Autor Wątek: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30  (Przeczytany 29818 razy)

Kuba

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 183
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #230 dnia: Stycznia 18, 2013, 15:01:55 pm »
Zapytam czy jest taki trener który w swoim debiucie trenerskim zdobył MP. Travica dostał trzy lata. Kowala chcieliście zwalniać po kilku meczach. Dajmy spokój. Od  oceny jest pan Góral. Nie jest sztuką iść drogą przeciwnika Skry Arkasu. Drogi trener, drodzy zawodnicy a Nawrocki robi im taki łomot. Żaden trener nie zagwarantuje MP. Taka jest prawda i na tym polega piękno sportu. Popatrzmy na żużlowego sąsiada. Duża kasa a wyników brak. Podziwiam wytrwałość i mądrość p. Górala. Pozdrawiam niecierpliwych. Będzie dobrze.

Szoviak

  • Trener/-ka
  • *****
  • Wiadomości: 2520
  • G3
    • Z siatkówką przez życie
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #231 dnia: Stycznia 18, 2013, 17:28:46 pm »
Bardzo jestem zadowolony, że Andrzej po 37 latach doprowadził nas do MP. Byłem bardzo szczęśliwy.
Nie zapominajmy jednak, że jest jeszcze coś innego do wygrania. Na przykład Puchar Polski. Co z tego, że on nie gwarantuje udziału w LM ?? Ale pewnie ja jak i większość kibiców a w szczególności Pan Górala chce aby to Resovia go wygrała. U nas, W Resovii, nie zawsze zawodnicy są przygotowani od początku na dobrą grę. Zdarzają nam się mecze, które lepiej zapomnieć (Częstochowa). Wierzę, ... Wiem, że Andrzej zbuduje tą idealną formę na PO, jak było w tamtym roku. Ale ta dobra musi być od początku sezonu. To powinno charakteryzować Mistrza. Musimy wreszcie zapamiętać, że dobra forma jest potrzebna cały sezon. Nie da się jej utrzymać, ale w tym sezonie więcej było symptomów po stronie tej złej formy.
To właśnie w tym jest rola trenera. Zbudować dobrą formę gwarantującą sukcesy w środku sezonu, a ta najlepszą na sam koniec, jako wisienka na torcie.

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #232 dnia: Stycznia 18, 2013, 17:33:22 pm »
Kuba, kto to jest "wy" w wyrażeniu "chcieliście"? Dość uważnie czytam forum i przypisywanie jakiejś dużej liczbie forumowiczów chęci zwolnienia Kowala jest zwykłym nadużyciem.
Nawet osoby wytykające trenerowi błędy (rzeczywiste czy domniemane) nie "zwalniają" trenera, a jedynie wytykają błędy.
"Od oceny" jesteśmy my wszyscy. Nie tylko Góral. Inną sprawą są skutki oceny. Nawiasem mówiąc, z formalnego punktu widzenia nawet Góral nie ma tu nic do powiedzenia. To należy do zarządu.
Należę do osób, które nie zachwycają się "zagranicznym" tylko dlatego, że jest włoskie, rosyjskie czy brazylijskie. Uważam, że polscy trenerzy są na światowym poziomie. Popełniają błędy, bo wszyscy je popełniają, ale są świetnie przygotowani do walki o najwyższe cele.
Wątpicie? To powtórzę swoją opinię: Grozer dopiero w Resovii i dopiero przy Kowalu stał się zawodnikiem światowej klasy. Był fajnym grajkiem, ale był bardzo czerstwy. Dziś to klasa światowa, ukształtowana w polskim klubie przez polskiego trenera.
Być może talent Dżordż wybuchłby nawet w Berlinie czy Tomisie, ale... śmiem wątpić czy z taką intensywnością.
Marko Bojić też sporo skorzystał. Mógł więcej.
Główna "wada"polskich trenerów, to fakt, że to nie oni stawiają warunki tylko im się stawia warunki. Trawica był w o wiele korzystniejszej sytuacji. Ja nazywam taki układ "polskim kołtuństwem".
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

madlark

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1675
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #233 dnia: Stycznia 18, 2013, 17:45:04 pm »
Uważam, że polscy trenerzy są na światowym poziomie. Popełniają błędy, bo wszyscy je popełniają, ale są świetnie przygotowani do walki o najwyższe cele.
Bez przesady. Nasza reprezentacja sukcesy ma pod obcymi.
Nikt naszych trenerów za granicą nie zatrudnia.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2013, 17:48:20 pm wysłana przez madlark »

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #234 dnia: Stycznia 18, 2013, 17:58:55 pm »
Nie przesadzam ani trochę. Którego zagranicznego trenera mam przeanalizować, żeby wykazać jakie błędy popełnił? Alechnę, Stojczewa, Lozano, Bagnolego, Castellaniego?
A teraz wyobraź sobie, że Kowal ma do dyspozycji Juantorenę, Kazijskiego i Grozera (bo Stokr to też klasa). Dołóż do tego Ignaczaka, Nowakowskiego, Kosoka, Grzyba i Dobrowolskiego (limit obcokrajowców). Czy ktoś by nam podskoczył? Czy bylibyśmy faworytem LM? Bo co do faktu, że sztab Kowala potrafi fizycznie i taktycznie przygotować zawodników w sposób doskonały nie ma chyba wątpliwości. W decydujących momentach ubiegłego sezonu tak było. I mam tu na myśli nie tylko Grozera. Jak wtedy ocenialibyśmy klasę Kowala?
Inny zestaw? To dołóżmy do Resovii Michajłowa i Andersona. Albo Kurka i Veresa. Albo Wijsmansa i Sokołowa. Albo Zajcewa i Savaniego.
Daj tych zawodników Nawrockiemu czy Panasowi.
Wiem co piszę, bo to, co Andrzej zrobił w ubiegłym sezonie od strony fizycznej i taktycznej, to był majstersztyk na światowym poziomie.
Fakt, że naszych trenerów nikt za granicą nie zatrudnia niewiele znaczy. Prawie wszyscy najlepsi Polacy grają w Polsce. Po prostu polska siatkówka płaci na tyle dobrze, że nie ma powodów, by emigrować. Choć byli tacy, którzy wysyłali Kurka "po naukę" do Rosji  ;D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2013, 20:17:03 pm wysłana przez repres1 »
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Nexter

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 134
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #235 dnia: Stycznia 18, 2013, 19:54:06 pm »
(...)
Daj tych zawodników Nawrockiemu czy Panasowi.
Wiem co piszę, bo to, co Andrzej zrobił w ubiegłym sezonie od strony fizycznej i taktycznej, to był majstersztyk na światowym poziomie.

Co do Panasa to nie mam żadnych wątpliwości. Mimo młodego wieku gość pokazał że warto na niego stawiać. A jeśli mowa o Nawrockim to ja uważam, że to co robi pod jego skrzydłami Skra, to tylko i wyłącznie zasługa Castellaniego. I on poprostu na tym bazuje....

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #236 dnia: Stycznia 18, 2013, 20:31:45 pm »
Jednak my uwielbiamy obfajdywać wszystko co polskie.
Nie tak dawno temu ktoś postawił tezę, że skoro Macerata nie strzeliła nam asa, to znaczy, że zagrała słabo w zagrywce. Bo to przecież nie mogło wynikać z naszego bardzo dobrego przyjęcia. Teraz Szanowny Nexter twierdzi, że skoro ekipa Nawrockiego coś wygrywa, to jest to zasługa Castellaniego. Pierdu, pierdu.
Cokolwiek myśleć o poprzedniej edycji LM, to Skra miała piłkę meczową w finale z Kazaniem za czasów Nawrockiego. My nie powąchaliśmy nawet 1 piłki meczowej z Cuneo czy Maceratą. Skra 2 razy przejechała się po Dynamie M. i prawdopodobnie będzie w kolejnej rundzie LM. Przy takiej sieczce kadrowej to bardzo duży wyczyn. To też "ukształtował" Castellani? Nawrocki przegrał finał +L? Nie, to Kowal wygrał. Tylko wtedy trzeba by przyznać, że dwaj polscy trenerzy są świetni.
Czy Wam rozum odbiera, że z założenia fajdacie we wszystko, co polskie? Włoskie/rosyjskie - cacane, a polskie - obfajdane?
Castellani jako trener Finlandii przegrał, choć Berutto z tej reprezentacji zrobił europejską czołówkę, ale cokolwiek zrobi Nawrocki musi być zasługą geniuszu Castellaniego?
Nam Trawica tak drużynę "ukształtował", że... Szkoda gadać.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.

Nexter

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 134
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #237 dnia: Stycznia 18, 2013, 21:06:18 pm »
Szanowny Represie....ja nie neguję i nie narzekam na to co polskie ale wystarczy popatrzeć na to co tak wychwalany przez Ciebie Jacek zrobił z Wlazłym....To jest cień zawodnika ze Skry Castelaniego. Przez te eksperymenty z naprawdę klasowego atakującego(z całym szacunkem dla Mariusza nie darzę go sympatią) zrobił cień zawodnika. Przyjęcie to nie jest pozycja dla Niego. Może i statystyki pokazują co innego ale nawet komentatorzy polsatu stwierdzili że jednak to nie jest dobra decyzja...
Wiem też że trenera można oceniać dopiero po sezonie ale jak narazie to Nawrocki ma minusa.......I nie pisz mi tu o tym że pokonali ostatnio Arkas bo ta drużyna była jakby na innym meczu....A z Pucharu(mimo że nic nie wartego) odpadł i w Lidze też sytuacja nie wygląda za różowo..
A co do LM w zeszłym sezonie to moim zdaniem bazował na sukcesie naszego Andrei....Bo w dużej mierze Kurka to właśnie on potrafił ustawić jak nikt inny...
« Ostatnia zmiana: Stycznia 18, 2013, 21:08:56 pm wysłana przez Nexter »

repres1

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 6941
Odp: Liga Mistrzów Resovia Rzeszów - Lube Banca Macerata 15.01, godz. 20:30
« Odpowiedź #238 dnia: Stycznia 18, 2013, 22:24:14 pm »
Kurek jest zawodnikiem światowej klasy i nikt go nie "ustawiał" albo "ustawiali" go wszyscy (z Nawrockim włącznie). Kurek zdobył dla Skry mistrzostwo Polski, bo niemal każda kontra w drużynie Nawrockiego szla do Bartka i to Nawrocki tak poukładał ten zespół. Anastasi tylko z tego skorzystał, a Castellani jeszcze na to nie wpadł.
Wlazły "cieniem zawodnika"... Dobre sobie. Najlepiej przekonało się o tym Dynamo M. Tu nie problem w Arkasie tylko w Dynamie. To jest klasa Skry, że wychodzą z grupy LM na 1. miejscu. Dzięki temu trafili na Arkas.
Wlazły cieniem, mimo statystyk...  ;D ;D ;D
Problem Nawrockiego polega na tym, że Skry nie stać na zawodników klasy Kurka. Już nie stać. Na marginesie, nas też nie stać. To jest brutalna rzeczywistość polskich trenerów. My też staraliśmy się o Andersona tylko, że nie sprostaliśmy jego wymaganiom. My też braliśmy pod uwagę Calę, ale dowiedzieliśmy się jak trudny to zawodnik i odpuściliśmy. Skra tego nie wiedziała.
Przestawienie Wlazłego na przyjęcie (kto widział Atanasijevicia w reprezentacji, ten wie, że stratą byłoby trzymanie kogoś z tej dwójki na ławce) bylo poniekąd koniecznością. Odpuścić Atanasijevicia czy Wlazłego? Którego się pozbyć, jeśli nie ma się i nie będzie się miało pieniędzy na światowej klasy przyjmującego? Życie trenera w polskim klubie nie jest takie proste.
Ten "cień zawodnika" brałaby większość klubów Europy. Tak jak "cieniuje".
A co do zachwytów nad Anastasim... Koncertowo spieprzył formę zawodników na IO - najważniejszej imprezie 4-lecia. Ugrać 4 miejsce na układanych pod siebie MŚ'10, mając niezłych graczy to też żaden wynik.
Co zrobił Castellani podczas tych mistrzostw? To wtedy Wlazły był "cieniem". Nie dziś.
Alechna też spalił swój pierwszy start w reprezentacji nie dlatego, że był wtedy kiepskim trenerem. Lozano nic nie zrobił z Niemcami. Stojczew doprowadził Trento na szczyt mimo braku doświadczenia trenerskiego, ale z reprezentacją mu nie poszło.
Takie jest trenerskie życie. Nawet najwybitniejsi dość często przegrywają.
Nawrocki jeszcze niczego nie przegrał. No chyba, że za przegraną potraktujemy finał +L, ale byłby to idiotyzm, bo w tym finale spotkały się 2 czołowe kluby Europy - finaliści dwóch europejskich pucharów.
Nawet dziś jakoś nikt się nie pali, żeby zagrać ze Skrą 1/4 finału +L. My też się nie palimy.
Nawrocki stracił wybitnego zawodnika. Na świecie jest takich może 3, może 4. Nie jest łatwo podnieść się po takiej stracie. My bez Dżordża też nie błyszczymy i nie jest to wina Kowala. Takie straty zapełnia się bardzo trudno. Wystarczy sobie przypomnieć ile wyłożyło Trento, żeby zatrzymać Juantorenę. Gdzie byłoby bez niego? Musiałoby walczyć o Andersona. Jakoś nikt nie wierzył, że geniusz Stojczewa zrobi drugiego Juantorenę ze zdolnego juniora.
Przypomnę, że Castellani nie odziedziczył bandy patałachów. Odziedziczył mistrzów Polski z Wlazłym jako gwiazdą.
Nie opowiadaj bajek.
Wenn es dem Esel zu wohl ist, geht er aufs Eis tanzen.