmy z Zaksą w KK serwując na poziomie gorszym niż Kielce czy Bielsko.
Jeśli zaczniemy jeszcze kopać z zagrywki i utrzymamy poziom pozostałych elementów na wczorajszym poziomie, to możemy... Niech każdy sobie dopisze po kropkach co tam chce :)
-
Poniżej instruktaż, jak to trzeba zrobić :)
https://youtu.be/ImOgEgIITPg
albo tak :)
https://youtu.be/uwx-dxFlLCI
-
Leon i oby historia tej drużyny też stała się legendą. ;) Tylko walcząc mogą tego dokonać.
-
https://youtu.be/uwx-dxFlLCI
Piękne wspomnienia, a tu upłynęło już prawie sześć lat od tych pięknych chwil.
Nawiązując do wczorajszego meczu, dali nam dużo radości i nadziei na przyszłość. Można takim składem wygrywać z najlepszymi ..... można!
Brawo chłopaki, brawo Resovia, takimi walczakami chcę Was oglądać. Wierzymy w Was, jesteście młodą siłą, żądni sukcesu, wszystko przed Wami, dajcie z siebie co najlepsze.
Jestem z Wami. Niech wróci MP do Rzeszowa.
A trenerowi Kowalowi życzę dużo zdrowia i wytrwałości w tym co robi.
-
I po tym wszystkim, dalej powszechna opinia jest iż dla tej Resovii awans do 6 to max? Ja uważam, iż stać nas na wejście do półfinału. I tego od zespołu oczekuję. A później się zobaczy. Play off to osobna historia.
-
Najpierw załapmy się do "szóstki". Jeśli się załapiemy, to nawet mistrzostwo Polski możemy wygrać. Play-off to zupełnie inne granie.
Naszym największym problemem w tym sezonie jest brak silnej zagrywki. Możemy liczyć tylko na Rossarda. Czasem coś strzeli Tichy, rzadziej Kuba Jarosz, a pozostali słabiutko. Gdy przeciwnik nie bije zagrywką, jakoś nam idzie. Tak było wczoraj. Gdy przeciwnik strzela zagrywką, bywa źle, bo nie mamy kim odpowiedzieć.
Wczoraj zagraliśmy podobnie jak w PP w Bełchatowie. Tam prowadziliśmy w każdym secie 4-5 punktami. Przychodził jednak moment, że przeciwnik trafiał zagrywką i kończyło się nasze prowadzenie, kończyła się szansa na wygranie seta. Zarzucanie chłopakom braku zaangażowania w Bełchatowie uważałem za nieporozumienie. Oni naprawdę walczyli. Trudno dyskutować o zaangażowaniu w przyjęciu zagrywki, a przecież zagrywką nas zbili.
Zaksa nie zdemolowała nas zagrywką. Od III seta zupełnie im nie szło w tym elemencie. Najgroźniejszy był Wiśniewski, dopóki nie zachciało mu się zagrać mocno.
Wynik z Kędzierzyna to duży sukces, ale sukces niemiarodajny. Podobnie niemiarodajna była porażka w Kielcach.
Czeka nas trudna walka o "szóstkę" i awans wcale nie jest pewny.
Dziś mamy tylko 5 punktów straty do Skry (2. miejsce), ale tylko 5 pkt. przewagi nad Cuprum (8. miejsce) i tylko 3 pkt. przewagi nad JW (7. miejsce). Przed nami 12 kolejek ligowych. Sporo.
-----------------------------------------------------------------------------
To wszystko to jednak "zmartwienie" na przyszłość. Aż do meczu z Nowym Sadem trzeba się cieszyć zwycięstwem nad Zaksą, bo to duży wyczyn. Przecież Zaksa nie przegrała w lidze od meczu... z Resovią (1.04.2017 r.; 3:0; 22, 21, 19). Podobno znów byli "w ciężkim treningu siłowym", bo przecież i wtedy, i teraz nie byliśmy w stanie z nimi wygrać, gdyby nie byli w ciężkim treningu siłowym.
Mam nadzieję, że przed meczem z Nowym Sadem nie przesadzimy z ciężkim treningiem siłowym, bo przeciwnika nie należy lekceważyć.
-
Leon, piszesz że dawno nie widziałeś takiego zaangażowania, to ja Ci napiszę, że jeszcze zobaczysz, ale uwierz w tą drużynę i trenera Kowala. 8) :)
Wypadek przy pracy, spokojnie wiele się po tym zespole nie spodziewam. Jedna jaskółka wiosny nie czyni ::)
-
Mecz już dostępny w IPLI, jak by ktoś chciał jeszcze raz ucieszyć oko ;D
https://www.ipla.tv/Zaksa-kedzierzyn-kozle-asseco-resovia-rzeszow/vod-11861417 (https://www.ipla.tv/Zaksa-kedzierzyn-kozle-asseco-resovia-rzeszow/vod-11861417)
-
Perła to jednak zagrywkowy kiler.
No cóż, zagraliśmy całkiem niezły mecz :)