Autor Wątek: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30  (Przeczytany 15531 razy)

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 10, 2013, 13:34:42 pm »
Taki mecz na przetarcie, niech się tylko el capitano obudzi :)

Takie wspominki:
http://www.youtube.com/watch?v=STsFhN30d1U

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5372
  • Semper fidelis
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 10, 2013, 15:32:15 pm »
Dziwny mecz. Nikomu nie zależy na zwycięstwie.

Miguell

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 205
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 10, 2013, 15:35:08 pm »
Dokladnie mecz nijaki jakby obie druzyny graly za kare :)

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 10, 2013, 15:58:13 pm »
Strasznie senny ten mecz.. Byleby tylko nasi Panowie zdążyli się obudzić do soboty, bo jak tak dalej pójdzie to do Bełchatowa pojedziemy tylko na wycieczkę. Sam Jochen 3 spotkań nie wygra, zwłaszcza, że po tym meczu NIKT mu permanentnie prostej otwierał nie będzie bo to kopalnia punktów. Jednym słowem gramy marnie i w tydzień nikt specjalnie lepiej nie zacznie grać.
Seize the day or die regretting the time you lost.

biperion

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1942
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #24 dnia: Lutego 10, 2013, 16:55:27 pm »
Dobre 2 ostatnie set Alka, natrzaskał sporo punktów na świetnym %, 20 punktów i 60% w ataku aż chce się takiego Alka oglądać.
Bo po drugim secie nie było tak różowo.

A :)

  • Moderator
  • Trener/-ka
  • *
  • Wiadomości: 5372
  • Semper fidelis
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #25 dnia: Lutego 10, 2013, 17:18:07 pm »
Po meczu Jochan przekazał statuetkę MVP dla SSPS.

W imieniu SSPS wielkie dzięki.

Paweł

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 334
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #26 dnia: Lutego 10, 2013, 17:43:14 pm »
Dzisiaj Jochen zagrał na bardzo wysokim poziomie, atakował z wyraźnie większą siłą ,dużo skutecznych zagrywek, często przyjmowanych wysoko na 4 metr. Mistrzostwo pokazał w obronie naprawdę sporo piłek podbił w tym jedną taką pod linią końcową której jeden z kolegów (nie pamiętam kto) nie przebił bo pewnie zwątpił, że można to wyciągnąć. Skrytykowałem go w dość ostrych słowach po Maceracie ale dzisiaj wlał w moje serce nadzieję, że może uda mu się osiągnąć swoją normalną formę. Stabilny i skuteczny atakujący jest nam bardzo potrzebny  - dużo bardziej niż efektowny...

paula16

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1624
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #27 dnia: Lutego 10, 2013, 17:45:29 pm »
Dobrze, że mecz wygrany. Po krótkiej seri Kamińskiego w 2 secie bałam się, że chłopak się nam rozszaleje już na amen - dzięki Bogu tak się nie stało, a i my graliśmty zdecydowanie, nie bawiliśmy się w zwykłe klepanie piłką.
Ciężko też na podstawie tego meczu ocenić czy tak naprawdę nasza forma idzie w góre. Wygraliśmy, ale szału nie było - bo i być nie mogło, gra się bowiem tak jak przeciwnik pozwala, a Lotos bez Łomacza wiele traci.
Dobry mecz Lucasa - i od tego zacznę. Chłopak dziś zagrał tyle razy 6 strefą, e podejrzewam iż przez cały sezon tyle piłek nie posłał na drugą linię do przyjmujących. Chciałoby się powiedzieć - W KOŃCU. Piłki nie zawsze musiały być przyjęte idealnie a mimo to Lucas do znudzenia grał szóstką i co najważniejsze - praktycznie zawsze siatka była wyczyszczona- za to naprawdę WIELKIE brawa dla naszego rozgrywającego. Co na minus - ale jednak minus.. WYdawało się po PP, że jednak współpraca ze środkowymi wygląda imponująco, a dziś? Znów była mizeriada. Fakt, Lucas nic nie poradzi, że Pit wali w pojedyńczy blok i piłka zostaje u nas, no ale mimo wszystko ja bym nie odstawiała tak tej broni, bo jest ona naprawdę ciężka. Jedna krótka zagrana w tempie z Pitem mnie zdecydowanie nie przekonuje. Druga sprawa to akcja w kiontrze. Kilka razy mieliśmy fajny wyblok po czym piłka została Lucasowi dostarczona tak na 3 metr.. Czy naprawdę z takiej piłki nie da zagrać się środkiem? Do 3 seta te piłki szły tylko na lewe, lewe, lewe, od czasu do czasu rzucone zostały na prawo - trzeba grać ciut urozmaiconą siatkówkę. Pamiętam akcje z finału w Bełku gdzie po takich wyblokach Lucas grał środkiem z Pitem - miodzio!
W daljszej kolejności Jochen - tutaj chyba zbyt wiele mówić nie trzeba. Fakt, przeciwnik 'taki sobie', ale to co chłopak robił z blokiem.. To jest po prostu niewiarygodne. CO najlepsze - nawet Pan Drzyzga mówił o nich w samych superlatywach - że też przeszło mu to przez gardło.. Do tego dochodzi REGULARNA zagrywka. Chłopak tak zmienia strefy, że to się w głowie nie mieści. Raz krótka, raz długa, raz do 1 raz do 5, raz mocno wyciąga do linii - majstersztyk. Dziś też pokazał, że obicie stabilnego trójbloku to nie jest dla niego rzecz niemożliwa. Zrobił to kilka razy - ale trzeba oddać, że piłeczki od Lucasa dostawał świetne. Wystarczyło odsłonić lekki korytarz po prostej i Niemiec był nie do zatrzymania. Warto jeszcze podkreślić jego grę obronną. ŚWIETNIE spisuje się w tym elemencie. Nie ma problemy żeby ruszyć do kiwki nawet gdy piłka spada 2 metry przed nim. CHłopak gra z niesamowitym zaangażowaniem. Ktoś powie, że jego ataki nie są efektowne - bo co? Bo nie wali z prędkością 120km/h? To jest nieważne. Ważne, że są efektywne, a jak dla mnie te obicia bloku są bardziej widowiskowe niż wbijanie gwoździ, bo właśnie tak okazuje się pewność siebie i pewność swojego zagrania. Gra z blokiem jest bardzo trudna - pewnie, raz czy dwa ja też z zamkniętymi oczyma obiję blok, ale Jochen robił to permanentnie i skutecznie. W żadnym obiciu nie było przypadku i możliwości zablokowania Henia. To jest klasa i liczę na to, że w Polsce to właśnie na PO przyjdzie forma. Wiele osób zarzucało mu, że w Iskrze grał tylko przez rundę zasadniczą, a w PO kapę - prawda, ale zawodnik sam się do sezonu nie przygotował. Za to odpowiedzialny jest trener. Zawodnikowi można zarzucić jedynie brak woli walki, ale jak nie ma formy to jest to wina tylko i wyłącznie trenerów. U Henia widać, że wszystko wraca do normy. Dwa razy huknął niesamowicie - siła jest, a mam nadzieję, że i bark się trzyma. Oby tak dalej, bo bez Henia to my z Bełchatowem o wygranej pomarzyć sobie tylko możemy.. A wątpie też by zmiana na linii Bartman - Heniu wynikała tylko i wyłącznie z 'ogrania' Schopsa przed najważniejszymi meczami.. Zbyt wartościowy gracz.

Alek -  przez 2 sety cień samego siebie.. Aż prosiło się go zmienić, bo jakoś w ataku nie istniał.. Od 3 seta gdzie cała drużyna się rozegrała i Alek zaczął grać na swoim poziomie. Zresztą, staty mówią same za siebie. W końcu widać te soczyste ataki Alka, mocne obicia bloku i ten jego charakterystyczny okrzyk - aż się człowiek śmieje z radości  ;D Alek jest naszym najważniejszym zawodnikiem. Wydaje się, że w najważniejszych meczach to on będzie robił różnicę. Daj mu Boże tylko siły by chłopak zniósł trud tych ciężkich spotkań.

Nikola - zawsze mówiłam, że to baaardzo wartościowy zawodnik. Nie wiem dlaczego wszyscy mówią o nim jako zawodniku TYLKO do szybkich piłek. Ja pamiętam takie mecze reprezentacji Serbii gdzie to on był opcją nr 2 w ataky z wysokich piłek w swoim zespole (bo de facto kto mógłby być pierwszą opcją jeżeli ma się w zespole Ivana ?  8) ). Chłopak umie kończyć takie piłki i bajki o tym, że jest typem zawodnika jak Lotman - tylko szybkie wkładam między książki. Jest niesamowicie skoczny i korzysta z tego zasięgu. Do tego dochodzi mocna zagrywka. Warto by odrobinę popracował nad obroną, bo troche piłek plasowanych mu wpadło na 9 metrze. Ale ogólnie mówiąc wszystkie nasze skrzydła dziś na WIELKI plus. Gra w ataku może nie była efektowna, ale jak pokazują cyferki była skuteczna i to jest najważniejsze.

Pit, Kosa - zagrywka jak najbardziej na plus. Z blokiem też nie jest źle, ale w tym elemencie zawsze są rezerwy. Ważne, że zagrywka wygląda na coraz bardziej agresywną, tylko te ataki..

Igła - szału nie było, ale w przyjęciu swoje zrobił. W końcu 25 piłek przyjętych na dość wysokim %. Kilka ładnych obron, widać, że wychodzi na linię ataku piłki, ale nie zawsze potrafi ciałem zamortyzować piłkę. Jest dobrze, a w jego przypadku będzie jeszcze lepiej. No i oglądając mecz w TV - po udanych akcjach najpierw słyszałam radość i okrzyki Igły dopiero później oklaski. Widać było, że mobilizuje zespół co zresztą nawet Drzyzga zauważył. Dobrze, ktoś musi nami ruszyć, bo momentami wyglądało to jakby nasi byli na stypie.

Do soboty się wyrobimy? Oto jest pytanie..
« Ostatnia zmiana: Lutego 10, 2013, 17:50:13 pm wysłana przez paula16 »
Seize the day or die regretting the time you lost.

madlark

  • Senior/-ka
  • ****
  • Wiadomości: 1675
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #28 dnia: Lutego 10, 2013, 18:14:48 pm »
PO zaczyna się w piątek ;)
Z programu wnika, że Polsat pokaż cztery mecze pt,sob,n,pon :o

Maxel10

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 394
Odp: Asseco Resovia Rzeszó - Lotos Trefl Gdańsk - 2013-02-10 godz. 14:30
« Odpowiedź #29 dnia: Lutego 10, 2013, 18:19:13 pm »
Nie było czuć przed Tv takiej atmosfery ,która zawsze kibice tworzą na Podpromiu. Mecz wg mnie był nudny.  Liczyłem na wynik 3:0 ,ale sie zawiodłem niestety.
Na + postawa Jochena, Alka i Nikoli:)
Do boju RESOVIA!!