Zastanowił mnie artykuł
http://bydgoszcz.sport.pl/sport-bydgoszcz/1,130802,13532254,Koszykarka_z_Nigerii_bedzie_Polka__Choc_ministerstwo.htmlA dokładnie słowa:
Ministerstwo wydaje pozytywną opinię tylko w przypadku, jeśli dany sportowiec ma szansę występów w polskiej reprezentacji i jest w orbicie zainteresowań trenerów kadry. Konsultujemy to z konkretnym związkiem. Charity Szczechowiak grała już w reprezentacji Nigerii i dlatego nie może występować w polskiej drużynie. W takim razie zawsze wydajemy negatywną opinię, niejako z klucza. Takie są wewnętrzne ustalenia - wytłumaczyła w grudniu ub. roku rzeczniczka ministerstwa Katarzyna Kochaniak.
Jeśli to prawda to znaczyło by, że związek w przypadku naszego Alka musiał uznać że może on być przydatny w reprezentacji. A i trener ówczesny brał go pod uwagę...