Odsłuchałem ostatnią audycję i z przykrością muszę stwierdzić iż niektórym Forumowiczom się normalnie w dvpach poprzewracało
. Fajny i "aligancki" wywiad
. Czego spodziewaliście się? Że usłyszycie iż ostatni sezon to ...... porażka? Zapamiętaj raz na zawsze jeden z drugim iż w korpo taki wyraz nie istnieje. Nie ma. Po prostu w słowniku korpo słowo "porażka" DOSN`T EXIST. Skoro nie porażka to wiadomo że sukces. I tutaj Trener Kowal ma absolutną rację. Co prawda sukces przez małe "s", ale sukces jest sukces
. Srebrny medal ho ho ..... Jak to w jednym wywiadzie dla TVP Rz-w powiedział Prezes Górski" niejeden polski klub chciałby się z nami zamienić". A że cały sezon graliśmy jak graliśmy to ....... a kto qrna wszedł do FF LM z najmniejszą liczbą rozegranych meczów? No kto? Nawet Zenit Kazań nie dokonał takiej "sztuki". A że w FF LM tylko 4 miejsce oj tam. Ja myślę, że Trenerowi zabraklo tylko jednego tyci tyci elementu aby odtrąbić sukces przez duże "S". Mianowicie, wygranego przynajmniej jednego seta w finale z Zaksa. Jednak 0:9 i do tego chyba tylko w dwóch setach przekroczenie 20 punktów zostawia taki malutki niedosyt i rysę na tej srebrnej paterze. I myślę że nie tylko u mnie, ale przede wszystkim u Trenera
.
A teraz kwestia zamknięcia treningów. I bardzo dobrze. I bardzo dobrze. Zamknąć halę. wygonić, przegonić wścibskich, upierdliwych i przede wszystkim nie znających się kibiców. A na cholerę na przykład taka jedna safanduła Repres
z drugą safandułą Dafu
mają się ..... nomen omen ..... wałęsać po hali w czasie treningu. Siorbnie taki jeden kawę, drugi zaszeleści papierkiem po cukierku albo niechcący beknie i już koncentrację u zawodników szlag trafi. Oj trafi. A wiecie jakiego skupienia i koncentracji np: u takiego Gavina wymaga aby na treningach nauczyć się floata? Trochę empatii, Szanowni Forumowicze. Zrozum człowieka a i on Ciebie zrozumie. Przecież taki Gavin czy Perrin to nie wiadomo o co "come on" z tym floatem. Całe życie z wyskoku i z wyskoku a teraz trza przejść na flota. Od zera. Od podstaw. Uwierzcie mi nawet dla zawodowca to nie jest taka prosta sprawa. No to jak taki Repres siorbnie se kawe
albo pod Dafu zaskrzypi krzeselko
co z pewnością może rozkojarzyć takiego Gavina to jak ten bidny Gavin będzie mógł się nauczyć zagrywki float. I to od podstaw
. Zamykamy treningi. Bezapelacyjnie
.
No i na koniec, krótko o Penchevie. Przecież Andrzej Kowal to nie psycholog tylko Trener. Skąd w trakcie sezonu czy nawet jego końcówki mógł wiedzieć że z "niewolnika nie ma pracownika".
I na koniec ze specjalną dedykacją
:
To mówię Ja Pablo, kibic drugiego sor ..... tfu ..... znaczy się ...... kibic drugiej klasy: NIECH ŻYJE NAM TRENER 100 LAT!!!
To jeszcze ja. Pablo. Bo we wtorek nie mogłem na żywo słuchać audycji bo byłem chory. Mam zwolnienie! Łubu dubu, łubu dubu niech żyje nam Trener Naszego Klubu nieeeeeechhh żyyyyyyjjjjjeeeee naaaaammmm!
To śpiewałem Ja! Pablo!
https://www.youtube.com/watch?v=DCE2OWZA82o