Autor Wątek: Liga Światowa 2008  (Przeczytany 8788 razy)

ale

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 23, 2008, 12:08:28 pm »
Cytat: Sauron
Wreszcie powołał Lozano Bartmana.

Z tego co pamiętam był on już powoływany wcześniej tak jak teraz do szerokiej kadry, ale z tego nic nie wychodziło.
Co do Zagumnego- znając Lozano Paweł sobie jeszcze chwilę pogra. Co by tu nie mówić ograł się już troche na świecie i ciągnie gre naszej reprezentacji. Mam nadzieje, że będzie spisywał się lepiej niż w lidze. Szkoda trochę Woickiego, ale chłopak musiłby trochę mleka popić, żeby wzrostem dorównac kolegom.  8) pod tym względem pasowałby mu Olsztyn :P
Lozano jest konsekwentyny (szkoda, że dopiero teraz kiedy niektórzy poczuli się zbyt "swobodnie")- Gela nie ma w kadrze...

Maciejos

  • SSPS Resovia
  • Kadet/-ka
  • *
  • Wiadomości: 155
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 23, 2008, 12:11:53 pm »
Tak, Szymańskiego niema a jest jakiś z Jadaru.. :| Ja tam widziałem Pawła Papke w reprezentacji jako tego trzeciego :P Woicki może i nadawałby się na pierwszego rozgrywającego reprezentacji ale troche mu wzrostu brakuje aby np. z takimi rosjanami grac :P
"musiłby trochę mleka popić, żeby wzrostem dorównac kolegom." Nic dodać nic ująć :P
Bartman: Możliwe, lecz teraz może coś z tego wyjdzie. W swojej lidze spisuje się bardzo dobrze. Chodz trudno będzie mu się przebić bo na dobrych przyjmujących niemożemy narzekać :P

ale

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 19
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 23, 2008, 12:28:05 pm »
Bartman: Możliwe, lecz teraz może coś z tego wyjdzie. W swojej lidze spisuje się bardzo dobrze. Chodz trudno będzie mu się przebić bo na dobrych przyjmujących niemożemy narzekać :P
Nadmiar dobrych zawodników jeszcze nikomu nie zaszkodził, ale faktycznie będzie mu ciężko... szykuje się także zacieta walka na pozycji libero.
Wydaje mi się, że obecnie Igła jest w lepszej dyspozycji, ale decyzje Lozano są nieprzeniknione ;) Zresztą Alek napatrzył się na Igłę ostatnimi dniami także jestem dobrej mysli. "Podpowiadacz" :D (niektórzy sądzili, że zły)juz mu tam szepnie słówko. Szkoda tylko, że póki co to Resovia nie może pochwalić się gronem kadrowiczów, ale na wszystko przyjdzie czas :D

Diego

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 478
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #13 dnia: Kwietnia 01, 2008, 21:38:02 pm »
Nie wiem czy jest jakiś limit powołań na LŚ ale w składzie zobaczyłbym jeszcze Ruska. Grzyb i Jurkiewicz to porażka życiowa. Co do tego pierwszego to może złapie formę ale Jurkiewicz jest słabiutki. Nawet nasz Kaczmar lepiej by się zaprezentował niż on.

Vahan

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 184
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #14 dnia: Kwietnia 01, 2008, 22:10:29 pm »
Kaczmar, Gunia czy Perlowski gdyby byl zdrowy... Faktycznie gosc jest slaby jak na polska kadre

Bolo

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 294
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #15 dnia: Maja 24, 2008, 13:56:24 pm »
Zgadzam się, Jurkiewicz jest cienki jak sik komara  ;D
Lepsszy byłby od niego pewnie nasz Perłowski gdyby nie ta kontuzja  :-\
Ja nie rozumiem, dlaczego Lozano konsekwentnie pomija najmocniej bijącego piłke na zagrywce Roberta "Benka" Szczerbaniuka. Porównując wiek, jest prawie taki sam jak Jurkiewicz, a umiejętności ma przynajmniej 3 razy lepsze  :)

Ale to przez tego Lozano  :) Czytałem kiedyś wywiad z Benkiem, zapytany czy z taką formą mógłby jeszcze zagrać w reprezentacji odpowiedział, że nawet jakby robił 15 asów i 10 bloków w secie to i tak Raul by go nie wziął  ;D Heheh ciekawe  ;D

MaRcIn19900

  • Gość
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwca 24, 2008, 19:11:57 pm »
SPRZEDAM 3 BILETY NA MECZ POLSKA:CHINY 5 lipca(sobota) po nominalnej cenie, czyli 40 zł. sektor S poziom niebieski. o kontakt prosze na GG: 2644286 lub mail: marcin199004@wp.pl

Mateusz

  • Kadet/-ka
  • **
  • Wiadomości: 67
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwca 28, 2008, 19:09:57 pm »
Nasi w meczu z Japonią

W dzisiejszym meczu reprezentacji Polski  z Japonią w ramach rozgrywek Ligi Światowej nasza kadra narodowa odniosła wysokie zwycięstwo, 3:0 (25:12, 25:12, 25:22). Na placu gry pojawiło się trzech zawodników Resovii Rzeszów.

Od początku meczu grał Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Marcin Wika (przyjmujący). W drugim secie na podwójną zmianę wszedł również Paweł Woicki.

Marcin Wika, występujący pod nieobecność Michała Winiarskiego w pierwszym składzie reprezentacji zdobył dzisiaj 9 punktów. Szczególnie dobrze pokazał się na zagrywce, właśnie tym elementem zdobył 2 punkty (bezpośrednio z zagrywki jeszcze tylko Paweł Zagumny zdobył jeden punkt). W bloku nasz przyjmujący popełnił jeden błąd, na dwie próby bloku. Na zagrywce wyglądał zdecydowanie lepiej, ale mimo dwóch zdobytych asów nie ustrzegł się błędów przy serwowaniu, popełnił ich najwięcej z polskiej kadry-4. Również najwięcej razy zagrywał, aż 19. Na koncie byłego gracza AZS-u Częstochowy również 5 dobrych obron i 14 przyjęć.

W obronie, tradycyjnie już, najlepiej wypadł Krzysztof Ignaczak, który zaliczył  7 dobrych obron, trzykrotnie wystawiał piłki do atakujących. Przyjmował 10 razy, z czego 6 przyjęć było uznanych za idealne!

Mefiu

  • Młodzik/-czka
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #18 dnia: Lipca 05, 2008, 10:47:02 am »
Polska - Chiny 3:1 (25:20, 20:25, 25:23, 25:23)
Polska: Paweł Zagumny, Mariusz Wlazły (19 pkt.), Daniel Pliński (7), Łukasz Kadziewicz (10), Marcin Wika ( 8pkt ), Sebastian Świderski (19), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Paweł Woicki, Michał Bąkiewicz (2), Piotr Gruszka (6), Wojciech Grzyb
« Ostatnia zmiana: Lipca 05, 2008, 10:48:46 am wysłana przez Mefiu »

kasia84

  • Moderator
  • Senior/-ka
  • *
  • Wiadomości: 1282
Odp: Liga Światowa 2008
« Odpowiedź #19 dnia: Lipca 07, 2008, 12:17:45 pm »
Nasi w Spodku (zawodnicy, trenerzy, no i oczywiście kibice):

Cytuj
W Katowicach spotkali się i znakomicie bawili kibice siatkówki z całej Polski, w tym z Podkarpacia.
- Macie w Rzeszowie pakę na medal. Ale w dziś i jutro liczy się tylko reprezentacja Polski. Polska, biało-czerwoni. Polska, biało-czerwoni... - śpiewała pod katowickim Spodkiem grupka fanów ze Szczecina.

Chętnie przyłączały się do śpiewu inne grupy.

Przyjaźń... polsko-polska

W piątek i sobotę w Katowicach rojno, gwarno, głośno i kolorowo. Było siatkarskie święto. Polska grała w Lidze Światowej z Chinami. Wszyscy się do siebie uśmiechali, rozmawiali, żadnej agresji.

- Będzie 3:0. Dziś i jutro, bo Chińczycy w siatkę nie grają, tak dobrze jak u nas w Bełchatowie - prorokowała Danka, fanka Skry płacąc wcześniej 3 złote na namalowanie na policzku biało-czerwonej flagi.

Im bliżej godziny 20., tym ludzi pod halą, w której "działy się? ważne dla polskiego sportu wydarzenia, przybywało. Z całej Polski. Spotkaliśmy fanów siatki z Jasła, Sanoka, Mielca, Rzeszowa, Jarosławia i Krosna. Transparenty zauważyliśmy w hali tylko z Mielca i Rzeszowa. Mirosław Olszowy z klubu kibica Resovii zebrał autografy na biało-czerwonej fladze i zrobił sobie pamiątkową fotkę z Woickim i Wiką.
Koniki na lodzie

Zaraz po wyjściu z dworca młoda dziewczyna pyta, czy "nie trzeba biletów?. Im bliżej hali, tym takich propozycji coraz więcej. "Bilety po nominalnej cenie? - można przeczytać na kartkach. Tego w Katowicach dawno nie było. Wejściówki z reguły szły jak woda i trzeba było za nie w dniu meczu dosyć słono zapłacić. Wydawało się, że tym razem kompletu w Spodku, który witał chłodem klimatyzacji, nie będzie. Przed 20. wolnych miejsc praktycznie nie było. Rósł za to gwar. Chińczycy podczas rozgrzewki otwierali usta i patrzyli na trybuny, które stroiły gardła do "Mazurka Dąbrowskiego?.

Istne szaleństwo

Kiedy rozpoczął się mecz, a z głośników popłynęła cała lista "szlagierów? z "Pieśnią o Małym Rycerzu?, melodią z "Czterech pancernych? i "Stawki większej niż życie?, Spodek co chwila "odlatywał?.

- Nasi grają o finał Ligi Światowej w Rio de Janeiro, więc jest jak w... Rio, albo jeszcze głośniej - wrzeszczała Anka z Krakowa.

Po drugim secie, kiedy kończyła się przerwa, Marek Magiera głośno zapytał: - Kto wygra mecz? - Polska, Polska, Polska! - budzili naszych siatkarzy do lepszej gry chóry z całego kraju.

Między nami... olimpijczykami

W sobotę kolegów olimpijczyków siatkarzy przyszli dopingować koledzy olimpijczycy piłkarze ręczni, którzy w Szczyrku budują formę na Pekin.

- To była bardzo sympatyczna wizyta. Spotkamy w Pekinie. Chiałbm, by wicemistrzowie świata w siatkówce i w piłce ręcznej zostali wicemistrzami olimpijskimi - komentował wizytę nasz środkowy Daniel Pliński.

Travica i znane postaci

W sektorze A, blisko boiska zajął miejsce Ljubomir Travica, trener siatkarzy Resovii. Serbowi towarzyszyli Bartosz Górski, wiceprezes rzeszowskiego klubu i Zygmunt Bomba.

- Obie drużyny popełniły wiele błędów. Wygrała ta, która popełniła ich mniej - krótko podsumował sobotnie spotkanie Travica, który chciał obejrzeć w akcji trzech swoich nowych podopiecznych.

Do bezpośredniego spotkania Wiki, Woickiego i Ignaczka w Katowicach nie doszło.

- Pan Travica, z którym w czwartek i piątek rozmawialiśmy w Rzeszowie na temat przygotowań do rozgrywek, o takie spotkanie nie zabiegał. W sobotę wyjechał do Włoch - powiedział prezes Górski.

Na trybunach zasiedli szkoleniowcy wielu zespołów oraz byli świetni zawodnicy - jak Ryszard Bosek, Edward Skorek, Stanisław Gościniak.

Aktywnie spędzał czas Andrzej Grzyb, menedżer siatkarski z Rzeszowa, który przyjechał do Spodka w towarzystwie małżeństwa z USA.

- To są moi prywatni goście. Jeżeli chodzi o siatkarskie sprawy, to staram się równoważyć siły między siatkarskim południem Polski, a północą - uśmiechał się pan Andrzej. - Praktycznie już jest przesądzony transfer do Trefla bardzo dobrego rozgrywającego.

Pierwszorzędne przeżycie

Polska wygrała dwa razy. Kibice byli zadowoleni, zawodnicy też. Pliński nawet wykręcił parę tanecznych kółek z Michałem Winiarskim.

- Wspaniała sprawa. Atmosfera i zabawa znakomite. Jak w... Spodku. Byłam trzeci raz w Katowicach na Lidze Światowej i znów było to dla mnie bardzo duże przeżycie. Kocham siatkówkę. W pierwszym meczu siedziałem w pierwszym rzędzie, w drugim trochę wyżej, ale tez było fajnie - powiedziała Jadwiga Wilk z Rzeszowa.


Jadzia dlaczego Bluj zrobił z ciebie faceta?  :D

Pozdro dla "ekipy Spodkowej" ;)