Wiem że nie w temacie ale chciałem zapytac co wyszLo z tym biciem rekordu w dopingu bo nie mogłem byc na hali i ogladac w tv meczu.z gory dzieki za info.
Scenariusz wygrał ze zdrowym rozsądkiem.
Ktoś sobie wymyślił krzyczenie "Kto wygra mecz?", 123dB osiągnięto.
Na sugestię, że o wiele głośniejsza była by "siekierka", czyli "Resovia, Resovia", bo można dołączyć bębny, klaskanie, tupanie, usłyszałem "ale wszystko już zostało ustalone"
Nawet interwencja na gorąco Jarka Gutowskiego nie pomogła, dla spikera ważniejszy był wydrukowany wcześniej scenariusz...
Jednym słowem - słabo.