26
« Ostatnia wiadomość wysłana przez repres1 dnia Kwietnia 15, 2024, 09:39:14 am »
Przeszliśmy bardzo trudny emocjonalnie etap rozgrywek. Etap dziwaczny - cały sezon zasadniczy można "zmarnować" w ciągu 3 dni. Taki system niedopuszczalny w przyszłych sezonach.
Będę uparcie wracał do konieczności zmian:
1. podział na 2 grupy (wzorem lig amerykańskich), np. według zajętych miejsc po rundzie zasadniczej (ewentualnie po całym sezonie)
grupa A (1, 4, 5, 8, 9, 12, 13, awansujący)
grupa B (2, 3, 6, 7, 10, 11, 14, 15)
W swojej grupie gramy po 2 mecze a z drugą grupą po 1 (gospodarza może wskazać np. losowanie lub decyzja Ligi).
W play-off gramy 1A:4B, 2A:3B itd do 3 zwycięstw (pierwszy mecz u "silniejszego", 2 u "słabszego", ew. 2 u "silniejszego").
"Oszczędzamy" w ten sposób 7 kolejek ligowych.
2. kluby reprezentujące Polskę w europejskich (LM, PCEV) zaczynają rozgrywki PP od ćwierćfinału, a pozostałe grają wcześniejsze etapy. Jeśli w lidze klub gra mecz u siebie, to w PP gra na wyjeździe.
Taki system w praktyce zagwarantuje, że każdy klub zagra z każdym u siebie i na wyjeździe, ale "oszczędzamy" aż 7 terminów dla najlepszych klubów i jest to system dość sprawiedliwy. Nie idealny, ale sprawiedliwy.
-----------------------------------------
Warto rozważyć zmianę przepisów gry i wrócić do dawnej reguły "linia środkowa jest neutralna i nie wolno jej dotknąć". Jak to określił Marek Karbarz" "Trzeba skakać wzwyż, a nie w dal". Zbyt wiele jest kontuzji z powodu lądowania na stopie przeciwnika.