Jeszcze opisze w kilku slowach nasze pierwsze spotkanie. Łacznie dotarło nas 7, wiec jak na pierwszy raz całkiem sporo
Zdazylismy jeszcze ogladnac koncówke meczu JSW, wiec mielismy chwilke czasu na zapoznanie sie i nie zdziwilam sie jak okazalo sie ze wszyscy sa z podkarpacia: Dębica, Lezajsk, Dukla, Krosno. Wiekszosc z nas trafila do Krakowa przez studia, ale sami stwierdzilismy ze serducho zostalo w Rzeszowie, bo kazdy z nas byl na hali i wie jaka to jest niepowtarzalna atmosfera
Nad dopingiem musimy jeszcze popracowac, ale to moze przez to ze wiekszosc z nas to jednak byly dziewczyny...
Ale kazdemu z nas udzielala sie atmosfera jaka panowala na Podpromiu i widzialam ze kazdy mial ochote krzyknać, cos zaśpiewac, ale chyba jeszcze brakowalo zwyczajnej odwagi( pamietajmy jestesmy w Krakowie).Takze licze ze nastepnym razem meskie grono, jak i oczywiscie damskie, bedzie wieksze i uda nam sie sworzyc Małe Krakowskie Podpromie
Takze zapraszam wszystkich jeszcze raz!
WSZYSCY JESTESMY RESOVIĄ!