Wypowiedzi, wywiady, komentarze

[tomi92]

Trener
https://m.sportowefakty.wp.pl/siatkowka/787475/pelen-nadziei-trener-gheorghe-cretu-podejmujemy-coraz-wiecej-przemyslanych-decyz

[repres1]

Leszek, chcesz usłyszeć i zobaczyć szczere podziękowania dla kibiców, to przyjdź na mecz Resovii , piłkarskiej Resovii 

Widziałem. Nie słyszałem, bo stałem daleko.
To m.in. dlatego nie mógłbym być kibicem jakiegoś Realu czy PSG.
Gdzieś przekraczana jest granica... jak by to określić... odhumanizowania relacji kibic - drużyna. A, moim zdaniem, te relacje są ważniejsze od wyników sportowych.
Jeśli ktoś (kibic) szuka w widowisku sportowym samych zwycięstw, to niech szuka swojego Realu, Barcelony, MU czy Bayernu.
Wczorajszy trening Resovii nie przyciągnął zbyt wielu kibiców. Nie do końca wiem dlaczego. Nastąpiło jakieś zjawisko odseparowania się kibiców od drużyny i drużyny od kibiców? Nie szukam "winnych" tego zjawiska, bo wiem, że ich nie znajdę. To jakiś samonapędzający się mechanizm.
Bywało normalnie, naturalnie, wspólnie, ale gdzieś się to wypaliło. Może ten lepszy stan stał się dla wszystkich nudny? Może i kibice, i druzyna myśleli, że dobre relacje są dane raz na zawsze? Nie są, bo nic nie jest dane raz na zawsze. O wszystko, co dobre, nalezy dbać.

[Majer]

Jeśli ktoś (kibic) szuka w widowisku sportowym samych zwycięstw, to niech szuka swojego Realu, Barcelony, MU czy Bayernu.

Z MU trochę nie trafiłeś, zięć (kibic MU) tak się wnerwił że nawet chciał zrezygnować z Canal+  . Na szczęście przyszły lepsze dni, od remisu z Chelsea MU idzie w górę tabeli. Nie ukrywam, że też byłem usatysfakcjonowany tym wynikiem, bo ja z kolei kibicuję Liverpoolowi i remis MU z Londyńczykami, dał odsapnąć The Reds. 

[Boss]

Gdzieś przekraczana jest granica... jak by to określić... odhumanizowania relacji kibic - drużyna. A, moim zdaniem,

To się nazywa "obojętność" . Najgorsze co może stać się w relacjach "ukochany klub" - kibic. Mnie to dopadło. Resovia stała się mi obojętna.
"Wygrywacie - przegrywacie" - "jest zagrywka - nie ma zagrywki" - A róbcie sobie co chcecie. Bardzo trudna sytuacja - brak lekarstwa na tą dolegliwość.
30 lat chodzenia na siatkówkę i nagle koniec.

[dzidek]

Nie wiedziałem gdzie to wstawić, więc wstawiam tu:
http://www.sport.pl/sport/7,65025,24145921,psg-placi-pilkarzom-za-kontakty-z-kibicami-szokujaca-kwota.html#s=BoxSportLink
No cóż, nadeszły ciekawe czasy.

A to nie jest obejście kwot finansowego fair play?
Bo pewnie płaci kto inny a nie klub!
Może to nie odhumanizowanie a zabiegi księgowego ?

[repres1]

Są rzeczy, których nie robi się dla pieniędzy. Nigdy.

[dzidek]

Są rzeczy, których nie robi się dla pieniędzy. Nigdy.

Chodzi mi o to, że w papierach jest "za machanie do kibica" a tak na prawdę to cześć kontraktu, która pozwala ominąć inne regulacje.
Czyli tak czy siak, zawodnik pomacha a to tylko zapis księgowy jest !

[tomi92]

https://www.pzps.pl/pl/aktualnosci/217-artykuly/16589-lukasz-kaczmarek-to-byl-nasz-pierwszy-tak-trudny-mecz-w-sezonie

Łukasz Kaczmarek

W Rzeszowie od początku sezonu zdążyli już wymienić trenera. Ty współpracowałeś z Gheorghe Cretu w czasach gry w Cuprum Lubin. Czy twoim zdaniem ten trener jest w stanie odmienić oblicze Asseco Resovii?-

Wierzę w to w stu procentach. Współpracowałem z tym trenerem i to on wskazał mi właściwą drogę, skierował mnie na właściwe tory. Miejsce w którym teraz jestem, to głównie jego zasługa. Uważam, że dla Asseco Resovii ten wybór to strzał w dziesiątkę. Gdybym ze wszystkich trenerów świata miał wybrać takiego, który tych chłopaków nakierowałby na właściwą drogę po tak słabym starcie sezonu, to wybrałbym tylko nazwisko Cretu. Uważam, że Rzeszów ma super szkoleniowca, dobrego specjalistę, który naprawdę kocha siatkówkę. Pracowałem z tym trenerem i mogę się o nim wypowiadać tylko w samych superlatywach. Myślę, że jeżeli zawodnicy z Rzeszowa mu zaufają, to gra tego zespołu będzie wyglądać bardzo dobrze, bo mimo tego, że Cretu jest trenerem tej drużyny zaledwie od trzech spotkań, to w pojedynkach z mistrzem i wicemistrzem Polski grali jak równy z równym.
Miło czytać takie rzeczy

Marcin Możdżonek
https://siatka.org/pokaz/marcin-mozdzonek-dopada-nas-juz-frustracja-i-zdenerwowanie/

[Majer]

".......Uważam, że nie do końca realizujemy założenia taktyczne, które są nam zalecane. Nie wykonujemy tego, czego życzy sobie sztab szkoleniowy. I niestety płacimy za to najwyższą cenę. " To fragment wypowiedzi Możdżonka, idzie ku lepszemu, zawodnicy zauważają że to przede wszystkim oni odpowiadają za obraz gry. Trener nakreśla taktykę, oni ją realizują, brawo Marcin, jednak można przyznać się do zaniechania, korona od tego nie spadła mu z głowy. Mam nadzieję że  krytycy poprzedniego trenera w innym świetle spojrzą na jego warsztat trenerski. Celowo nie piszę o zajadłych przeciwnikach, aby niepotrzebnie nie jątrzyć. 

[Why]

".......Uważam, że nie do końca realizujemy założenia taktyczne, które są nam zalecane. Nie wykonujemy tego, czego życzy sobie sztab szkoleniowy. I niestety płacimy za to najwyższą cenę. " To fragment wypowiedzi Możdżonka, idzie ku lepszemu, zawodnicy zauważają że to przede wszystkim oni odpowiadają za obraz gry. Trener nakreśla taktykę, oni ją realizują, brawo Marcin, jednak można przyznać się do zaniechania, korona od tego nie spadła mu z głowy. Mam nadzieję że  krytycy poprzedniego trenera w innym świetle spojrzą na jego warsztat trenerski. Celowo nie piszę o zajadłych przeciwnikach, aby niepotrzebnie nie jątrzyć. 

To co takiego się wydarzyło (poza zmianą trenera), że zawodnicy teraz zauważają, iż nie realizują założeń taktycznych?

sorki, ale sam się prosiłeś ;P