Przy całym szacunku do cheleppero zmuszony byłem poprawić oczywistą omylke pisarską.
"Co mi SOVIO dasz"Cała hala gna, w głośnikach wciąż muzyka gra
Czuję, jak w jej takt kołyszę się cały
I raz, i dwa, i trzy, i w górę serca, Wielki Mistrz
Nasza gra,trochę mdli,jak szarlotka z rana
REF:
Co mi, Sovio, dasz w ten niepewny czas?
Jakie mecze ukołyszą moją duszę, moją przyszłość na tę resztę lat?
Wielki " Final Four,"znów tam Sovii brak
I czy warto, czy nie warto,
psiutą colę leję w gardło, by ukoić żal