W tym roku koszulki określę jako zgrabną mieszankę kiczu z zajebistością. Co mi się nie podoba? Przede wszystkim zmiana fontu nazwisk i biały kwadrat na plecach pasiaka. Fatalny też pomysł z powrotem do tych białych koszulek z cienkimi czerwonymi kreskami, w których siatkarze wyglądali jak hokeiści... Na miejscu zarządu zwiększyłbym też wymagania finansowe, co do sponsorów pragnących mieć swoje logo na koszulkach, bo już jest za ciasno i za drobnie.