Mówi pan bardziej o środowisku medialnym, czy społeczności siatkarsko-sportowo-managerskiej, które szczególnie w przypadku Asseco Resovii Rzeszów były ostatnio wymagające?- Mówię generalnie o środowisku siatkarskim i wszystkich ludziach, którzy w nim siedzą. Jeśli chodzi o Asseco Resovię Rzeszów, to wydaje mi się, że w wielu aspektach jest wyjątkowa, a w kontekście opieki nad zawodnikiem nie można o niej powiedzieć niczego złego. W klubie byli ludzie, do których można było dzwonić o każdej porze dnia i nocy ? wszyscy zawsze byli chętni do pomocy.Z tego, co zauważyłem, Resovia jako klub nie leży chyba całej Polsce, choć nie mam pojęcia, dlaczego tak jest. Wiem natomiast, że ten zespół robi wiele dobrego dla polskiej siatkówki.