Wypowiedzi, wywiady, komentarze

[repres1]

Na stronie CEV nie widzę.
Pierwszy mecz półfinałowy (w Biełgorodzie) byłby około 13 marca.
Datę ostatniego meczu finałowego ustalono na (około) 10 kwietnia.

[KChudz]

Na stronie CEV nie widzę.
Pierwszy mecz półfinałowy (w Biełgorodzie) byłby około 13 marca.
Datę ostatniego meczu finałowego ustalono na (około) 10 kwietnia.

Półfinał 13 i 20 marca - pierwszy mecz w Biełgorodzie, jeśli awansujemy i oni awansują
Finał 3 i 10 kwietnia - pierwszy mecz w Rzeszowie, jeżeli awansujemy

[Timur]

http://www.plusliga.pl/news/id/34104.html

[Kibicka1991]

http://www.assecoresovia.pl/2018/03/barthelemy-chinenyeze-dolacza-asseco-resovii/ - czyli z Lemanem nie jest tak kolorowo , skoro zdecydowaliśmy się na transfer medyczny ....

[Kibicka1991]

https://www.przegladsportowy.pl/siatkowka/plusliga/asseco-resovia-rzeszow/marcin-mozdzonek-asseco-resovia-musi-przejsc-operacje/6cjlx8v wielka szkoda...

[A :)]

Też uważam, iż damy radę. Jak będzie potrzeba, to i ktoś z pola zagra na środku. Może Jochen.
Niech chłopaki się kurują. W nowym sezonie będą potrzebni.

Ps. Nie wiem czy było, ale ostatnio spadliśmy w rankingu Cev. Jesteśmy 7 ligą w Europie. W konsekwencji straciliśmy na rzecz Francji jedno stałe miejsce w Lidze Mistrzów.

Pewne rzeczy mają swoje konsekwencje. Zainteresowani grą w pucharach byli nieliczni i odbiło się to na naszym miejscu w rankingu. Co chwila któryś z Naszych zespołów rezygnował z Pucharów. Warszawa, Lubin i jeszcze kilka innych. I mamy tego efekt.

[repres1]

Krótko mówiąc: nieprofesjonalne polskie kluby niweczą pracę profesjonalnych polskich klubów. Nie po raz pierwszy.
Zawodowa liga jako wspólne dobro wszystkich polskich klubów to fikcja.
Nie ma takiej instytucji prawnej, której zła praktyka nie dałaby rady wykoślawić, zrobić z niej instytucjonalnego potworka. W Polsce jest to nagminne.
Francuzi podjęli drastyczną decyzję w stosunku do Paris Volley. Władze naszej ligi w żaden sposób nie stanie wymusić na naszych klubach startu w europejskich pucharach. Nikomu nie wystarczyło wyobraźni, żeby wiedzieć, jakie będą tego skutki? Widocznie władze ligi myślą tylko kategoriami naszego grajdołka. Nikomu nie przyszło do głowy, że olewanie europejskich pucharów może zdeprecjonować całą ligę? No to zdeprecjonowało.
Bawmy się dalej. Dopóki jest forsa do wydania.

[A :)]

Czytałem, iż rezygnują z Pucharów bo to się nie opłaca i nie da się na tym zarobić. Ktoś złośliwy odpisał, a czy start w Pluslidze jest opłacalny i ktokolwiek na nim zarabia? Wszak z biletów to żaden klub się nie utrzymuje. Nawet Resovia.

Z pobieżnych analiz wynika, iż pomimo niezłych gier w LM pogrążył nas puchar Cev i Challenge. Tam za sam start polskie kluby by dostały 15 pkt rankingowych . Lekko je oddaliśmy.

Ps. W świetle tego Polsat wypuścił nieźle NC+. Akurat po stracie miejsca prawa zmieniają właściciela.

Tak naprawdę to grą w pucharach zainteresowane są jedynie Skra i Resovia. ZAKSA pomarudzi i też wystartuje. Reszta niechętnie. LM i owszem, ale inne puchary to nie. Może teraz podejście Warszawy się zmieni. Kluby takie jak Olsztyn, Lubin czy Gdańsk nie są tym zainteresowane.
Polsat też nie pomaga. Nie ma jasnej polityki iz transmitujemy wszystkie mecze polskich zespołów w pucharach. Pamiętam czasy, iż transmisję miała tylko Skra.

[siaq182]

a ja czytałem wyciąg z regulaminu - zdaje się @Flpman wrzucił na TT - że brane pod uwagę jest najlepsze osiągnięcie klubu z danego kraju w rozgrywkach. Innymi słowy, w zeszłym sezonie, mając 3 zespoły w 1 rundzie play off (RR, Zaksa, Skra) zdobyliśmy tyle punktów co Belgowie mający jeden zespół i Turcy, mający dwa zespoły.
na głowę pobili nas Niemcy, bo Berlin dotarł do F4.
ot, taka logika organizatora rozgrywek i federacji.

[A :)]

a ja czytałem wyciąg z regulaminu - zdaje się @Flpman wrzucił na TT - że brane pod uwagę jest najlepsze osiągnięcie klubu z danego kraju w rozgrywkach. Innymi słowy, w zeszłym sezonie, mając 3 zespoły w 1 rundzie play off (RR, Zaksa, Skra) zdobyliśmy tyle punktów co Belgowie mający jeden zespół i Turcy, mający dwa zespoły.
na głowę pobili nas Niemcy, bo Berlin dotarł do F4.
ot, taka logika organizatora rozgrywek i federacji.

To dość logiczne. Jeżeli jeden kraj ma 3 zespoły a inny jeden, to ten co ma jeden nigdy nie byłby w stanie przeskoczyć tego co ma trzy. Nawet jakby wygrał Ligę Mistrzów. A tak bierze się pod uwagę tylko najlepsze zespoły z danego kraju. I tak w każdym pucharze. A skoro świadomo ignorowaliśmy puchar Cev nie wystawiając zespołów to nie powinniśmy mieć do nikogo pretensji.