Ja już pisałam o wczorajszym meczu Lube i Trento w odpowiednim temacie - LM ale mam jeszcze coś dod dodania.
To był piękny mecz <może dlatego że od 3 seta oglądałam
>. I powiem tak - Travica na ławę. Powtórzę po raz setny że ten chłopak to najsłabsze ogniwo Lube - może i zagrywkę ma, może i w bloku ładnie gra ale to za mało - on ma rozgrywać, dokładniej wystawiać, grać z jakimś pomysłem a nie pełnymi gaciami. Niech to swoje cwaniactwo przeniesie na grę a nie do sędziego czy przeciwników. I tak, nie jestem obiektywna bo gość mi na nerwy działał już od dawna ale sobie myślałam - przełknę to, dla dobra Maceraty będę trzymała kciuki za jego grę, ale on jakby uparcie chce mnie z równowagi wytrącić
Koniec. Monopoli do 6, wczoraj zagrał fantastycznie. Bardzo dobrą zmianę dał też Kovar. Savani w 3 secie się włączył do gry, zaczął zagrywać na swoim poziomie. A Igor i Exiga? Igor to Igor a Exiga to Exiga - klasa, kilerów dwóch, jeden ofensywny drugi defensywny.
W Pucharze się nie udało ale jest LM <pół celu osiągniętego, Stojczew wkurzony, zespół przed rewanżem niepewny>.
Kazijski to cień samego siebie. Polityka Stojczewa zbiera swoje żniwo. Mam nadzieje że po sezonie Matej odejdzie do innego klubu.