Miałem się nie odzywać... Ale... odpowiem. Przepraszam wszystkich Forumowiczów za to, że zamulam ważny temat czymś zupełnie z nim nie związanym, ale... mam trochę ubaw i... nieodparte wrażenie, że ktoś cały czas robi z siebie... Podkreślam: Z SIEBIE...
Zatem...
... Chyba tylko po to żeby pisać bo ta dyskusja była o czymś innym, a i same argumenty (w USA nikt nie "oszukuje" bo mu się nie opłaca (czytaj: np nie wymusza odgwizdywania fauli w ataku w koszykówce, nie "koloryzuje"kontaktu z przeciwnikiem w hokeju, żeby doprowadzić do wykluczenia przeciwnika itd. itd.) są...
Wogu, chyba nie rozumiesz koszykówki, jeśli piszesz o "wymuszaniu faulu w ataku". Tego nie da się wymusić, czyli (jak sugerujesz) oszukać.
Chyba jednak Ty nie rozumiesz koszykówki pisząc, że nie ma czegoś takiego jak "wymuszanie fauli w ataku w koszykówce". Nie tłumacz mi jaka jest różnica między faulem w ataku a faulem w obronie. Kilka lat grałem (fakt, wieki temu) trochę się orientuję. Istotą "wymuszenia faulu w ataku" jest "oszukanie" sędziego, że to ja jako obrońca stałem a atakujący wbiegł we mnie.
Wogu, mylisz się.
Zatem... nie ma takiego czegoś jak "wymuszanie fauli w koszykówce". Repres lucuta, causa finita. Nie ma i tyle. Koniec. Kropka.
A żem człowiek uparty i bywam dociekliwy to... zajrzałem do oficjalnych przepisów gry w koszykówkę. A tam:
36.3.1 Faul techniczny zawodnika, to faul niezwiązany z zetknięciem z przeciwnikiem, wynikający z poniższych sytuacji, ale nie ograniczony tylko do nich:
....
- Padanie na podłogę w celu udawania faula.Ale jajca!!!! Goście, którzy pisali przepisy gry w koszykówkę nie dość, że opisali zjawisko, którego nie ma ( padanie na podłogę w celu udawania faula, czytaj: wymuszanie faulu) to jeszcze wymyślili za niego karę - przewinienie techniczne.
I grają se tak te bidne koszykarze i dają się karać za czyn, którego nie ma. No nie ma!!! Nie występuje!!!
Tak jak nie ma takiego miasta Londyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój, ale nie Londyn!!!
Także, Represie, teraz zapewne po raz fefnasty zmienisz wątek i napiszesz coś o... Londynie. Chociaż nie! Londynu przecież nie ma. Tak jak nie występuje w koszykówce zjawisko oszukiwania sędziego polegające na wymuszeniu faulu.
cbdu
A teraz to już naprawdę milknę.