Majer jak siedziałem dzisiaj w C1 i dopingowałem za Wami to usłyszałem jak ze 2 rzędy wyżej jeden pan do drugiego rzecze tak: "To ten co wczoraj?" Ludzie dziwnie w ogóle reagowali na jakikolwiek przejaw wyrażania wsparcia dla swojej drużyny, oglądali się jakby człowiek szeleszczącą paczkę chrupek w teatrze otworzył. Ludzie, nie zachowujmy się jakby doping był zarezerwowany na play-offy albo co gorsza, tylko dla KK. To, że ktoś chciał kibicować, to nie znaczy, że jest dziwny, dziwny jest każdy, kto pomyślał, że ten jest dziwny...
Turniej towarzyski jak turniej towarzyski. Okazja do poćwiczenia wariantów, różnych ustawień. Szkoda, że nie wszyscy są zdrowi i w pełni pewnych schematów ćwiczyć nie można. Na dzień dzisiejszy wygląda to fajnie, ławkę mamy najdłuższą w Pluslidze, a Buszek jak tak dalej będzie grał to nie zdziwię się jak posadzi na ławie jakąś tzw. gwiazde.