Czy Prezio odpowie, nie wiem. To jego wola.
Ponieważ jednak zostałem wywołany do tablicy odniosę się do tego co mnie bezpośrednio dotyczy.
ja uważam, że to po prostu lekkomyślność.
Pisałem, wprawdzie o tym już, ale powtórzę. Nie raz w dniu meczu paradowałem po stolycy
w barwach i nigdy nie spotkało mnie nic niemiłego od kibiców w barwach Legii. Zdarzało się, że zbierałem gratulacje.
Myślę, że gdyby kolega vice był Kibicem Resovii, nie pozwoliłby sobie na utratę barw, nie szalika, ale barw.
Tu mi się ciśnie cytat z filmu Psy, ale go nie zacytuję. Jakbyś był sam, a ich 5-ciu, to by z Ciebie barwy zdarli. I miałbyś do powiedzenia tyle co ... za okupacji.